Ja też tego mięsa jakoś nie widze.
Też jem serki wiejskie i jogurty, ale zawsze staram się jakieś mięso i warzywa zjeść.
Oj, popraw się :evil:
Wersja do druku
Ja też tego mięsa jakoś nie widze.
Też jem serki wiejskie i jogurty, ale zawsze staram się jakieś mięso i warzywa zjeść.
Oj, popraw się :evil:
A to coś złego jak się mięsa nie je ?
Ja uwielbiam mieso ale najchętniej chciałabym z niego zrezygnować
Nowa gratuluję spadku wagi, ale spróbuj posłuchać rad dziewczyn, zacznij jeść zdrowiej, warzywa 3 razy dziennie, 2 razy dziennie owoce i przynajmniej raz dziennie mięcho albo ryba! jogurty, chrupki i inne niech będą dodatkiem...
pozdrawiam!
heyka dziewczynki;););)Poprawiam sie poprawiam;);)Jem wiecej mieska i warzyw;) Np dzis ciagle jakos wcinam warzywka;);)To chyba dobrze nie?
Wieczorem wam napisze moj jadlospisik ale narazie mi idzie dobrze;);)
Mam problem;/
Otoz od pewnego czasu nie mam okresu gdzies tak 2 miesiace, moze mniej, moze wiecej?
niewiem dokladnie co zrobic, do lekarza troche mi glupio isc moze najpierw powiem mamie?
Hej, z mięsem to nie przesadzajcie, nie każdy musi je jeść! Ja od roku jadam tylko ryby a i to niezbyt często. Myślę, że to indywidualna sprawa, nie jest niezbędne w zbilansowanej diecie, jeśli ktoś odpowienio je zastępuje. Inna rzecz, oczywiście, że w tym przypadku dieta była generalnie paskudnie dobrana.
No i ten brak okresu może być wynikiem zbyt dużego spadku wagi właśnie...
A wcześniej miałas regularnie zawsze? Bo ja mam ciągle jakieś rozchwiania cyklu, ostatnio jestem zaskoczona, bo mam regularnie, ale tak to szkoda gadać...
Czemu Ci głupio iść do lekarza, nie rozumiem? Przecież on od tego właśnie jest :) Na pewno pomoże bardziej niż mama, chociaż oczywiście ona może udzielić wsparcia :) Ile masz lat, bo nie doczytałam?
Mięso jest bogate w białko, a niektóre rodzaje jak wątróbka w żelazo.Ryby też można jeść ale mięso też trzeba. Ja nie miałam okresu przez pół roku byłam leczona w Poradni endokrynologicznej,ale nie znali do końca przyczyny brałam leki hormonalne po których właśnie również okropnie przytyłam, schudłam przestałam jeść ciągle słodycze i miesiączka wróciła. jedź warzywa ale znowu nie przesadzaj w drugą stronę że teraz będziesz jeść znowu same warzywa.Mówię ci idź do dietetyka, w jakiej formie i kiedy jesz to mięsa bo mówisz że wszystko jesz a z twojego jadłospisów wynika tylko że jesz świństwa. Jeszcze co do miesiączki możesz mieć też chorobę cukrzycę, i pamiętaj że brak miesiączki, albo okres miesiączkowy powoduje że waga jest o wiele wyższa.Najpierw idź do ginekologa może ci da skierowanie do poradni.
Mięso jest bogate w białko, a niektóre rodzaje jak wątróbka w żelazo.Ryby też można jeść ale mięso też trzeba. Ja nie miałam okresu przez pół roku byłam leczona w Poradni endokrynologicznej,ale nie znali do końca przyczyny brałam leki hormonalne po których właśnie również okropnie przytyłam, schudłam przestałam jeść ciągle słodycze i miesiączka wróciła. jedź warzywa ale znowu nie przesadzaj w drugą stronę że teraz będziesz jeść znowu same warzywa.Mówię ci idź do dietetyka, w jakiej formie i kiedy jesz to mięsa bo mówisz że wszystko jesz a z twojego jadłospisów wynika tylko że jesz świństwa. Jeszcze co do miesiączki możesz mieć też chorobę cukrzycę,albo tarczycę i pamiętaj że brak miesiączki, albo okres miesiączkowy powoduje że waga jest o wiele wyższa.Najpierw idź do ginekologa może ci da skierowanie do poradni.
