-
Dziękuję Iguanka już wiem o co chodzi z tym piwkiem
Romeczko, dziękuję za radę i jednoczesnie przypomnienie.
Faktycznie jest tak jak pisałaś: Lepiej nie pokazywać że jest sie na diecie, nie mówić o tym
bo jak się dowiedzą to zaraz jest gadane i marudzone
-
A widzisz ...słuchaj starszej i bardziej doświadczonej dietami koleżanki
Buziaczki raz jeszcze i już uciekam z forum...choć nie chce mi sie już nic robić...wolałabym tu posiedzieć...
Papapapapapapapapa
-
Cześć Carrisma.A jak dzisiaj Twoje dietkowanie? Ty też pochwal sie jadłospisem I nie tucz psa,haha. Jeszcze wieczorkiem biedi i kolejny dzionek zleci...
-
-
Słuchaj kogo chcesz ja jak pisze coś na temat diety to są suche fakty potwierdzone naukowo, a jak ktos Ci marudzi ,że jestes na diecie to niech się "turla" bo to jest twoje Ciało i bedziesz z nim robić co ci sie podoba.
Romeczko troche to niebzyt miło zabrzmiało to co napisałaś .. to ,że ktos młodszy nie znaczy ,że miej doświadczony w dietowaniu (a czasem jest wręcz przeciwnie)
Ja nie ukrywam ,że jestem na diecie i znajomi to,szanują; często do nich chodzez chłopakiem na tzw" małpeczke' i ja pije wode albo herbatke a oni "małpeczke"
-
4 strony w 1 dzień?! Carrri jakaś Ty popularna ja się zgadzam że lepiej nie gadać ze jest sie na diecie ale z drugiej strony jak idę na imprezę i nie chce pić alkoholu (a wcześniej lubiłam sobie popić) to jakie inne wytłumaczenie? albo na pizze ze znajomymi... ja sie powstrzymam i zadowolę wodą mineralną ale oni się głupio czują bo nie wiedzą co ja odstawiam xD
-
Fajna nagroda tatuazyk Ja też sobie taka nagrode robie , tylko ,że prawdziwy w czerwcu - jak chcesz zobaczyć jaki to mam na forum u siebie zrór
-
Fajna nagroda tatuazyk Ja też sobie taka nagrode robie , tylko ,że prawdziwy w czerwcu - jak chcesz zobaczyć jaki to mam na forum u siebie zrór
-
u mnie tez sie szykuja imprezy, a to zakończenie, a to 18stka znajomej... hmmm albo wypije z umiarem i nie łykne wiele kalorii albo.. wszystko wyląduje w kibelku tak czy owak z tymi imprezami nie jest zle heheh :P zartuję będzie ok, juz nie róbmy z siebie takich maniaczek diety a po imprezie 2 dni pokuty i cacy
buziak:*
-
Carrisma, nie przejmuj się tak tą imprezą. W końcu to tylko 2 nocki. Do tego taniec, szaleństwo, wszystko spalisz. A potem komisyjnie staniesz przy mnie na wagę i najwyżej pogonię Cie z 8 okrążeń i będzie git.Hahaha, Zartowałam i nie zadręczaj sie tak bo spieprzysz sobie nastrój przed imprezą i nie bedzie zabawy. Pamietaj, że mamy nabrac zdrowych nawykow, nie bedziesz przeciez do konca zycia liczyła kalorii przed kazdą imprą Całuję i do zobaczenia jutro.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki