Wątek: Dymka17 sie odchudza (fotki str 33, 72 )

Dzieki za wpis w moim wątku Nie przejmuj się nie ty jedna czujesz się źle przy koleżankach, ja również mam ten problem, chociaż ostatnio stwierdziłam że to przecież tylko waga i z tego powodu nie mogę żyć tylko i wyłącznie tym. Teraz spróbowałam odchudzać się z uśmiechem, bez zmszania się do czegokolwiek, dzię ki temu wiem że moja psychika nie ucierpi tak mocno i może starczy sił aby dociągnąć to wszystko do końca. I pamiętaj, że zawsze jest czas na zmiany, nie przejmuj się dasz radę! Ja nie byłam na kopenhaskiej, ale słyszałam o niej bardzo złe opinie, niektórzy nawet lądowali w szpitalu, ogólnie rzeczbiorąc dość rygorystyczna dieta ;] Pamiętaj, że po tysiaku też bardzo łątwo złapać kg. sama się o tym przekonałam, ale jeśli będziesz mądrze wychodzić z diety, a potem się nie objadać to będzie dobrze ;] Pozdrawiam.

hehe zaś jogurcik w jadłospisie
no ładnie - właściwie - też sobie zapodam - ale na kolację ;P jakos lubię kończyć dzień jogurtem - koniecznie z jakimiś otrębami - a próbowałaś jeść jogurcik z zarodkami pszennymi? NIEBO W GĘBIE ! zarodki pęcznieją - wypełniają żołądek po brzegi - a Ty małą porcją kalorii najadasz się do syyyta
polecam !
pozdrawiam :*

ja ostatnio kończę dzień na danio intenso kokosowym. chyba się uzależniłam

Verdish dzieki za te slowa otuchy. :*
Tym razem staram sie madrze odchudzac.

AnaAna jogurcik musi byc. A jak?
A co do tych zarodkow... nie jadlam jeszce nigdy. To sie gdzies kupuje czy samemu mozna wyhodowac?

Obecnie zjadlam kolacje. Tak jak planowalam: kanapka z rzodkiewka i oczywiscie jooogurt :P
Eh... pogoda sie popsula Na szczescie nie dalamm sie deszczowi zniechecic i bylam na treningu Przebieglam dzis ok 6 km a do tego zrobilam 4 serie cwiczen w ruchu (tzw skipy ) troszke przy tym zmoklam ale za to teraz wspaniale sie czuje.
No i najwazniejsze :P po treningu podkusilo mnie i stanelam na wage. Jakos tak lekko sie czulam :P A tam 66,5 :P :P Jestem z siebie dumna

Dzięki za wizytę u mnie

Zarodki można kupić we wszelkich supermarketach i sklepach ze zdrową żywnością, zwykle obok otrębów leżą

Życzę dobrego odchudzania Ehh, przydaje się to forum Przynajmniej mi.

tanczacaZkaloriami dzieki W piatek ruszam po zarodki :P (bo jutro sklepy pozamykane... buu)
Rzeczywiscie forum sie przydaje Nawet do tego zeby dowiedziec sie skad wziac zarodki

A co to dziewczyny te zarodki??

Nowa1616 to sa chyba inaczej kielki. Tzn z tego co czytalam kielkujace roslinki :P W tym przypadku kielkujaca przenica. Musze to wyprobowac


Ps. ustawilam tickerek :P

Dymka, gratuluję wytrwałości Też jestem na diecie kopenhaskiej i to w najgorszym momencie - właśnie kończę 3 dzień...Ojjj już się krzywię na widok sałaty i nie sadziłam, że tak będę się cieszyć z tego, ze do kawy mogę zjeść grzankę Pozdrawiam i życzę sukcesów Też dążę do podobnej wagi, więc może będę się wzorować na Twoim jadłospisie kiedy skończę moją 13 Będziesz mieć kolejną motywację

hehe Dymka - gratuluję wytrwałości w związku z aktywnością fizyczną - jestem pod wrażeniem ja jak biegam - to karierę kończę zazwyczaj na 3 kilometrze - bo później już oddechu nie mogę złapać - i kiedyś pan doktor mi powiedział, że najwyraźniej bieganie to sport nie dla mnie - a jeśli naprawdę muszę <a muszę, bo świetnie wysmukla nogi ;P> to tylko do momentu mroczków przed oczami ;P - i mam te mroczki już na 3 kilometrze... ehhhhh peszek
co do zarodków - to ja je kupuję w małych marketach, bo rzadko spotykam w jakimś tesco, czy innych takich - tam zazwyczaj kończy się na otrębach - a to nie to samo ! smak całkowicie różny ;P ja preferuję zarodki, ale dla urozmaicenia wcinam też otręby ;P tylko coby Was nie kusiły otręby z kawałkami czegoś tam <śliwek np.> - są dużo bardziej kaloryczne - i oszukańcze !
pozdrawiam