-
Hej Anitko,
JUz chyba mi sie przydadza te Twoje obiecane kopniaczki bo znowu zawalilam. Widzisz, Ty poprostu zaczynasz dietke i koniec a ja nie potrafie, juz nie...
Tu tez nie ma wspanialych rzeczy do jedzenia, ale sa polskie produkty a z tych irlandzkich ja tez wybiore duzo dobrych, oczywiscie niedietetycznych Tak samo jak w USA... bo tam wszystko sie zaczelo.
Jutro ide po wage, stane twarza w twarz z tym potworem i zejde chociaz do 60kg do lata,MUSZE!
-
Hejka
Wracając do Twojego pytania jakie ćwiczenia wykonuję, to głównie gimnastyka i jak moja poprzedniczka skupiam się na brzuchu, którego najbardziej nie cierpię bo jest moim koszmarem, niestety po wczorajszych brzuszkach dzisiaj boli mnie brzuch
Powodzenia, ciekawe jak tam twój dzień dzisiaj- bez sosów???? i jogurtów owocowych?
-
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dobranoc .
-
Maxima moj brzuch tez spedza mi sen z powiek. najchetniej odessalabym z niego tluszcz
-
Czesc dziewczyny!
arletap - masz pewnie mniej czasu bo masz dwojke dzieci... ale jaka z tego przyjemnosc widzialam gdzies w twoim topicu zdjecie, bardzo ladne dzieciaki. najlepiej jest sie odchudzac teraz bo pozniej jak ma sie duzo zajec to sie robi coraz ciezej.... oby tak dalej
Milady dajemy czadu nie ma co sie rozczulac!!! Ja tez mam i lepsze i gorsze dietkowanie, ale wiem ze mozna cos tym osiagnac... mi jest trudno znalezc dobra zywnosc bo wydaje mi sie ze produkty tutaj maja relatywnie wiecej kalorii no ale trudno... powinnam zaczac gotowac. moze od nastepnego tygodnia? bede w ciagu dnia po poludniu w domu a nie w pracy, wiec kto wie... pieczona rybka z cytryna... losos?
MMmm
tajga Dobrze jak boli! Daj mu popalic, niech wie ze ma sie za siebie zabrac
A co do mojego dzisiejszego menu...
Dzien 3!
Sniadanie (haha ale sie zdziwicie) - jajecznica z 4 jajek (280 kcal) z cebula i szynka z indyka (35 kcal) na chudym masle Smart Balance (25 kcal)
Kromka bagietki z pomidorem (80 kcal)
Sliwka (30 kcal)
RAZEM NA SNIADANIE: 450 kcal
Nastepnie szykuje sie podgrzewany obiadek stek z ryzem za 270 kcal...
i mam jakas zupke fasolowa za 280 kcal
Czyli razem.... o kurka... 1000
Ahh a rano bylo cardio spalone 500 kcal... :P
Wzielam witaminy... wieczorem na silownie... ale sie ciesze
Trzymajcie sie dziewczyny
-
Niewielkie zboczenie z kursu...
60 kcal na serowe krakersy...
A teraz koniec pracy... 9 wieczorem... splywam do domu a po tym na silownie!!!
Nogi mnie bola, ale tak w smiesznym miejscu. Nigdy nie mialam obolalych miesni na prodzie ud, tak prawie na samej gorze nog. Na wnetrznej stronie. Bardzo intrygujace... musialam robic fajne cwiczenia
Jak tam u was dziewczyny ranek?
-
ii tam 60m kalorii co to jest wogole.. palisz pewnie jak przejdziesz sie troche ;]
ja wlasnie wstalam... tzn juz w sumie pol godziny temu.. spac mi sie chceeee no ale trzeba sie ruszyc i isc na uczelnie niestety
Milej nocy tam u Ciebie zycze hehe
Pozdrawiam
-
Hej Anitka
Dziękuje za odwiedzinki. Widzę, że całkiem dobrze Ci idzie, podziwiam za ćwiczenia - ja jakoś nie mogę się za nie zabrać...
Życzę powodzenia i pozdrawiam
-
Musiały być bardzo dobre ćwiczenia trafne na te mięśnie , a to najważniejsze .
Miłego wieczorku .
Mi dzieciaczki się pochorowały .
-
Witam Anitko,
Widze, ze Ci swietnie idzie i zazdroszcze bo ja jestem tzw. dupa wolowa i sama nie potrafie. Musisz przyznac, ze silownia i cwiczonka tam sa extra i niezle sie czlowiek po nich czuje. Ja dzis nie poszlam, bo boli mnie strasznie brzuch na okres i oczywiscie diete zawalilam
Od jak dawna mieszkasz w Nevadzie?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki