Strona 2 z 51 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 503
Like Tree76Lubią to

Wątek: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

  1. #11
    Awatar awersja
    awersja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-03-2008
    Posty
    1,093

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Lika....dużo mam Ci do napisania, a czas, jak to ostatnio u mnie nagli niestety. Zacznijmy od tego co piszę Scyzoryk. Faktycznie praca na zmiany może rozwalić, ale powiem Ci tak, ja do pracy wychodzę o godz 7:30, wracam często ok 21, muszę zabierać ze sobą pojemniki. Bo inaczej jadłabym co popadnie. Mamy godzinę 5:48 i właśnie wyłączyłam piekarnik gdzie na grillu przygotowałam sobie 2 kolby kukurydzy do pracy. Codziennie wychodzę ze szmacianą torbą żarcia. Wkurza mnie to, że dźwigam te cholerne pojemniczki, ale na tym polega dieta. W jednej pracy akurat mam możliwość odgrzania sobie, bo jest mikrofala i kuchenka, a do 2 zamierzam kupić sobie takie pojemniczki termo, trzymające ciepło, bo zima idzie i coś na ciepło na żołądek u mnie musi być. Także....jak widzisz....dla chcącego nic trudnego
    Co do przerwy na posiłek. Nie wiem jak wygląda ta Twoja praca, czy jesteś na zmianie z kimś czy sama i rozumiem, że może być ciężko, ale mam zdanie takie, że to leży po naszej, po Twojej stronie, zadbać o siebie o te swoje 15 min przerwy na spokojny posiłek. Nie licz, ze ktoś przyjdzie i spyta czy może jesteś głodna, a może zmęczona. Nabierz dystansu. Nie jest to łatwe ale opłaca się popracować nad chwilą wytchnienia w pracy
    I ostatnie to Twój mężczyzna. Wiesz, mnie też wkurzają takie uwagi. Też myślę sobie, cholera sam mógłby zrzucić pare kilo i ja mu nie wypominam a on mi raz wypomina raz pod nos podsuwa. Ale wiesz dlaczego ja się tym tak denerwuje? Bo wiem, ze on ma rację Że jeśli zakładam, ze jestem na diecie i łamię te zasady, to facet wyświadcza mi przysługę przypominając o tym Wiem, ze byłoby miło gdyby dał zajeść spokojnie, ale czy to by Ci pomogło Lika??
    Powiem Ci, ze ja nawet po jakimś czasie oczywiście, podziękowałam mojemu za takie wsparcie i prosiłam by za każdym razem gdy włącza się kompuls mi o tym mówił

    Uciekam do pracy

  2. #12
    Awatar Mr_Scyzor80
    Mr_Scyzor80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2013
    Posty
    143

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Witam

    Na początek wpis do "dzienniczka" dzisiejsza waga 80,5kg

    Co do tego co pisała Awersja. Cały szkopuł tkwi w szczegółach. Potrzeba czasu żeby sobie wszystko ogarnąć i rozplanować. Wiadomo każdy pracuje, studiuje ma zobowiązania. Zrób tak żeby było dobrze. Jak najprościej i jak najszybciej oczywiście zdrowo Wiem łatwo powiedzieć trudniej zrobić ale tak już jest. Trzeba uczyć się na własnych a najlepiej na cudzych błędach . A motywacja ze strony otoczenia. Tutaj zawsze ją znajdziesz. Demotywację traktuj jako kopniak w tyłek żeby jeszcze bardziej walczyć z wagą na przekór. U mnie to działa znakomicie.

    Pozdrawiam

  3. #13
    Awatar gaja81
    gaja81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-12-2013
    Posty
    1,981

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    witam,
    dopiero tu dotarłam :P
    Co do wagi to stoi albo się waha ale jestem na dobrej drodze już
    Myślę, że październik będzie o niebo lepszy bo we wrześniu miałam kryzysy energetyczne, przesilenie itp i łapały mnie kompulsy.
    Wczoraj byłam bieg na 10 km u nas zobaczyć - szykuję się mentalnie do niego za rok - i najlepsza babka przebiegła ten dystans w 40 minut :O Także mam co przez ten rok robić bo ja bym w 50 minut chciała to zrobić, obecnie to zajmuje mi ok 58 minut.
    No i poza tym muszę sobie jakoś te żyrło ułożyć aby dostarczyć więcej witamin, bo wiadomo jesień i oprócz kawy coś jeszcze na pobudzenie by się zdało. Ciągle mi zimno, siedzę ubrana jak na mrozy - ehhhhh - a co to będzie zimą????????????