Heycia!! Nachodzilam sie po tych sklepach ze nogi mi odpadaja;)ale to chyba dobrze;)
Kupilam sobie buciki takie na obcasiku;););)Jestem z nich zadowolona;);)
oo opisz je:D bo ja ost pokochałam buty:) zawsze się dziwiłam sobie że starczała mi jedna, góra dwie pary, teraz to bym je kopletowała:D
WENEZUELA- hehe ja tez kocham buciki;). No to tak czarne, obcas nie za duzy nie za maly ale z tych grubszych (;to nie szpilka;). Zaokraglony przod z taka kokardka niby;)Strasznie mi sie spodobaly a cena tez rewelacyjna 39zl;).
o z opisu, bardzo ale to bardzo przypominaja moje, tylko ze cena wieksza;p
ooo fajnie ,ze sobie buciki kupilas :)
http://www.frombork.art.pl/Frombork-..._filizanka.jpg
ja też ostatnio polubiłam buty :)
jaki kiedyś kupowałam parę na sezon tak teraz mi się ich namnożyło:)
od sportowych po eleganckie :)
fajnie tak czasem coś zmienić:)
Nowa.. a jak dieta?:)
Ja też kocham buty szczególnie eleganckie;) na małym obcasiku:) jak dietka mija?
Oczywiście, że mięso nie jest koniecznością - spokojnie można sobie je wykluczyć. Jeśli się UMIE zastąpić je innym źródłem białka, np. soją czy strączkowymi. I do tego łyka suplementy dla wegetarian, proste :)
Niestety Nowa ma problem z jedzeniem najłatwiej dostępnych warzyw i wartościowych produktów, więc dlatego jej kładziemy do głowy żeby mięso jadła. Bo jak skomplikujemy sprawę dzieląc źródła białka na zwierzęce i roślinne, proporcje i możliwości wyklluczenia, to nie wierzę w dobry efekt takich starań :P
Nowa. Okresu nie masz od dwóch miesięcy. Miałaś wcześniej takie problemy? W Twoim wieku nieregularności cyklu są dość przeciętną przypadłością. Jeśli pierwszy raz masz taką akcję, to znaczy, że krakałyśmy, krakałyśmy i wykrakałyśmy - koniecznie powiedz mamie i idźcie do lekarza. Im wcześniej tym lepiej, takich rzeczy nie można zostawiać "na potem" czy "oj, jakoś tam będzie".
Ania1999 dobrze radzi - dietetyk. Ktoś z autorytetem powinen Cię wziać w karby, młoda damo ;) :lol:
Ja nie miałam miesiączki pół roku brałam jakieś tabletki hormonalne była przebadana od stóp do głów w szpitalu. Przez te tabletki chyba jeszcze tyłam nawet, ale schudłam przestałam jeść słodycze miesiączka wróciła. Uważaj bo może nie masz przez to że tak szybko schudłaś.Musisz iść do lekarza bo u każdego to indywidualny przypadek.
Nowa1616 jak tam dzionek mija?...
z tą miesiączką to lepiej pójść do lekarza...
Hej Słonko:) jak dzis dzionek ?? co postanowilas w zwiazku z okresem :?: ja dalej namawiam na wiztyte u ginekologa :!:
http://www.kwestiasmaku.com/dania_dl.../page118_8.jpg
Heycia kochane!! Dietka mija dobrze sniadanko spoko;)ok 300kcal teraz robie na obiadek warzywka na patelni i miesko z kurczaczka;);) Ogolnie mam dobry humorek i sie z tego ciesze;);)A co do okresu to postanowilam isc do lekarza;);)
Zjadlam juz ok 1100kcal i juz nie mam zamiaru wiecej. I tak przekroczylam tysiaka wiec beznadzieja;/ Coraz czesciej mi sie to zdarza;/
Kochana może przejdziesz na1200 kcal bedzie ci o wiele łatwiej ale nie martw się ja tez czasami przekrocze 1500( ze wzglęgu na intensywne treningi) a czasami nawet do 1000 nie dobije troche to głupie ale mam czasami takiego dola ze poprostu prawie nic nie jem przez cały dzien .Nie martw sie to jeszcze nie koniec Świata :)
I bardzo dobrze, że przekroczyłaś, bo w Twoim wieku powinnaś być na diecie 1200 kcal minimum.
