Ja tez radze-nie trac cierpliwosci...U mnie tez zanim kilogramy polecialy,musialam poczekac okolo miesiaca.Pozniej ladnie w dol bylo,pozniej zastoj,odpuscilam sobie,poszlo w gore i znowu w dol
Ja np nie wierze w te wahania wagi,bo u mnie przed tygodniem bylo juz 57,7kg a teraz (jestem w trakcie@) i jest 58.6kg.
I sama juz nie wiem ile waze...
Zakładki