A ja juz skonczylam pisanie ))) Tylko jeszcze muszeco nieco poprawic i w weekend wydrukowac )
Trzymam kiuki i za Ciebie!
A ja juz skonczylam pisanie ))) Tylko jeszcze muszeco nieco poprawic i w weekend wydrukowac )
Trzymam kiuki i za Ciebie!
hej chudzielcu
Dawno tu u ciebie nie bylam i przepraszam ale mialam chwile zalamki i wiesz jak to jest
Obiecuje poprawe hehe:A co tam u Ciebie??
Nowa do chudzielca to mi daleko jeszcze
Ja jakos starm siedietke trzymac, choc czasami nie jest latwo. Zwlaszcza kiedy baardzo bierze na cos ochota Ale staram sie i to jest dla mnie najwieksza motywacja
Witaj Dymko, ale u Ciebie to wątek nabiera prędkości światła przylączam się do zdania dzieczyn, nie ma co myslec obsesyjnie o jedzeniu, mi tez się zdarza, z reszta kazdemu ale musi się zapalic taka ti-dum lampeczka ze stop, wyluzuj mała hehe :P
tak.. róznego rodzaju ochoty sa zmorą odchudzania.... to jak żołądek chce żreć da się przezwycięzyć ale jak głowa myśli "zjem to na co mam nieziemska ochote" to już gorzej :P
odchudzanie to huśtawka, musisz balansować by nie przegiąć w zadną strone
Udanego i dietkowego dnia kochana ;*
Melduje sie po ciezkim dniu w szkole. Co prawda byly tylko 4 lekcje ale za to prawie na kazdejpytali albo kartkowka Dobrze ze zbliza sie wycieczka... odpoczniemy troche. No a pozniej koniec roku i waaaaakacje :P :P :P
W sql na II Sniadanko wszamalam jogurt naturalny (150ml)
Obiad:
barszczyk czerwony z makaronem (skonczyl mi sie razowy makaron wiec musialam wziac zwykly , ale tylko garsc )
A co tam u was?
Czekooladka, spodobało mi się sformułowanie, że odchudzanie jest jak huśtawka
Dymko, gdzie na tę wycieczkę się Twoja klasa wybiera??
O wycieczka SUPER Trochę luzu i laby Ja jak byłam w liceum to zawsze jeździliśmy do Zakopanego, to były czasy
Misio jedziemy nad morze, do Wladyslawowa na 5 dni Taka blekitna szkola
Rec bardzo sie ciesze na ta wycieczke W sumie w szkole jest juz looz. Teraz tylko wystawienie ocen do 10 czerwca i laba. Szczerze to wolalabym jechac gdzies na poludnie Polski. Uwielbiam gory. Marza mi sie Bieszczady, tam jest pieknie poprostu
witaj dziekuje za odwiedziny, wpadłam zobaczyc co u Ciebie, widze ze dobrze ci idzie, trzymaj dalej dietke a bedzie ok :P
hej dymko
ja wlasnie palaszuje kolacje. zazdroszcze Ci wycieczki. na studiach juz nie ma takich fajnych rzeczy
trochę makaronu z pełnego przemialu Ci nie zaszkodzi, a kalorycznośc jest niemal identyczna jak w zwykłym
ja też miałam dziś bardzo ciężki dzień na uczelni, ale jutro mam cieższy, takze jeszcze nie powinnam narzekać
ładnie Ci idzie. trzymaj tak dalej.
buziaki
Zakładki