Wątek: Bzuśka na diecie :) (Foto str. 3)

Bzusiaczku wybacz mi ze ostatnio tak rzadko wpadam do Ciebie ale sesja wykancza i czasem doba jest za krotka na wszystko....

qwidze ze dzis sobie pospalas za wszystkie czasy hihih:P

co do badan to jestem najlepszym przykladem na to ze warto sie badan a nie pozniej matrwic...

asq25 ja doskonale rozumiem bolączkę sesji ja dzięki bogu jestem już po


nie wiem co mam sobie zjeść na obiad na pewno talerz kalafiorowej, ale po niej pewnie dalej głodna będę :P może się skuszę na jakąś bułkę z serkiem i wędlinką? :P nachodzi mnie chętka :P

byłam dzisiaj w Centrum Taniej Książki, i mimo że na moim regale zalegają jeszcze nieprzeczytane lektury, to wyszłam stamtąd z 4 nowymi

a w sklepie z odzieżą na wagę (rzadko po takich buszuję, ale mnie naszło :P ) znalazłam sobie bardzo fajną, czarną, sztruksową marynareczkę

i od razu humor lepszy


aaa.. muszę się Wam pochwalić, że od kilku dni, siedzimy z moim Połówkiem nad budową mojej strony foto no i......... w końcu jest!!! efekty oceńcie same jeszcze nie wszystkie zdjęcia wrzuciłam, bo jest to dość pracochłonne zajęcie ale już jest COOL ;]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Brzusiaczku przejrzalam Twoja galerie I poprostu mi deh zaparlo. Sliczne te fotki :P Sama fotografujesz?

od czasu do czasu trzeba sobie pospać dłużej jak ja to lubie!
a teraz lece ogladać Twoje zdjecia
buziaki!

Okej, oglądnełam

są zajebiste...

portrety są super, chciałabym mieć swoje takie zdjęcie

piękne!!!

fajnie że się podobają wszystkie w galerii są robione i obrabiane przeze mnie ale to i tak jeszcze nie jest taki efekt i profesjonalizm jaki chciałabym osiągnąć

Autkobu zapraszam w takim razie na sesję

dzisiaj na obiadek zjadłam talerz kalafiorowej, po 3h fasolkę szparagową z kefirem (ale chyba jakaś stara była, bo dziwnie pachniała

na deser porcję borówek z łyżką śmietany i cukrem

a na kolacje McFlurry :P

i w kinie byłam z moim Połówkiem na "Seks w wielkim mieście" i tak mi się na zakupy zachciało iść :P fajnie że za 3 tygodnie lecę do Londynu będę mogła poszaleć troszkę

oki, uciekam do łóżeczka, bo znowu wstanę jutro o 12 :P

buziaki Kochane ;*

ja jzu Ci kochana raz mówiłam ze cuda robisz tym aparatem a teraz potwierdzam naparwde sweitna sprawa i pełen profesjonalizm..ja tez chce sesje :P:P hihihihihihi

oooo to widze ze za 3 tygodnie bedzie szalec... hihih ale fajnie

aha i wstawac a nie tracic dnia na sen hihih

No foty cudo
Zazdroszcze tego Londynu... ja w tym roku na wakacje sie za granice razcej nie wybiore

hm, cudne zdjęcia , przepiękne , tęż sie pwraszam na sesję

miłego dnia*

Stanęłam dzisiaj na wagę i pokazało się 68,2 kg czyli mogę już sobie wpisać na suwaczka te 68??? mogę? mogę?

dzisiaj spałam tylko do 10 :P no nic nie poradzę, że tak lubię się wylegiwać w łóżeczku no i spaaać

jeszcze nie wiem jakie będzie menu, ale wieczorkiem na pewno idziemy z Połówiekiem na basen i saune

idę coś zjeść na śniadanko :P

miłego dzionka Kochane ;*