Przebieglam sie wczoraj 10 minut.. Super uczucie.. Wieczorkiem, chlodno i TAAAAAAAKAAAAAAAAA satysfakcja![]()
Zastanawiam sie czy nie wybrac sie na basen.. Ciekawe czy zmieszcze sie w stroj![]()
Najwazniejsze, to choc troszke kochac sama siebie i nie dawac sie dietkowaniu zwariowac. W ten sposob czlowiek zapomina, ze jest na diecie. Codziennie probuje sie mobilizowac jakby byl to dzien pierwszy i czas leci...
Zakładki