-
wiesz co, chyba trzeba wziac własnie wcześniej pod uwagę, ze się jeszcze schudnie wychodząc z diety i na najniższej dawce kalorii nie chudnąć do wymarzonej wagi, tylko zostawić zapas. z tego co czytałam, wychodząc z diety, mozna albo co tydzień dodawać po 100 kcal, albo co 2 tygodnie 200. niby bilans ten sam, ale chyba ma to znaczenie. ja będę dodawać 200 co dwa i obserwować przez ten czas jak reaguje mój organizm. jak będą wahania wagi w górę, to dwa tygodnie rozciągną się do trzech i zobaczę, czy chudnę, powinno się jednak chudnąć. wiesz, trudno mi teraz tak teoretyzować. wszystko wyjdzie w praniu, ale błędu z zeszłego roku nie popełnię. wtedy po schudnięciu odpuściłam sobie tak na miesiąc. troszkę przytyłam, moze 2 kg. wiec przeszłam na dietę, ale szybko ja skończyłam. doszedł kilogram, potem znów dieta.. i taka huśtawka, przez co mimo, ze schudłam 12 kg odzyskałam w ciągu roku połowę. :/
za cztery dni się będę martwić bardziej. na razie mam ściśle ustalony plan.
2 ostatnie dni kopenhaskiej i ułożone już menu na sobotę i niedzielę, ok.950 kcal.(to i tak bardzo duzo, bo w tej kopenhaskiej czasami dzienna dawka kalorii spada do 550)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki