hejka
a ja dzis znow mam jakiegos dola
nie moge norlamine jesc ja piiiiiiiiiiiiiiiip
nie wiem co mi się stało ehhh
wmusiłam w sibie troszke płatków i posprzatałam domek
hejka
a ja dzis znow mam jakiegos dola
nie moge norlamine jesc ja piiiiiiiiiiiiiiiip
nie wiem co mi się stało ehhh
wmusiłam w sibie troszke płatków i posprzatałam domek
pokrecilam hula hopem przez godzinke
co prawda tylko w jedna stornę ale co tam
a teraz szykowanko na impreske trza se humor poprawić o
Hejka!
Dziś jakoś słońce za oknem podniosło mnie do walki
Zjadłam sobie msieczke płatków a potem się zaplanuje heh
poszłam biegać 40 minut
diteka 1000kcal
i nawet nie pożarłam czekoladek które przyniosła babacia
ale co z tego skoro wszystko inne sie jebie ;(
Tak tak pamietam
w sumie "mój" (?) nie chciał nawet :P hihihi
ehh ide na uczlenie :/
a dziś jak narazie płatki
na drufie śniadanko zjem danio
szkoda ze taka przerwe bede mieć miedzy II ś a obiadkiem :/ ale nie mam możliwość pożarcia niczego hehehe
wpadłam z rewizytą
widzę że Ci ładnie idzie a w przerwie zawsze mozna zjeść jakiś owoc i będzie ok
Wiosna za oknem, to i dietkować jakoś lżej
Przyłączyłam się niedawno, zaglądam i pozdrawiam!
A dołami się nie przejmuj, miną... a ładne ciało pozostanie!
Zakładki