  4. #14
    Awatar amos
    amos jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    3,519

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Cześć dziewczyny!
    Chętnie się do Was przyłączę. Rozumiem, że perwszą wagą startową podajemy 1 października?
    Jeśli chodzi o mnie, to jestem mamą prawie 1,5 rocznej córeczki.
    Moja obecna waga to około 59 kg. Zważę się w dzień podania wagi.
    Wagę sprzed ciąży czyli 61 kg, osiągnęłam dość szybko, ale jakoś nie mam motywacji, aby zejść troszkę niżej.
    Zaznaczę, że to 61 kg to waga dużo za duża dla mnie. Z reguły ważyłam coś około 54-56 kg, ale jakoś tak wtedy przytyłam ...
    Może z Waszą pomocą będzie łatwiej Dużo ćwiczę, gorzej z dietą Moją słabością są słodycze.
    Mam w planach drugie dziecko. Ponieważ źle się czułam w ciąży z tyloma dodatkowymi kilogramami, więc teraz chciałabym kilka kilo schudnąć zanim rozpocznę starania o kolejnego bobasa.
    Moim celem jest 54 kg. Uważam, że nie jest to dużo, ale biorąc pod uwagę, że od dawna nie udało mi się zrzucić, ani kilograma to będzie to mega wyzwanie

    Moja dieta:
    - spróbować ograniczyć ilość słodyczy, a jeśli mam na coś słodkiego ochotę to zjeść to rano,
    - ograniczyć pieczywo, makarony, ryże, kasze itp. - wiem, że jak tego nie ogranicze to w moim wypadku waga nie leci w dół ...
    - czym później tym mniej węglowodanow na rzecz sałatek
    - rano jem płatki owsiane lub otręby z siemię lnianym
    - piję zieloną herbatę
    - stosuję się do zasad, żeby nie łączyć białka z węglowodanami w jednym posiłku, ponieważ białko trawi się dłużej, ale nie zawsze mi to wychodzi
    - nie mam problemu z tłustym jedzeniem, bo po prostu nie lubię
    - nie mam czasu na liczenie kalorii, będę starała się jeść tak, aby się nie obżerać
    Postaram się pisać dziennie, co jadłam, bo będzie to dla mnie dodatkową motywacją. Mam nadzieję, że w ten sposób nie zaśmiece tego wątku

    Ćwiczenia:
    - głównie basen - tak 3 x tyg
    - kijki nordic w dni kiedy nie ide na basen i kiedy mąż może zostać z córką - różnie to wychodzi, czasem 1 x tyg czasem więcej się udaje
    - postaram się 1 x tyg iść na siłownie, ale nie wiem co z tego wyjdzie
    - w dni kiedy mąż idzie ćwiczyć, czyli 2 x tyg ja będę robic brzszki i pompki damskie w domu
    Uważam, że ćwiczenia to tylko dodatek i to akurat wychodzi mi dobrze. Muszę uważać na dietę i ukryte kalorie we wszelkiego rodzaju przekąskach, szczególnie tych co jem po pracy.

    Jadłospis na dziś:
    - płatki owsiane z siemię lnianym zalane wodą
    - kawa z mlekiem
    - serek tutti 0%
    - sałatka: serek wiejski 3% z mix sałat, kawałkiem papryki czerwonej i kukurydzą
    - garsc paluszkow juniorkow
    - 2 kluski slaskie, kawalek mieska, ogorek konserw.
    - pol kieliszka wina czerwonego slodkiego
    - slonecznik do luskania
    Ostatnio edytowane przez amos ; 29-09-2014 o 18:13
    09.02.2015 - start ---> 100 dni do celu --> koniec 19.05.2015
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia_xxl/c...-dni-celu.html

  5. #15
    Awatar Mr_Scyzor80
    Mr_Scyzor80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2013
    Posty
    143

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Cześć wszystkim

    Niestety mimo szczerych chęci cały misterny plan szlag trafił.

    Przeziębienie znów w natarciu więc nici z biegania i ćwiczeń. Zamiast pocić się w terenie będę pocił się pod kołdrą.
    W robocie wszyscy prychają, kichają, zarazę rozsiewają.

    Po pracy pit-stop w aptece po dragi. Może sobie zrobię syrop z cebuli i naszyjnik z czosnku

    Dietę będę starał się utrzymać a co z tego wyjdzie zobaczymy.

