-
trzykolory
prawdopodobnie widziałam go dzisiaj ostatni raz przed wakacjami. ewentualnie zobaczę go w piątek, ale nie wiadomo. poza tym on mnie tak onieśmiela że nie jestem w stanie nic zrobić. poza tym ostatnio to on albo jest w towarzystwie koleżanek albo kumpla (a ten kumpel dzisiaj taaaak dziwnie na mnie spojrzał że myślałam że się zapadnę pod ziemię ze wstydu ) no i za późno już by cokolwiek zrobić on nic nie zrobił więc nie jest zainteresowany.
Harsharani
mogę się założyć że jak mi przejdzie też będę reagować śmiechem i zastanawiać się co ja w nim widziałam. w obecnym momencie mogę wymieniać godzinami to, co mi się w nim podoba, potem pewnie zapomnę
-
Beatko,
faceci, mimo że są wzrokowcami, bardzo dużą wagę przykładają do charakteru dziewczyny. Więc nic dziwnego, że on nie pokazuje zainteresowania, skoro Cię nie zna! A i ryzyko jest też takie, że koleś fajnie wygląda, a tak naprawdę to jest nudny/chamski/zwyczajny/albo coś tam. Z doświadczenia Ci powiem, że faceci pięknieją przy bliższym poznaniu. Jeśli ci się facet z charakteru spodoba, będzie dla Ciebie najprzystojniejszym mężczyzną na świecie.
Przeżywałam kiedyś takie wizualne zauroczenia, facet o moim istnieniu nie wiedział, a mnie cieszył sam jego widok - powiem ci szczerze - nigdy z żadnej tego typu historii nic nie wyszło.
-
od dawna zdaję sobie sprawę że nic z tego nie będzie. bo mam strasznego pecha do facetów, bez względu na to czy się znamy czy nie, nigdy nie wychodzi pytałam się nawet koleżanki co jest ze mną nie tak, w czym panny pokroju 'blondi' są ode mnie lepsze no więc dowiedziałam się... miłe to na pewno nie było ale sama się przecież prosiłam
z B w końcu kiedyś mi przejdzie... tylko dopóki go widuję to nie ma szans żeby mi przeszło. dlatego tak czekam na wakacje.
-
Łoo kobieto to wiesz co Ci powiem, zostań bigamistką jeśli nie masz szczęścia hah :P nie no joke , ale tak przy okazji Ci powiem, że pewnie w końcu Ci się poszczęści zobaczysz :PP ;** życze Ci tego :PP
-
no pewnie że ci sięposzczęsci, po wakacjach wrócisz odmieniona i to B bedzie ubiegał się o Twoje względy heheh
buziaki*
-
no i na co mi był ten alkohol dzisiaj? tylko doła złapałam i tyle. poduszka cała mokra, nie wiem na czym będę w nocy spać
sweetness
dzięki :*
carin
dzięki :* tylko ja już nie wierzę że coś z tego będzie. bo kiedy poznałam B (18 marca) ważyłam 10 kg więcej, do dnia dzisiejszego się przecież zmieniłam a on nic... poza tym musiałabym nie wiem co zrobić żeby z wakacji wrócić piękna
-
oj kochana, niech Cie mysli nie poniosa na manowce. Jestes piekna, masz prawo miec B. gdzies, skoro nie zauwazyl takiej metamorfozy.
Jednak daj czadu na tych wakacjach a sam sie ktos pojawi
-
powiem Ci tak, (to jest banał, ale jak to z banałami bywa jest całkiem prawdziwy) facet znajdzie się w najmniej oczekiwanym momencie. i nieważne ile będziesz miała wtedy w talii. oni nie są aż tak małostkowi, a jeżeli nawet niektórzy są, to na takich Ci pewnie nie zależy. moze nawet juz w Twoim otoczeniu jest jakiś chłopak, który marzy o tym zebyś na niego zwróciła uwagę, ale jest zbyt nieśmiały zeby dać to po sobie poznać. jeżeli polubisz siebie, to będziesz przyciagać mężczyzn samą pewnością swej kobiecości. serio. poza tym, niestety, musisz sprawiać wrażenie dosc trudnej do zdobycia, bo oni lubią sobie kobietę upolować i czasem trzeba dać im tę satysfakcję.
buziaki kochana. na pewno Ci się wszystko ułoży :*
-
w pełni zgadzam się z przedmówczynią
-
NO PEWNIE!!!
i jak nauka poszła? :>
Czas wszystko zmienia. Tak mówią, ale to nieprawda. Konieczne są czyny. Gdy nic się nie robi, wszystko zostaje takie jak było.
I just can't wait until tomorrow... because I get better-looking every day!
Mój pamiętnik:Ogarniam jamę chłonącą i przełączam odkurzacz na niższe obroty!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki