Wątek: Ja też chcę schudnąc :)

Barola, polecam zalozyc swoj watek, tam na pewno wiele osob da Ci wiele rad.
Jest nas (Mam walczacych po ciazy) kilka na tym forum, wiec mozna sie zjednoczyc!


Carin, ja tam nie lubie takich pieczywek. W ogole nie lubie jak mi cos chrupie. Dla mnie chleb to to biale z pyszna skorka:P ale tez wtryniam chrupkie...

barola zgadzam się z Harsharani załóż swój wątek a na pewno Ci pomożemy, na ta chwilę moge ci zaproponowac cos takiego, robisz obiad meżowi np. kotleta schabowego , to dla siebie go ugotuj do tego dużooooooooo suróweczki (bez smietany!!!) i obiadek gotowy bez żadnego problewmu
Harsharani ale to nie jest pieczywo chrupkie tylko chlebek wieloziarnisty ciemny, pyszniutki

aaaaaaaaaaaaaaaaaa, to w takim razie narobilas mi ochoty :P

ja mam przez 2 tygodnie zakaz macznych ... diupa.

miłego dnia

ja juz prawie tydzień bez pieczywa... a zjadłoby się taki pyszny, świeżutki chlebek biały z wędlinką...

ja jak jem chlebek to tylko właśnie razowy, a jak kupię do domu taki biały świeżutki i pachnący to aż mnie skręca
właśnie skończyłam przygotowywać obiad dla moich chłopaków na następne dni, no i o sobie też nie zapomniałam
a i ciąg dalszy raporciku dzisiejszego :
na kolację dopiłam te 200kcal brakujących - zjadłam 2 delicje , i truskawki z jogurtem ,a i jeszcze kawka

a teraz mam chwilkę wolnego , czekam na sygnał od mężusia i jedziemy na rowerki, więc póki co lecę zobaczyć jak minął wam dzien

delicje są pyszne i nie ma sie co wstydzić. ja nie rezygnuję ze słodyczy i mam się dobrze dziś jadłam takie fajowe ptysie w czekoladzie. są bez cukru. jedna sztuka ma 37 kcal Oczywiście wyszperałam je w lidlu, bo się ostatnio strasznie napalam na ten sklep. Tam mają nawet salami dietetyczne. Szkoda,ze nie lubię

Ja bym raczej jakieś chipsy zjadała ;(

ja jak mam myśli kompulsywne to zjadłabym cokolwiek

ale raczej ze wskazaniem na czekoladę

delicje są pyszne więc rozumiem! poza tym spójrz na to z tej strony: zjadłaś TYLKO 2 a nie całe opakowanie miłego roweru