dzien doberek
do wczorajszedo menu musze dolozyc jeszcze jakies 70 kcla bo zjadlam 2 ryzwe chlebki
ale wszystko w planie heheh
zmusialam sie jednak do cewiczen, troszke pomahcalam nogami , troszke popompowalam, troszke brzuszkow zrobila i troszke sie porozciagalam , a przy tym duzo sie spocilam hehehehhe
chusteczka niezly pomysla na spalane
pipuchna juz ide heheheh
Zakładki