-
Nom, tez lubie rybke, pod warunkiem ze:
- nie ma osci
- nie ma widocznej glowy i ogona (czyt filet )
- nie jest lososiem,sledziem, tunczykiem...
Wiem wiem, wybredna jestem....
Do dzisiejszego menu dorzucam dwie kawiki...Wiec suma sumarum nie jest najgorzej dzis z tymi kcal. A do tego ostatnia rzecz jadlam ok 13.30 wiec juz sladu nie ma Ok, moze sie ludze, ale grunt to dobre nastawienie.
A humorek obecnie mi dopisuje gdyz
1. jestem u misia
2. wydrukowalam cala prace
Juz w ogole do niej nie zagladam, boje sie ze znajde ze cos jest nie tak i sie delikatnie mowiac wkurze. Wole juz nie wiedziec jak cos jest nie tak
Jutro dlugi dzien -musze dogadac sie z moja recenzentka, zalatwic obiegowke, isc do czytelni, poszukac stroju na obrone i butow..... I na koniec korepetycje....
Zobacze teraz co tam u was, poki co zycze wszystkim milego wieczorku.
Buziaki!!!
-
moniqe i z rybek ostatnio tez pangi nie polecam wrecz odradzam. Jesli chcesz wiedziec dlazcego poszukaj na moim watku, kiedys byla o tym dyskusja
praca jest na pewno niezle napisana wiec spokojnie
pozdrawiam
-
Faktycznie, czytalam tu ostatnio o tej pandze.... I tak chyba najbardziej lubie mintaja i morszczuka ;D O ile jeszcze jest dobrze zrobiony...
-
No widze monique że miałaś pracowity dzionek. Jak ja drukowałam swoją pracę to myślałam ze mnie coś trzaśnie , co chwilka coś nie tak było, albo jak już było oki, to marginesy mi żle wychodziły...no masakra, ale naszczęście to już za mną , teraz o jakieś podyplomówce myśle.
Napisz kiedy bedziesz miała obronke, bede kciukasy trzymała
-
w ogole nie wspominaj mi o tym nieszczesnym drukowaniu :/ U nas wymyslili ze do archiwum ma byc dwustronnie drukowane (zeby oszczedzac miejsce). Do tego oczywiscie mam z jednej strony wiekszy margines (na oprawe) Musialam sto razy wszystko zmieniac przekladac kartki....... Meczylam sie niemilosiernie....
Mona - a co koncyzlas? I o jakiej podyplomowce myslisz? Bo ja jeszcze tez chce podyplomwke Nie wiem, czy od razu, bo pewnie kaski ni bedzie
-
U mnie było dokładnie to samiusio z archiwum. mieliśmy wszystko drukować o obu stronach i miałam to samo co ty...zupełnie inne marginesy, no masakra, krew mnie zalewała .
A moje studia to najpierw licencjat na Wszechnicy Świętokrzyskiej w Kielcach: Pedagogika resocjalizacyjna i Sądowa...potem magister UJ Pedagogika resocjalizacyjna, a teraz borykam się dokładnie z takim samym problemem o którym piszesz czyli...kasa.
Ale jako podyplomówka to myśle albo o nieruchomosciach, albo o pedagogice wczesnoszkolnej i przedszkolnej i terapii małych dzieci, i zarządzanie placówkami żeby przedszkole otworzyć .
Jeżeli zdecyduje się na jakąś podyplomówke już od października to pewnie kredyt jakiś wezme...niestety
-
ja nie na temat, ale pierwszy raz widze zasade Mony. Bueheheheheh. Wprawila mnie w swietny nastroj doslownie.
-
Milego dnia
-
Ja teraz tylko na sekundke wpadlam zyczyc wszystkim milutkiego dnia i jeszcze przyjemniejszego dietkowania )))))))
Lece, bo dluuuugi dzien mnie czeka. PA!
-
ja tez zycze miłego dnia
pamietaj zeby w tym zalataniu jednak cos zjesc
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki