Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 47

Wątek: Moja walka o perfekcje!!!

  1. #31
    tajga jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja też Cię podziwiam za to samozaparcie do ćwiczeń, naprawdę EXTRA gratuluję, może mi odstąpisz troszkę???

  2. #32
    Awatar Anita1987
    Anita1987 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-02-2008
    Mieszka w
    Reno
    Posty
    35

    Domyślnie

    dzieki dziewczyny, musze przyznac ze faktycznie niezle mi to idzie
    arletap - mam nadzieje ze dzieci szybko sie wykuruja
    miesnie dobrze czuje uwielbiam uczucie jak jestem na silowni. wczoraj 1.5 - 2 godzin mi ta przyjemnosc zajela
    w nevadzie mieszkam od 4 lat.
    tez mam teraz okres ale nie ma co wymiekac. wiem ze waga spadnie z gorka po juz nie moge sie doczekac
    Wczoraj mialam smieszny dzien... zjadlam ostatni p[osilek okolo 17:30... a zasnelam o 2 rano. W ogole nie czulam sie okolo polnocy glodna. Mialam jakby brzuch pelny. Dziwne uczucie... :P I to samo z rana... nie chcialo mi sie nawet jesc, ale zlapalam pare ciekawych produktow

    sprawozdanie z Dnia 4!!!!

    Sniadanie, o 12 po poludniu

    Pudding 100 kcal
    Jogurt... 60 kcal
    Oatmeal to go 150 kcal
    Pomarancza 40 kcal
    RAZEM 350

    Lunch, o okolo 16:00 (przed chwila jadlam)
    Lasagna 300 kcal
    Serowe krakersy... 60 kcal
    RAZEM 360

    Zostaje mi jeszcze 290 kcal ktore moge zjesc... tak sie sklada ze mam jeszcze jeden posilek (ryz z miesem i papryka) za 280 kcal... wiec idealnie
    Uwielbiam te ryzowe krakersy serowe...
    Czuje sie jakbym jadla smieci a nie jest tak zle

    Wiec bedzie dzis 990 kcal... chyba ze zjem loda wodnego za 15 kcal wieczorem...

    Ok, oprocz tego wczoraj w pracy bylo ciekawie...(pracuje na lotnisku)
    Jedna babka byla tak okropnie spita i na jakichs narkotykach ze nie moglismy jej pozwolic wejsc na samolot. Ja jestem tam relatywnie nowa, wiec jak kolezanka zeszla na dol "witac" sie z samolotem ja zostalam sama przy Gate. I w tym momencie ta kobieta zaczyna wstrawac i klnac na ludzi, rozlewa mi wode wszedzie, ogolnie masakra... ja dzwonie po pomoc i security a ludzie sie na mnie rzucaja czemu nie ma security... nie wiem, bo pija kawe??? skad ja mam wiedziec... nie ma to nie ma. wkoncu sie przywlekli, cala ekipa, moze z 10 osob. kobietas zemdlala i zawiezli ja do szpitala... a jedna babka sie po tym zucala "czemu ty ja posadzilas kolo mnie w poczekalni...?" a ja "??? chyba raczej nie, jak tu przyszlam to juz tam siedziala...."
    no ale coz... bylo ciekawie dzisiaj nie chce juz isc do Gate :P
    Pozdrawiam!

  3. #33
    Awatar Anita1987
    Anita1987 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-02-2008
    Mieszka w
    Reno
    Posty
    35

    Domyślnie

    zjadlam 100 kcal paczke ciasteczek...
    no trudno. zrobie cardio troszke dluzej... troche mi glupio

  4. #34
    Awatar arletap
    arletap jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-09-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    696

    Domyślnie

    Ciekawą masz pracę Anitko .
    Najważniejsze , że trzymasz się limitu 1000-1200 kcal to najlepsza dieta i najbardziej efektywna . Ruchu masz sporo , nie jedna osoba by tyle chciała .
    Miłego dnia .Pozdrawiam .