Dobrze, że postanowiłaś iść do lekarza. Napisz nam co Ci powiedzieli.
Miłego popołudnia :lol:
http://img71.imageshack.us/img71/9528/tweety2mz1.gif
No właśnie, 1000 kcal wcale nie jesttakie fajne, bo metabolizm spada! I to zatrzymanie miesiączki też może być stąd. A zatem przekraczanie 1000 nie jest problemem :)
Pozdrawiam ciepło w ten deszczowy dzień
Kurcze w takich wypadkach też bym radziła przejść na 1200. A jak masz duzo ruchu to nawet 1300:) Czasami paradoksalnie jedząc wiecej można szybciej chudnąć;)
Miłej nocy życzę :)
Heycia!! Wiecie co tak piszecie o tym 1200kcal ze coraz bardziej mi sie na nia chce przejsc i chyba tak zrobie;);)
Nowa, to dobry pomysł z 1200 kcal, zobaczysz że będziesz się dobrze czuła
Tyle że jak ty do godziny 14 zjadłaś już około 1100 a wiadomo jak wychodzi twoje liczenie nie sprawdzasz wartości kalorycznych tylko jakoś liczysz nawet nie wiadomo jak to dla ciebie każda jest zła bo nie umiesz sobie rozplanować jedzenia, najpierw naucz sie liczyć kalorie, albo chociaż sprawdzać ile co ma.
ania1999- niewiem czemu ciagle mnie krytykujesz?. Wiem kiedys tak robilam ze zawyzalam kalorie ale to nie naczy ze teraz tak robie. A pozatym jak czasami sie zdarza ze do 14 juz wyczerpie wszystko to normlane ze nic nie zjem tylko ewentualnie herbatki czy cos.
Nowa.. 1200 kalorii jest ok :) mówię Ci ;)
widocznie organizm potrzebuje więcej. nie bój się - przy 1200 nie przytyjesz..waga nadal będzie spadać w dół:) moja spada;d
miłego dnia :*
Nie krytykuje tylko mówię jak jest zacznij sobie rozsądnie planować posiłki i pod względem godzin i pod względem kaloryczności, zacznij patrzeć na tabele kaloryczne kup sobie wagę kuchenną i licz porcję.Robisz cały czas źle z jednej skrajności popadasz w drugą. Myślisz że to jest zdrowe jak już wszystko zjesz do godzin po południowych a potem pijesz samą herbatę.Potem człowiek jest taki głodny że po pierwsze nie może spać po drugie rano rzuca się na jedzenie. Miałam podobnie kilka miesięcy temu, po prostu w nocy byłam głodna wstawałam o 4 5 rano bo już nie mogłam spać,a wiedziałam że już więcej zjeść nie mogę.Zresztą jesteś uczennicą, nie wiem jak się możesz uczyć nie myśląc o jedzeniu. Przecież mózg potrzebuje energii nawet jak się wydaje że ciało nie. Ja jak myślę że jestem głodna to mój mózg nie myśli o tym co czyta tylko o tym co mam z szafce lodówce.I przez takie rzeczy właśnie pewnie nie masz miesiączki.Ja też nie miałam i wiem co to znaczy, na prawdę mogą dać leki hormonalne po których organizm różnie reaguje.Cytat:
Zamieszczone przez Nowa1616
Aniu1999
To już nie pierwszy Twój post, w którym jesteś tak napastliwa... Mogłabyś pisać to samo trochę innymi słowami? Nie chodzi o to, co piszesz, bo pewnie masz rację, ale o to jak to robisz. Jeśli nie umiesz inaczej to czasem lepiej zamilknąć.
