Wątek: Dieta START! *Razem zdecydowanie raźniej*

Kazetko,

bardzo lubię z Tobą ćwiczyć, ale ostatnio coś mnie zniechęciło, a może to i leń.
Sama nie wiem. Wydaje mi się, że to przez to, że ćwiczyłyśmy codziennie a krótko.
Wolałabym spotykać się np. co drugi dzień a ćwiczyć więcej, dłużej i wydajniej.
I zdecydowanie o troszeczkę wcześniejszej porze, co ty na to


Może zapiszemy sie już na tą siłownię, co

Postanowiłam, że dziś się zważę.

Waga musi ruszyć i ma być z powrotem 66 kg



Zatem uciekam na chwilkę i zaraz wracam

Niestety, nic z tego !!!



Waga wciąż stoi. Niedługo nic nie będę jadła a ona i tak będzie stała w miejscu

Miłego dzionka waga ruszy zobaczysz

Hej Carrisma. Ja Twoje dietkowanie? Umnie srednio na jeza, a cwiczenia to juz totalna masakra. Jeszcze ciasto w lodówce na imieniny córci,sama je zrobiłam,alez ja niemądra jestem

Carrisma u mnie z dietką średnio, ale za to od poniedziałku do piątku ćwiczę minimum godzinę dziennie, a czasem i dwie...
przestałam się ważyć codziennie i robię to teraz raz w tygodniu - najbliża kontrola wagi w środę... zobaczymy! ale u mnie też raczej zastój...

Ja dietkę trzymam, ale co z tego jak nie ćwiczę

Właśnie przed chwilką się ważyłam i waga nadal stoi
Chyba się wścieknę, jeszcze tak to nie miałam


Co by tu zrobić, żeby znów zmobilizować się do ćwiczeń

a może poprostu zacznij znowu ćwiczyć?... tak dobrze Ci szło!
do dzieła!!

Cześć myślałam że o mnie zapomniałaś.Cieszę się że tak nie jest.Wagą się nie przejmuj.Chociaż łatwo powiedzieć - trudniej wykonać.Moja przetrzymała mnie w stagnacji 2 miesiące.Ale nareszcie poszło w dół ,niedużo to niedużo ale zawsze.Czemu nie ćwiczysz-leń Cię dopadł ? Spróbuj się przełamać.Może wyprawa rowerowa albo basen czy siłownia.Nie wiem co lubisz.Buziaki.