  5. #35
    Milady jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Anitko!
    Ale masz swietna prace, zawsze mi sie to podobalo. A nie powiem..dzien mialas udany, po fakcie to mozna sie smiac, prawda?
    No i napisz co dokladnie wykonujesz na silowni, moze cos od Ciuebie podkradne
    Oj juz 4 dzien dietki, super. Ja gdyby nie moje 2 wyciete dni mialabym 6! Wrrrr glupia baba.
    Buzka

  6. #36
    rogalik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    i jak i jak i jam tam????
    wybacz moją głupawkę,ale kurde weekend mi się zacząl i się ciesze<to nic,ze musze zakuwac ostro,wazne ze weekend>
    u mnie dietka nawet ,nawet,a u Ciebie widzę rewelacja...a te ćwiczonka twoje..mmm pozazdroscic..kurde nie mogę sie przyzwyczaic do tej roznicy w czasie heh...tak dziwnie,ale fajnie
    a co do twojej pracy..no no..w przyszłosci też chciałabym robic,cos co bedziec ciekawe:P
    no i pisalas cos o krakersach serowych,ze niezdrowe itd,ale co tam..jak sie miescisz w limicie,,to co szkoddzi:Pdietka musi byc przyjemnoscia dla nas,bo inaczej nici z mniejszego rozmiaru..ja np mam słabośc do produktów typu-musli,ryż,chleb i wiem,że troszke za duzo ich w moim menu<z reszta tak jak zupk z proszku:P>,ale co tam..nie wpadajmy w paranoje1
    pozdrawiam!!!!
    buziaki!!!!
    trzymaj sie,nie daj sie!!!!

  7. #37
    poziomeczka8484 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-02-2008
    Posty
    354

    Domyślnie

    hej Anitko wpadam do Ciebie z wizytą... widzę że zaczęłyśmy odchudzanie w podobnym czasie... i podobne kilogramy do zrzucenia ..gratuluję fajnej pracy... i samozaparcia..ja też brnę w 1000 - 1200 choć nieźle mi sie dostaje bo zdarza mi sie nie zjadać 1000 dziennie ..ale mam tu Aniołka Stroza iszesz o silowni.. ja zaczynam od poniedzialku juz nie moge sie doczekac... moim problemem jest spora opona chyba zimowka na brzuchu i pierwszy i narazie najwazniejszy termin 29,03 slub
    Laseczki na forum sa niesamowite.... nie wiem czy bez nich dalabym sobie rade..

    Jeszcze raz wszystkim dziekuje



    sexi nogi do podłogi...będą latem a co !!!

  8. #38
    Awatar Anita1987
    Anita1987 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-02-2008
    Mieszka w
    Reno
    Posty
    35

    Domyślnie

    Witam! Troche opoznione bo pisane rano w sobote. Dobre sprawozdanie z Dnia 5!
    A co do moich cwiczen to zaraz dam wam zdjecia moich dwoch ulubionych.
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Tu jest przysiad z pilka... zrobcie trzy razy po 20 przysiadow
    A tu jest lezenie na plecach ipilka pod stopami. podciagamy nogi do siebie z pilka [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Robie tez duzo innuch maszyn, cwicze tez na ramionka.
    Wczorajszy jadlospis byl... dziwny
    Zaczynam
    Dzien 5!
    Sniadanie, okolo 12 po poludniu - Jogurt (60 kcal) i Pomarancza (40 kcal)
    RAZEM 100 KCAL

    Po tym poszlam na godzinke na silownie.

    Drugi posilek, okolo 4 pm - ciasteczka z czekoladowym puddingiem
    razem 200 kcal

    Ostatni duzy posilek okolo 9 pm - 10 pm.
    Mrozony posilek meksykanski - 300 kcal
    Zrobilam 3 tortille po 140 kcal kazda, napakowane takimi warzywami: ogorek, tarta marchewka, szpinak, zielona papryka, cebulka.
    Zjadlam 3 Liczmy moze 160 kcal za kazda, czyli 480
    RAZEM 780

    LACZNIE TEGO DNIA 1080

    Wiec calkiem niezle... z tym ze jest 12 po poludniu w sobote w tej chwili a mi sie jeszcze tymi tortillami odbija... dzisiaj zjem cos lzejszego
    A na wadze widze... 76.2
    Jeszcze trzymam tickerka na 77, zeby nie zapeszac... jutro jak mi troszke waga zjedzie to zjade w dol

    Bedzie wieczorkiem sprawozdanie.
    Dzieki dziewczyny, milego dnia!

  9. #39
    Awatar arletap
    arletap jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-09-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    696

    Domyślnie

    Super . Najważniejsze , że widać efekty i waga rusza w dół .
    Miłego dietkowego weekendu .

  10. #40
    Awatar Anita1987
    Anita1987 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-02-2008
    Mieszka w
    Reno
    Posty
    35

    Domyślnie

    Dzien 6 dietki zakonczyl sie sukcesem!
    Rano byla silownia. A po tym 500 kcal spalone przy cardio. Narazie zjadlam 800 kcal (w tym rybe z ryzem ktora - uwaga - sama zrobilam) ale jestem pewna ze 200 kcal zjesc wieczorkiemprzy filmie nie bedzie problemem
    A waga zeszla do... spokojnego 76
    Brne dalej!

Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •