-
ooo widze ze sie ostro zrobilo...
hmm..
no ja jesli moge sie wypowiedziec to uwazam ze raczej powinno sie jesc posilki co 3-4h i ostatni powiedzmy tak ok 19:00... bo jesli organizm juz od 15 nie dostaje zadnego pozywienia to niby z czego ma pobierac ta energie? a gdzie bialkowa kolacja?
z reszta.. co ja sie wypowiadam jak wiem tylko tyle co uslyszalam od bardziej doswiadczonym niz ja osob na forum ;)
pozdrawiam i milej imprezki zycze :*** :D
-
zgodnie z tym co powiedział mi jakieś 3 tygodnie temu lekarz na bilansie powtarzam= 5 posiłków dziennie co mniej wiecej 3-4h ostatni posiłek 4h przed snem. Odpowiednie produkty oczywiście:) optymistycznie zakończył że jak bede eksperymentować inaczej to a) bede coraz wolniej chudła i w końcu waga stanie b) walne tą dietą w diabły c) a stanie sie to wszystko na moje życzenie bo zarżnęłam sobie metabolizm. Taki luźny ton u lekarza bo chodze do niego odkąd sie urodziłam(i mnie nosili;p) po dorosłą pannice:p Nic, że pediatra:) Lubię tego pana:) Pozdrawiam
-
a ja nie będe szczekać ;)
wyszczekałam się już kiedyś i wystarczy :lol: moją opinie nowa16 zna - a co z nią zrobi to jej sprawa prawda? ;)
3mam kciuki żeby wszystko poszło ku dobremu zdrowemu odchudzaniu i póki co zajmuje role obserwatora ;)
bo jak widać "nawracające" komentarze nic nie dają-czy to kulturalne czy nie :roll:
-
hey!!
Dziewczyny ja nie mam zamiaru sie klucic. Jedne mi pomagaja, wspieraja i za to dziekuje bardzo (np. Carrismie). Inne probuja mi wbic ze to nie zdrowe no coz takie juz sa;). No ale juz zakonczmy to nieporozumienie;). Teraz mam inny problem;/Otoz wrocilam z urodzin kolezanki obzarlam sie jak swinia;/;/Bo inaczej nie mozna tego nazwac zjadlam mase kaloriii(wafelki,chipsy,krowki,napoje gazowane, lody, 3 kawalki pizyy, 3bita)+800kcal w domu;/;/Ratujecie. Ochrzaniajcie ze wszystkich stron. Wiem ze na to zasluguje;/;/. Ile na oko moge przytyc przez taki glupi dzien???
-
a i jeszcze zapomnialam kawalek ciasta Kopiec Kreta;/;/Ratunku;/;/
-
No, tym azem to Ci sie fakycznie należy! Dziewczyno, tak to nie schudniesz! Ja wiem, że każdy ma wpadki, ale żeby to było ostatni raz!
Dobra rada od starej odchudzaczki: nie chodz wyglodniala na imreze! Zjedz cos lekkiego, ale zapychajacego przed samym wyjsciem, inaczej nie dasz rady sie powstrzymywac (wiem co mowie z doswiadczenia!)
-
Tez tak uwazam, lepiej pójsć na impreze najedzona bo nigdy nie wieadomo jakie oyszności tam czekają, a jak będziesz najedzona, to łatwiej wytrzymasz te wszystkie pokusy.
:D
-
wiem wiem, zadne ze mnie wspieraczka, ale chyba chwilowo zapomnialam jak smakuja slodycze i ciezko mi zrozumiec kogos kto sie odchudza, idzie na impreze, napycha sie jedzeniem i wraca z wyrzutami sumienia. Po co to? nie lepiej isc, tak jak mowia dziewczyny, najedzona? a przed siegnieciem po kawalek ciasta pomyslec, czy za 2-3 dni bede pamietala ze to zjadlam? Oczywiscie bede bo bede miala wyrzuty sumienia..
-
I tu powinna sie, odezwać silna wola, czyli powiedzieć nie dziękuję. Pamiętam że jak ja szłam na ślub mojej kuzynki w październiku.To przed wyjściem na wesele, zjadłam w domu płatki z mlekiem dzięki temu byłam najedzona i gdy stawiano na stół obiad czyli mięso pieczone pewnie w oleju, ziemniaki, różne surówki. Ja sobie na talerza nałożyłam tylko garstkę surówki, gdy wszyscy sie objadali ja również jadłam, sobie surówkę, potem było drugie danie zjadłam sobie jednego galaretkę z piersi kurczaka,oczywiście ciasto też sobie zjadłam ale tylko jeden kawałek tort już sobie podarowałam. Wróciłam zadowolona bo i sobie potańczyłam i się najadłam wystarczająco, i do twego cała moja rodzina zauważyła że schudłam. I nie miałam żadnych ale to żadnych wyrzutów sumienia bo potrafiłam się opanować.
-
no zgadzam sie z Toba Aniu w 100%, silna wola to podstawa w diecie, wiadomo raz na jakis czas mozna zaszalec, ale bez przesady;p
-
a ja na chwile porzuce temat silnej woli ;)
i zapewniam że od jednego dnia nie przytyjesz ani grama ;) tzn. waga może wzrosnąć na drugi dzień ale to będzie jedzenie w brzuszku i zatrzymana woda ;) wszystko wróci do normy po 1-2dniach ;)
dlatego wrzuc na luz ;)
i oby jak najmniej takich imprezowych wpadek ;)
choć tego kopca kreta to ci wybacze bo to pycha ciasto :lol: ;)
-
Heyka dziewczynki!!! Zalamka totalna;(;(. Wczoraj juz wiecie co zjadlam a dzis rano weszlam na wage i 2kg wiecej;(;(;(;(Ratunku;/Nierozumiem jak mozna w iagu jednego wieczoru przytyc 2kg??;/;/Jestem zalamana;/;/
-
spokojnie :*
wejdz na wagę jutro albo za dwa dni. powinno być ok. :)
moze to woda w organizmie lub jadłaś jakieś ciężkie rzeczy. może okres się zbliża.
będzie ok :) zobaczysz:*
trzymaj dietę i melduj co u Ciebie.
trzymam kciuki za ważenie:)
-
wlasnie mi tez sie wydaje ze to jeszcze te jedzonko i woda ;)
wiec spokojnie
-
Watpie zeby to byla taka chwilowa waga. Moja wina bo sie obzarlam na tych urodzinach i 2kg przez to przytylam. Dzis chodze caly dizen przymulona. Plakac sie chce jednym slowem porazka;/
-
nie sądze że tyle przytyłaś, w końcu żeby przytyc 2 kg musiałoby ci sie odłożyć jako tłuszczyk 14000kcal a tyle to raczej nie zładłaś :wink:
-
INEZZA-nie no tyle to napewno nie;)No ale jezeli waga pokazuje te 2kg wiecej to chyba nie klamie. A wage mam sprawna. Niewiem zobacze zwarze sie moze za dzien , dwa. Bede sie modlic zeby bylo wszystko ok;)
-
to jest kwestia tylko przepełnionego żołądka. poczekaj 2-3 dni i bedzie ok;)
-
W takim razie zwarze sie za dzien dwa i zobaczymy czy wszystko wroci do normy;);)Oby;)Modlcie sie za mnie;);)
A tak wogole to jestem juz po Kąpieli;):). Zrobilam sobie peeling kawowy;);)
Umylam wloski w szamponie ktory mi poradzila podajze ze PRIS z apteki bo po farbowaniu nie mam najlepszych zobaczymy czy mi podpasuje;):)
-
Nowa, no panik :wink: Dziewczyny mają rację, to nie realne zeby przytyć 2 kg w jeden wieczór. Zobaczysz ze jak jutro staniesz na wadze to już bęzie inaczej. Nic się nie martw :)
-
wlasnie poczekaj kilka dni i znowu bedzie oko :)
jeee peeling kawowy :P brzmi niezle :D
-
Carrisma i Iwonka16- dziekuje wam za slowa otuchy jestescie kochane;);)To dla mnie wiele znaczy;);). Lece teraz do was;)
-
Piij dużo wody, to pomaga:)
-
Ok bede pic;);)jak to mi pomoze to czemu nie ostatnio zreszta pije coraz mniej wody wiec to nadrobie;);)
-
Pewnie przez jedzenie tak mało rzeczy zwolnił się metabolizm i jak dostał tak ogromną dawkę pokarmu nie zdążył tego przetrawić i pewnie odłożyło się to w formie tłuszczu.
-
nio wlasnie to samo mialam napisac , ze metabilism sie zmniejszyl ...
przez pare dni wytzymaj na 1200 klac a potem znowu przejdz na zdrowe 1000 i sie ruszy
tak to podobno dziala
heheh ja narazie nei probowalam bo co chwile mam nieplanowane przejsca na 1200 ba 1800 heheheh
i potem pare dni ladnei mis ie chudnie az do kolejnej wpadki
powodzenia
-
I jak dietkowo dzień mija?
-
ja sie podpisuje pod tym ze jutro juz waga powinna być ok :D
milej niedzieli :* i nie smuć sie z powodu wagi :*
-
No pewnie, że jutro będzie już OK. W końcu chyba każda z nas miała w czasie diety dni załamki i taaaakiego jedzenia. Cóż, przejdzie, byle tylko to się nie powtórzyło zbyt szybko.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)
-
Moj jadlospisik:
Ś: owsianka(3lyzki platkow owsianych=90kcal, 250ml mleka(150kcal)=240kcal
DS:kawa(20kcal), jabko(50kcal)=70kcal
O:20dag rybki dorsza(200kcal),plaster sera(60kcal),surowka(60kcal)=320kcal
potem jeszcze zjadlam jablko=50kcal
P:niewiem wlasnie co mam zjesc
K:jogurt=106kcal
-
Jak tu u mnie tloczno;(;(ze nikogo nie widac;(;(
-
ja jetsem, ale z powodu braku czasu nie pisze:) ale czytam czytam czytam:D
-
Ja te z jestem :) Ale wiesz, weekend, to wszystkie odchudzaczki sie czym innym zajmuja niż forum :)
Jak niedziela minela?
Dobrej nocki zycze... i powodzenia w kolejnym tygodniu :)
-
tańcząca z kaloriami- świetny nick :)
Dzień dobry:) jak tam mija dzionek?
-
Witam wszustkich bardzo serdecznie;) Jestem od niedawna na tym forum, ale to mi naprawde bardzo pomaga. Mam mały problem i chciałabym się o coś was zapytać. Czy to możliwe ze już po 3 tygodniuach odchudzania metabolizm się zwolił i zrzucanie kilogramów o wiele wolniej idzie? Bo wiem, że tak się robi, ale nigdy nie miałam takiej sytuacji po 3 tygodniach. Wygląda to tak: jem ok.700-800 ckal i mi to wystarcza. Cwiczę godzine dziennie 4 razy w tygodniu. a W tym tydodniu spadł mi tylko kilogram, Zastanwiam się bo załozyłam sobie sredni spadek wagi o 1.6-1.7 kg na tydzien. Myślę, że mogą to być też troche mięśnie, bo ćwiczę bardzo intensywnie więc może tłuszczyk zamienił się troche w mięśnie, o one są ponoć cięższe. Zastanawiam się po prostu czy zastój wagi mogł się pojawić już 3 tygodniue po odchudzaniu. Pozdrawiam i życzę wszytskcm więcej słonka:)
-
http://www.glitterplaatjes.be/glitte...rig/18hjhl.gif
Nowa, dziś wieczorkiem juz wyjeżdżam, wpadłam się porzegnać :D
Zatem do piątku :wink:
Pozdrawiam i życzę miłego dnia !
-
no to milego wyjazdu ;)
a mam pytanko... bo widzialam ze jesz 3 lyzki platkow owsianych i duzo mleczka a ja jak jem 6 lyzek platkow owsianych i odrobinke mleczka to tez tak moze byc??
sory ze glupio pytam ale sie jeszcze ucze tych diet wszystkich :wink:
-
Azibiza!!! jesz za mało... zwiększ limit o 200kcal, a po tygodniu kilogramy zaczną znów spadać, potem jak znów będzie zastój znów zwiększ...
Nowa1616 nie przejmuj się, w weekend wszyscy albo gdzieś wyjeżdżają, albo się goszczą na imprezkach - zawsze jest zastój wpisywania...
pozdrawiam!
zwiększyłaś w końcu ten limit?... kiedy kolejne ważenie?...
-
Nowa1616 wpadlam zobaczyć jak sobie radzisz i widze ze idzie ci nie zle, zadko pisze ale zawsze czytam twój poscik
pozdrawiam
-