Wątek: No to sie zaczelo

Witam
Zaczalem od dzis (02.08.2004) diete (tak +/- 1100 kcal), pobudka byla o godzinie 5:30 (masakre :P ) i ok 3 km biegu (oczywiscie nie caly czas, za zdechly jestem :P, ale mysle ze z biegiem czasu przebiegne caly dystans ), a w planach jest jeszcze skakanka. Moja dieta oparta jest glownie na owocach, warzywach,ryzu i bialkach. Zrezygnowalem wogole z pieczywa, masla, ziemniakow i innych tucznikow. Zrezydnowalem tez z uzywania soli :]. Pije duzo wody i zielonych herbat. Zobaczymy co z tego wyjdzie )) probowalem juz w zeszlym roku zrzucilem 11 kg, ale powoli, z biegiem czasu wrocilem prawie do tego co bylo (to wszystko przez zime ) teraz mam zamiar wytrwac w diecie do konca, osiagnac taka sylwetke i wage jaka chce i nie mam sie zamiaru poddawac !!!!

mam 21 (w grudniu skoncze)
waga 94 kg
wzrost 168 cm
mam do zgubienia ok 30 kg ! (to duzo ) ale wierze ze sie uda ))))

Jak ktos ma ochote zemna chudnac to zapraszam )))

ja juz jestem co prawda w trakcie diety (zaczelam gdzies chyba 22.07 z tego, co pamietam), ale bede zagladac do ciebie i sprawdzac jak sobie radzisz
mozesz w pierwszym tygodniu ograniczyc ryz do minimum i potem stopniowo zwiekszac - w ten sposob bardziej sie "nakreci" organizm na spalanie tluszczu (na tym opieraja sie wszystkie diety typu montignac, atknis i south beach diet)
i uwazaj na owoce na razie - raczej stawiaj na warzywka

NetGh0st!Ja tez się odchudzam o 4 sierpnia jestem na diecie 1000kcal mam do zrzucenia 8 kg przy wzroscie 173 cm i wadze 68 ....mam nadzieje ze będziemy mogli sie wsperać w trudnych chwilach...prosze abys o karzdym swoim malym sukcesie pisał

Pozdrawiam Bunia

To znowu ja!!! Dla znajomych - nie dowytrzymania sobie baba-a dla ocych KASIA!
Ja się odchudzam od 1-go sierpnia i już 1 kg pożegnałam.Ważę 69kg i mam wzrostu 168cm. Chcę dojść do 59-58kg! Wiem, że mi się uda!Tym bardziej że robię wszystko z wielkim "dymem"!
Czyż nie jest tak Beniu?
Ja jestem na diecie "bikini"-jest fajna tra,la,la !
Pozdrawiam Was wszystkich i piszmy jak nam idzie!!! Powodzonka!

NetGh0st! chyba jestes jedynym facetem na tym forum...;) ale fajnie ze jestes!
dieta 1000kcal jest chyba najlepsza, wiec mysle ze ci sie uda...

Oskubana nie myśl że cie śledze... po prstu tak wychodzi;P

bedzie git!

Ja se nic nie myślę!
Miałam WIELKIEGO DOŁA, jescze nic nie żarłam ale dzięki WAM humor mi się narazie poprawił!!!!
Ile kosztuje taka terapia?

ooo widze Oskubana wkroczyła do akcji

NetGh0st! Damy rade powolutku...ale skutecznie to się liczy!!!!Trzymaj się forum !!Dużo tu kobiet siedzi :P :P :P trzymaj się takich kobitek które dużo dymu robią i są pewne siebie i ktore wierzą że się uda!!...

Pozdrawiam Bunia

Jedyny facet ??? :P hmmm to ja rodzynek jestem a moze jest jeszcze jakis tylko sie ukrywa ? :P zawsze o tym marzylem zeby miec przy sobie stado kobiet Po za tym wiem ze wszyscy damy rade, liczy sie tylko wytrwalosc i wiara w siebie a cala reszta to rzeczy drugorzedne
I OSWIADCZAM PRZY SWIADKACH ZE TYM RAZEM SIE NIE PODDAM !!! ZRZUCE CALE 30 KG !!!

Ty nie jestes rodzynek, tylko blogoslawiony meidzy niewiastami
no zabrales sie widze zawzeicie, powodzenia!! ja tam wole cwiczenia w domciu zamiast biegania, nie znosze sie meczyc przy ludziach! dysze, sapie, czerwona ejstem a oni mnie widza i cos mi sie wydaje ze sie gapia a przeciez sie chyba nie gapia (chyba ze niepewnie czy aby zyje jeszcze). neistety nie mam kasy na rowerki stacjonarne itp, wiec wale cwiczenia zwykle, brzuszki i takie tam. ale mam pytanie o te brzuszki callaneticsowe, ktos wie moze? (np pan gospodarz?), bo mnie to po nich wlasnie plecy nawalaja...wcale nie czuej pracy miesni tylko ze nadwyrezam plecy...tzn w tych brzuszkach co nogi sa w gorze. osobiscie wybralam sobie to cwiczenie z nogami na podlodze i delikatnym balansem zeby docisnac miesnie ejszcze bardziej...czuc tam meisnie bardzo a nie bola plecy. no ale tak pytam, bo moze ja cos nie tak robilam w tych cwiczeniach? w sumie to sorrka, ze taki offtopik walnelam! ale jak juz npasialam to zostawie... pozdrowionka, ide na przegryche (czyli maslanke brzoskwiniowa).paaa

Zamieszczone przez monia123

wale cwiczenia zwykle, brzuszki i takie tam. ale mam pytanie o te brzuszki callaneticsowe, ktos wie moze? (np pan gospodarz?), bo mnie to po nich wlasnie plecy nawalaja...wcale nie czuej pracy miesni tylko ze nadwyrezam plecy...tzn w tych brzuszkach co nogi sa w gorze. osobiscie wybralam sobie to cwiczenie z nogami na podlodze i delikatnym balansem zeby docisnac miesnie ejszcze bardziej...czuc tam meisnie bardzo a nie bola plecy.

wiesz mnie swego czasu tez bolaly plecy, najbardziej okolice krzyzy, ale to bylo po cwiczeniach na laweczce skosnej, szczerze prawde powiedziawszy nie mam pojecia czym to jest spowodowane, moze w tej pozycji poprostu za bardzo obciazasz plecy, albo robisz cos nie tak przy cwiczeniach, ale ta pozycja jest bardzo zblizona ( w sumie to identyczna tylko odwrocona o 180 stopni) do takie cwiczenia co sie nazywa martwy ciag, to jest cwiczenie co sie wykonuje z pasem bo wlasnie strasznie obciaza kregoslup i plecy,ale ja bym bardziej stawial na to ze robisz cos nie tak, bo mowisz ze cie bola plecy a nie czujesz brzucha wogole