-
no tobie tez zyczymy miłego [dietetycznego] weekendu
ja bym chciała normalną elektroniczna wage,żebym nie musiała sie oszukiwac, alez kurcze, boje sie,że pokaże wiecej, niż ta moja obecna
a barszczyki...ja lubie takie zupki ze słoiczków, barszczyki tez,ale ogórkowa jest the best
-
kolejny dzien leci..dzis brzydko,zimno i ogólnie nie ładnie..;(
dzis juz sobie zjadłam:
1.350 ml maślanki z trzema łyżkami musli i cynamonem
2.3 kromki razowego z margaryną i szczypiorkiem
i kurde brak pomyslu na dalszy jadlospis..
wiecie co..dzis bardzo mile sie zaskoczylam,a mianowcie założyłam spodnie,ktorych nie zapinałam dwa tygodnie temu...a dziś weszłam w nie bez problemu..heh bardzo to motywuje...i co najwazniejsze nadal nie mam ochoty na jakies bomby kaloryczne...mam nadzieje,ze mje nastawieie sie nie zmieni;p
-
Ja tez dzis kopałam w internecie :P szukałam fajnych przepisow
na lekkie dania.
Nie ma nic ciekawego
-
No ta ważenie się swoją drogą ale ciuchy które zaczynaja lecieć z człowieka to dopiero jest taka namacalna motywacja
trzymam kciuki za dietkę postaram się tu wpadać częściej
-
asiool żebyś wiedziała heh..* jak dla mnie to nawet mogę ważyc 100 kg,ale zeby zmiescic sie w 38...;P..
mikamaly no ja juz po pbiadku a zrobiłam soe coś takiego -pół szklanki ryżu ugotowałam-jak zobaczyłam ile wyszło,to połowe siostrze odstąpiłam i do tego na łyżce oleju poddusiłam troszkę cebuli,papryki świeżej i konserwowej,troszkę śweżego ogórka,fasolki szparagowej mrożonej ,mrożonej marchewki i groszku...(oczywiscie Bog kazal sie dzielic i polowe dałam siostrze)a wiec samo zdrowie!!!
a na kolacje to sobie zjem Zurek z grzanami "Goroący kubek i wsjo!!!:P
pozdrawiam wszystkie odchudzające się!:P
-
Pan Bóg kazał się dzielić, czyli dokładnie o to chodzi - żreć połowę...
A co do gorącego kubka - pamiętaj, ze jeśli jesteś na diecie ograniczającej ilość kalorii, to warto jeść jak najwięcej wartościowych rzeczy, żeby dostarczyć organizmowi wszystkiego, czego potrzebuje, nie tylko energii, więc z takich paczek sztucznych najlepiej zrezygnować kompletnie, albo bardzo ograniczyć.
Trzymam kciuki za kolejny udany dzień.
-
athshe wiem,że masz rację ,bo to sama chema itd i bede starałam sobie je odmawiac,ale wiesz czasami jak mam ochotę to, to wrecz nie mozliwe;p
-
-
Dokładnie, trzymaj się tego co pisze triszka - dieta ma być nowym stylem życia, przyjemnością. Nie możesz odmawiać sobie wszystkiego.
Ja tak miałam z chlebem - wszyscy radzą rzucić chleb, wtedy łatwiej schudnąć. Być może, ale mi jeżyk do dupska ucieka i po kilku dniach potrafiłam zjeść nawet 10 kanapek Więc jem chleb. Ile tylko mam ochotę (byle w limicie). I dzięki temu z czasem doszło do tego, ze jadam go tylko na śniadanie. No czasem, bardzo czasem, na kolację gdy bardzo głodna jestem.
-
witaj!
a ja jestem za tym zeby jesc co chcesz ale zeby dobic do 1000 czy 1200 (zaleznie)
ja sobie czasami jem pudding czekoladowy i ciasteczka jako posilek...
a co z tego ze nie ma to wielu wartosci?
biore witaminy
i tobie tez polecam.
trzymaj sie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki