Wątek: Dymka17 sie odchudza (fotki str 33, 72 )

Dobrze, że z Noga Ok

Agusiu to jednymi slowy takie "male" gapy jetesmy Co do truskawek... mam nadzieje ze wiele sie nie zmienilo z moja waga. Zreszta to sie jutro rano okaze
chusteczko a noge mam chyba tylko stluczona, balam sie zeby nie byla zwichnieta, ale tak zle nie jest. Za kilka dni powinno nie byc sladu
Dziewczyny a tak wogole to wrocilam wlasnie z miasta :P I kupilam sobie kilka fajnych rzeczy. M.in bluzke (obiecalam sobie ze nie kupie zadnej dopoki 3 kg nie schudne, ale nie mohlam sie oprzec ), do tego torbe i czapke z daszkiem na lato I mamusia na dzien dziecka juz tez mi prezent zrobila- woda toaletowa Lacrosse slicznie pachnie
Lece zobaczyc co u was kochane

Ja tam już dnia dziecka nie obchodze


mam 40 bluzek- pora przysopowac

Teraz musze polowac na spodnie i staniki .

chusteczko, tej bluzki nie bylo w planach. Kupilam rozowa torbe i stwierdzilam ze wlasciwie nie mam do niej nic rozowego. I tak jakos wyszlo z ta bluzka. Obiecalam sobie ze jak schudne 3 kg to kupie sobie bluzke, pozniej jak schudne znowu 3 to znow kupie sobie cos w nagrode. W spodnie albo spodniczke zainwestuje jak osiagne swoj cel

hehe jak ja bym chciała ważyć tyle ile Ty ważyłaś na początku...

Dymka to dobry sposob ;p zamiast karac sie za grzeszki lepiej nagradzac sie za osiagniecia

eh ja jestem ciekawa ile ebdzie na wadze w poniedzialek rano jak wejde.... az sie boje;| ostatnim razem bylo 62.5;(

ale jak sie uda... tooo kupie sobie stroj kapielowy;D

Meg

Dymko ja też miałam podobne założenia - nie kupię nic póki nie schudnę do 60 kg - no i co Wczoraj wstąpiłam na kilka chwil do CH i kupiłam kilka koszulek Powiem szczerze, że byłam miło zaskoczona, bo wcześniej przymierzałam jedną z nich, ale doszłam do wniosku, że źle w nich wyglądam.. Okazało się że 5 kg duuużo zmienia w sylwetce.. choć niestety nadal nie jest idealnie, ale nie można mieć wszystkiego od razu..

chusteczko, ja chcialabym miec 11 kg mniej Ale mysle ze do konca wakacji uda mi sie tego dokonac
Megs obydwa sposoby sa dobre. Trzeba za zle sie karac a za dobre nagradzac
Nutelko teraz sobie obiecalam ze nic :P Dopoki do 62 kg nie schudne nie kupie sobie nic Zobacze czy wytrwam :P

ja sobie obiecuję,że nic nie kupię, ale i tak jak wchodze do skleputo się nie moge powstrzymać jeżeli wejdę w trochę mniejszy rozmiar niż ostatnio

trzymam kciuki za jutrzejsze ważenie

buziaki i miłego, dietkowego dnia

Witajcie dziewczyny Widzę że konwersacja bluzeczkowa. Ja też ostatnio kupiłam sobie bluzeczkę, choć z dietką tak nie bardzo ostatnio i nagradzać nie mam się za co Ale co tam nie można sobie wszystkiego odmawiać.

Dymko trzymam kciuki za jutrzejsze ważonko, na pewno będzie mniej tak ładnie dietkujesz