Nowa - powodzenia na 1200 :) Na pewno będziesz się lepiej czuła! A może i z okrsem się uspokoi wszysktko
TANCZACAZKALORIAMI- dzieki za slowa otuchy;);)
A tak wogole to jak przejde na 1200kcal to mam nadzieje ze nie przytyje;);)
Ju zjadlam ok 450kcal;/;/;/ a to wszystko przez to ze siedze w domku i sie nudze no ale juz sobie pokrecilam 30min hulahopkiem.Na obiad amm zupke kapusciana liczmy ze ze 150kcal zjem to ebdzie ogolnie 600kcal no a potem ide do kolezanki na urodzinki i lepiej zebym zostawila troche kalori na nie;)::)Hehe trzymajcie za mnie kciuki zebym sie nie objadla;:):):)
Nowa1616 zwiększ limit do 1200kcal i zobaczysz, że waga zacznie spadać!!! a Ty będziesz się lepiej czuła i nie będziesz głodna... a jak waga stanie to znowu zwiększ o 100 czy 200!...
a jeśli chodzi o porady ani1999 to dziewczyna ma bardzo dużo racji... a to, że ma ciety język to już trzeba jakoś przełknąć... każdy z nas jest inny... i nie każdy lubi się nad wszystkim rozczulać! ona pisze prosto z mostu to co myśli - ja tam szczerość u ludzi cenię... ;)
jasne jasne trzymam kciuki :D
A ja nie dokońca zgodzę się z Anią.
Przede wszystkim uważam, że ostry jezyk to zupełnie cos innego niż ton jakim operuje na forum Ania :!: Sama nalezę do osób szczerych i to czasami aż do bólu (co niekoniecznie jest mile odbierane) i również wzajemnie cenię szczerość:!:
Ale w odpowiednich sytuacjach :!: Nie jesteśmy w przedszkolu, ze z byle powodu będziemy do siebie wrzeszczeć :!:
Owszem, porady i uwagi są mile widziane, ale nie że ktoś wpada do kogoś (wdodatku anonimowo) na forum i "szczeka" :!:
Po drugie wszystko zalezy też od organizmu.
Ja postępuję dokładnie tak samo jak Nowa: zwykle jem do 15:00 a później już nic. Czasmi zdaza mi się zjeść późnym popołudniem jedno jabłko czy joghurt (jednak żadko). Nie zapominajmy również, że najwazniejsze jest śniadanie :!:
Owszem jestem wieczorem głodna, ale trudno! To mój sposób na odchudanie.
Raz już przez to przechodziłam i teraz jest to samo :arrow: wstaję rano i nie mam napadów głodu, śniadanie jem bo muszę i wiem że najbardziej głodna jestem w godzinach 10:00 - 13:00, dlatego jadam śniadanie raniutko żeby później wszystkiego nie zjadać. Śpię normalnie, a nawet chętnie pospałabym czasami dłuzej i miesiączkę mam regularnie :D Zatem uwazam że to też kwestia wieku, organizmu i pewnych przyzwyczajeń.
Natomiast możliwe jest ze Nowej taki sposób dietkowania nie służy.
Nowa, spróbuj może rozłożyć sobie menu troszke inaczej niż dotychczas i poobserwuj.
Chociaż przez kilka dni, wtedy może się dowiesz czy przyczyna leży po stronie złego planowania posiłków
Aniu, a z tą wagą to ciebie troche poniosło. Załoze się że przynajmniej 70 % forumowiczów nie ma w domu wagi i radzi sobie innymi sposobami,
ahh i jeszcze jedno: widzę że "jesteś lepiej zorientowana" od Nowej i wiesz kiedy ona śpi, wstaje i się uczy , itd.
Nowa głowa do góry :!: Bedzie dobrze :wink:
... i zapadła cisza :wink:
ale tu raczej nie chodzi o to żeby się kłócić, ale czasem warto wziąć pod uwagę czyjeś doświadczenia i błędy zeby nie popełnić takich samych bo po co
Nowa
powodzenia na imprezce nie szalej jak ja wczoraj :wink:
Brak komentarza....