A ja tam w swieta nie mam zamiaru sobie niczego odmawiac..Ale wszystkiego po troszku.Juz sie ciesze na pieczenie ciast i te wszystkie pysznosci.Za to po tym ucztowaniu bedzie wieksza mobilizacja do dietkowania
![]()
A ja tam w swieta nie mam zamiaru sobie niczego odmawiac..Ale wszystkiego po troszku.Juz sie ciesze na pieczenie ciast i te wszystkie pysznosci.Za to po tym ucztowaniu bedzie wieksza mobilizacja do dietkowania
![]()
Też mnie to zdziwiło, dlatego napisałam tytuł książki.Napisali, że żółtko jednego kurzego jaja. 100g to raczej nie jest.Może jakieś gigantyczne, zmutowane mieli:P
Hej ! Gratuluję wytrwania. Ja tak nie potrafię. Z ćwiczeniami nie jest tak źle, ale gorzej z objadaniem się. Ja mam takie napady no i jem jak mam stresa. Lepiej mi by było gdybym miała z kim ćwiczyć. Próbuję schudnąć od 3 lat, ale efekt jest odwrotny. Tym razem musi mi się udać MUSI.![]()
Zdrowych, pogodnych, rodzinnych świąt.Spełnienia wszystkiego co sobie zaplanowałaś.Smacznej święconki i mokrego dyngusa.
Witam Kochaniutkie!
Nie miałam jak wejść na netkadlatego nic się nie odzywałam ale już wróciłam zwarta i gotowa
!
Wczoraj nie było tak źleprzytyć nie przytyłam przez Swieta ale nie schudłam
Dziś jeszcze jade odwiedzić babacie ale zjem tyci tyci.
Mama nadzieje że Wam też mijają Święta!
Wesołych![]()
Nie wytrwałam przez święta.Nie ćwiczyłam i nie bardzo się zastanawiałm co jem.Na szczęście waga stoi w miejscu.Jutro wracam do ćwiczeń.Dziś robię sobie ostatni dzień wolnego.Co tam u was?
Zakładki