    P.S. Mam pytanie organizacyjne: Każdy sam aktualizuje zwój wpis w tabeli wagi? czy jest wyznaczona "starościna" grupy
    która trzyma nad nią pieczę??

    Pozdro i nie chorować

  6. #16
    Awatar takata
    takata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-09-2014
    Mieszka w
    dom
    Posty
    56

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    awersja Moje ciało jest na tyle kłopotliwe, że chociaż jestem szczupła od pasa w górę, to nogi nie wyglądają już tak dobrze. Dlatego wykonuję różne ćwiczenia głównie na dolne partie ciała, ale do tego dołączyłam również dietę, bo jednak ona ma również duży wpływ nawet na te kłopotliwe nogi. A ostatnio niestety zauważyłam również, że coś brzydko wylewa mi się ze spodni i mowa tu oczywiście o boczkach... Jestem postrzegana za osobę szczupłą, ale to też dlatego, że dobrze kamufluję wszystkie niedoskonałości w odpowiednie ubrania. Niestety kiedy idę na plażę czy na basen, wszystko wychodzi na jaw
    Jestem osobą dość wysoką i serio nie rozumiem dlaczego przy takich parówkach ważę tylko tyle, ale może to i dobrze, bo gdybym ważyła więcej to pewnie zaczęłabym głodzić się, bo panicznie bałabym się tej wielkiej masy. Teraz potrafię podejść do tego na spokojnie, ale i tak chcę to poprawić

  7. #17
    Awatar gaja81
    gaja81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-12-2013
    Posty
    1,981

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    jestem popołudniowo i strasznie padnięta :/
    Zrobiłam obiad, pomyłam - zrobiłam ciastka z musli dla syna, pomyłam - zrobiłam szarlotkę, pomyłam - i tak w kółko coś.
    Mam jabłek od zatrzęsienia więc przerabiam choć troszkę w ciasto
    takata ja też mam górę o wiele szczuplejszą niż dół ale bardziej staram się wzmocnić mięśnie i po ćwiczeniach i bieganiu stety albo niestety efekt u mnie bynajmniej jest taki, że nogi zrobiły się nabite, po prostu tłuszczyk został zastępiony mięśniami ale obwody są takie same :P

  8. #18
    Awatar takata
    takata jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-09-2014
    Mieszka w
    dom
    Posty
    56

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    gaja81 Ja mam nadzieję, że chociaż trochę zejdą z obwodu, bo masakra...
    PS. Narobiłaś mi smaka na szarlotkę

  9. #19
    Awatar gaja81
    gaja81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-12-2013
    Posty
    1,981

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Cytat Zamieszczone przez takata Zobacz posta
    gaja81 Ja mam nadzieję, że chociaż trochę zejdą z obwodu, bo masakra...
    PS. Narobiłaś mi smaka na szarlotkę
    wiesz mi się nawet moje uda zaczynają podobać bo przynajmniej są mniej "galaretowate"
    Lepsze takie niż trzęsące hehe
    Ja dużo przysiadów, wykroków, podskoków z ciężarkami wykonuję więc pewnie dlatego mam uda bardziej nabite, pilates jest dobry na wysmuklenie nóżek i czasem też sobie lubię zrobić
    A na szarlotkę chętnie bym zaprosiła - mniej by korciła

  10. #20
    Awatar Kiteku
    Kiteku jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2012
    Posty
    1,090

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Hejka
    Witam się z wszystkimi - nowymi i stałymi bywalcami wątku.
    Jestem przeziębiona, zmęczona, i czuję się tak masakrycznie ociężale : (
    Jest mi smutno i źle, bo zamówiłam wymarzone buty i wyglądam w nich jak ... pół dupy zza krzaka. A miałam wyglądać jak Siwiec(

    Fajnie, że tu tłoczno - ale dobrze by było, gdyby dołączył ktoś z wagą ciężką - jak ja. Bo Willex i LadyS znów gdzieś znikły

    Podaję krótki raport z dziś:

    - ciepła woda z cytryną
    - kawa z mlekiem i słodzikiem
    10.00 - owies
    12.00 - szklanka soku pomidorowego
    15.00 - tarta szpinakowa
    18.00 - będzie wieśniak
    do picia: ok. 2 litrów wody+herbata czerwona
    sport: 0


Strona 2 z 51 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •