-
Dzien dobry
widze ze sweet juz po sniadanku no a ja jeszcze przed, nie chce mi sie z lozka wstac, u nas dzis dzien wolny od pracy to leniu****e hehe
Musze zaraz zjesc platki na mleku :P
Dzis po obiedzie jedziemy do znajomych na kawke :P (bez ciasta hehe)
Milego dzionka
-
Ja też po śniadanku:
2 banany
wafel ryżowy
kawa z mlekiem
10 minut orbiteka...niestety bo dzieciaki już zaczęły płakać i marudzić.
Jeżeli wkleje dzisiaj fotki to dopiero wieczorem bo wcześniej czasu brak
-
Do swojego menue dorzucam jeszcze:
2 te mniejsze części z kurczaka grillowanego
2 małe pierożki z serem
kawałeczek tarty ze śliwkami
kawa z mlekiem
Teraz spróbuje już tylko raz na lunch owocki i do jutra nic..tylko jak to honey mówi woda i jeszcze raz woda .
Cookie no ja nie wiem czy tak szybko Cie wyprzedzę...przecież wiesz że u mnie to idzie jak po grudzie, a i wpadki też lubie mieć ...a Ty przeciez nie przerwałaś odchudzanka, więc jesteś górą i przecież dalej chudnąć będziesz
-
-
ja niestety tak nie mam Moje cale zycie to wieczne skskani wagi :/
Od 8 klasy podst, czyli odkad mam 167 cm mialam juz roooozne etapy w zyciu
koniec 8 klasy - 70 kg; potem przez cale LO roslo, 4 klasa - 97 kg. Na poczatku studiow zjechalam, tak ze pod koniec I roku mialam jakies 86. Ale potem znowu do gory. Waga krancowa - polowa 3 roku - 105 kg.... Potem w troszke wiecej jak pol roku zjechalam prawie 30 - do 76. Przez ost rok troszke sie zaniedbalam i doszlo do 85. Teraz znowu walcze i poki co jest troszke ponad 78....
Chcialabym dozyc czasow kiedy bede miala w miare stala wage przez dluzszy czas I to nastapi NA PEWNO DD
-
No niestetty wpadka...zjadłam kolacje
2 kromki chleba z szynka gotowaną ...heh
wcześniej zjadłam jeszcze 3 morele, plaster arbuza i jabłko.
Byłam u siory a ona na kolacje jadła pizze, i normalnie od tego zapachu żołądek mi chciało skręcić, no porażka na całego...więc jak tylko wpadłam do domu to naprędce wcząchnęłam te 2 kromy .
Ogólnie 1000 raczej nie przekroczyłam dzisiaj przez cały dzień, no ale sam fakt tego że żarcie mną żądzi to straszne,,,mam teraz kaca moralnego
-
Witam! Witam! Witam!
Ja już (co się u mnie żadko zdarza o tej porze) po śniadanku:
mleko 0,5% z płatkami razowymi
kawa z mlekiem
Kurcze jak pięknie zaczęłam ten dzionek :P . I tak napewno zawale wieczorkiem, chociaż znów mam postanowienie, że bez kolacji..no zobaczymy .
Cookie i jak Ci poszło wczoraj była kolacja czy nie? dzionek wczoraj miałaś przepiękny taki prawdziwie dietkowy..no i te ćwiczonka brawo ....lepiej odemnie .
Ja mwczoraj wieczorem też tyroszke ABS poćwiczyłam.
-
Do dzisiejszego menue dokladam jeszcze:
serek danio waniliowy
banan
pizza 250 g
łyżeczka nutelli (już tak daaawno nie jadłam ) :P
-
Myśle że to wszystko to jakieś 1000 kalorii więc już nic więcej dzisiaj nie moge zjeść :P
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki