Wątek: co mnie nie zabije to mnie wzmocni (start 11.02.08)

Becia,Becia bez nerwów przecież bracia są tylko po to, żeby wkurzać - jeszcze się nie przyzwyczaiłaś? :P hehe

nie bój się nic, bo jak się będziesz bała to tylko sobie zaszkodzisz, idziesz, piszesz i zdajesz - nie ma innej opcji - bez ciśnień!!!!!

nadal nic nie umiem. za to ćwiczenia zrobiłam. pamiętałam :P

trzykolory
dzięki za wiarę we mnie naprawdę nie wiem jak to będzie, czasu coraz mniej a w głowie wcale nic więcej...

Autkobu
jak bez ciśnień? a co jak oddam pustą kartkę bo nie będę miała zielonego pojęcia co mam napisać? bo ja kurde same bzdury zapamiętuję dzisiaj, nic ważnego, żadnych definicji tylko bzdury JA NIC NIE UMIEM! ani z wykładów, ani z książki!!!! a poza tym jak ten debil skończony postanowi przyjść po wpis podczas mojego egzaminu to przysięgam że go zabiję a potem w akcie desperacji wyskoczę przez okno!!!!!!!

oj Beciu nie tak ostro, uspokuj się idź może na spacer i z odświrzonym umysłem wrócisz do nauki

spacer tylko mnie jeszcze dobił cholera, bardziej gorąco niż w piekle

jutrzejszy egzamin jest o 10 więc bardzo proszę o trzymanie kciuków 1)abym zdała 2)aby pytania były banalne bo przecież nic nie umiem 3)abym znała odpowiedzi na te banalne pytania 4)jeszcze raz abym zdała
Jeżeli w dniu jutrzejszym się tu nie pojawię to znaczy że zdechłam na zawał.

Spokojnie, zdasz! Pustka w głowie przed egzaminem to stan standardowy, każdy to ma

oj, spokojnie! z takim podejsciem to naprawdę wszystko Ci się pokręci i gorzej napiszesz! powtórz jeszcze coś na spokojnie i... do dzieła napewno będzie dobrze


trzymam kciuki

ja też mam o 10, więc wynika z tego, że prawą ręką piszesz, a lewą trzymasz kciuki za mnie! :P:P:P:P:P

ok to ja 3mam kciuki z całych sił, i nie puszczam, najwyżej wylecę z pracy hehe

<kopniak> na powodzenie*

Również trzymam kciuki- na pewno będzie ok
tez tak mam, że jak sama chce przypomnieć sobie cokolwiek z tego czego sie uczyłam to za chiny się nie da, a nad kartką na egzaminie nagle okazuje sie, że cośtam pamietam

Beciunia, spokojnie, zdasz na pewno. pamietasz, jakie hosterie ludzie odwalali przed innymi egzaminami? i Ty na pewno też. I co? były takie straszne, jak sie wydawało?

Bede myslec o Tobie jutro o 10. u mnie to bedzie 9, akurat mam budzik nastawiony na ta godzine i wstaje. tak wiec mysl o Tobie bedzie pierwsza moja mysla jutro.

niedlugo wakacje!

ps. no i studniowka jutro!