cześć
wpadłam zgodnie z zapowiedzią - może wieczór i nie jest taki późny, jak planowałam, ale niech będzie
z moich planów dzisiejszych troszkę się sypło a troszke dało radę byłam na aerobach - ale tylko 2 godziny - bo więcej naprawdę nie dałam rady - tak mnie bolało już coś na styl mięśnia posladkowego, ze nie dałam rady się więcej wyginać ;P zwłaszcza, że zostały jakieś rozciągające ćwiczenia - czyli moze i dobre, ale jakieeee nudne ;P zrezygnowałam bez większego bólu serca
nie zrobiłam też paznokci - przesunęłam to w czasie - do jutra ;P
za to byłam na solarium i saunie - było bosssko - jutro powtórzę solarium - a w piątek znów solarium i saunę :P <oczywiście po aerobach >
co do dietowania - to na kolację zjadłam jogurcik z otrębami <owsianymi> i jabłkiem wkrojonym - taki misz masz - bardzo syty, bardzo niskokaloryczny i bardzo białkowy - czyli łatwy do przerabiania i wydalania - słowem - to co tygryski lubią najbardziej :P
ej wpadłam na genialny pomysł, skoro Betty wtrąciła, że motywatorów jest masa - to może ustalmy jakąś listę - taką wiecie - dla pokoleń jak któraś będzie miała ochotę i akurat sobie coś przypomni - to ja zapraszam ;P WPISUJTA :P
na pewno dobrym motywatorem są uwagi od osób, które Was dawno nie widziały :P a widząc mówią - ajjj jak Ty ładnie wyglądasz... schudłaś? <TAKKKKKKKK! chce się krzyczeć - ale odpowiadamy zazwyczaj... tak? moze troszkę - ahhh ta fałszywa skromnosć - a w gruncie rzeczy umieramy z dumy ;P - ten stan też kocham >
Mój dzionek mija - w pełni usatysfakcjonowana nim jestem - ciekawe jak Wy :P??
na wypadek, gdyby coś ciekawego się działo u Was dziś wieczorkiem - to udanego życzę
pozdrawiam i kopniaka ślę na jutro - kolejny day naszej wspólnej walki
damyyyyy radę
buziaxxxxxxxy