Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Cytat:
Zamieszczone przez
Kiteku
Podaję krótki raport z dziś:
- ciepła woda z cytryną
- kawa z mlekiem i słodzikiem
10.00 - owies
12.00 - szklanka soku pomidorowego
15.00 - tarta szpinakowa
18.00 - będzie wieśniak
do picia: ok. 2 litrów wody+herbata czerwona
sport: 0
Ojjj to ja jednak jem zdecydowanie za duzo. Nic dziwnego, ze nic nie chudnę.
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Cytat:
Zamieszczone przez
amos
Ojjj to ja jednak jem zdecydowanie za duzo. Nic dziwnego, ze nic nie chudnę.
Nie, z pewnością jesz dobrze;)
To nie jest mój popisowy jadłospis.
Ale przez ostatni czas tak dałam czadu, że np. jeszcze trawię wczorajszą pizzę zjedzoną o 22. Jestem przepełniona żarciem, niezdrowym żarciem i chyba dopiero za tydzień zacznę odczuwać głód: /
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Cytat:
Zamieszczone przez
gaja81
wiesz mi się nawet moje uda zaczynają podobać bo przynajmniej są mniej "galaretowate" ;)
Lepsze takie niż trzęsące hehe :)
Ja dużo przysiadów, wykroków, podskoków z ciężarkami wykonuję więc pewnie dlatego mam uda bardziej nabite, pilates jest dobry na wysmuklenie nóżek i czasem też sobie lubię zrobić :)
A na szarlotkę chętnie bym zaprosiła - mniej by korciła ;)
No właśnie, moje nogi to kości obite galaretą :D
Swoją porcję słodkiego mam już za sobą, od 1 października ruszam na ostro z dietą i sportem :D
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Ja tez musze sie tak na serio zabrac do zrzucania bo powiem wam, ze jakos utknelam i to nie ze zastoj czy cos, po prostu przestalam sie "odchudzac" jem nie patrzac na to co na talerzu i jakos tak byle jak. Motywacja mi sie gdzies zapodziala a szkoda... byleby nie ruszylo w gore!!!
W przeciwienstwie do was dziewczyny co pisalyscie ja jestem typowe jablko :/ nogi mam ok (a przynajmniej mialam bo po ciazy jakos mi obrosly cellulitem) ale brzuch... wylewam sie na wszystkie strony blee i plecy i ramiona otluszczone.... kurcze musze sie poogladac dokladnie to mi motywacja wroci ;)
To w srode (1.10) zapisujemy sobie wage startowa na pazdziernik? A potem tak jak wczsniej co pon wazenie?
Musze sobie jutro wszystko przemyslec i od srody jakies reguly wprowadzic. Na pewno zaczne pi szklaanke wody cieplej z cytryna co rano i KONIEC SLODYCZY. Niemoge sie pozbyc tej zmory mojej checi na slodkie! Ale obiecuje: pazdziernik miesiacem bez slodyczy!
Oki zmykam spac :) dobranoc!
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Dzień Dobry!!!
Fajnie, ze jest Was tak dużo. :)
Scyzoryk, w sumie dobre pytanie zadałeś, bo sama nie wiem. Dawniej zajmowałam się tym ja, bo gdy jedna osoba pisze nie ma chaosu i waga podawana jest na forum, a nie po cichu uzupełniana, albo i nie....to temat do dyskusji przecież :) Ja byłabym za tym, żeby jedna osoba uzupełniała tabelki, z tym, że obawiam się, że ja nie dam rady, bo sporo ostatnio pracuje i jestem tu dosłownie na chwilę z rana. Także ktoś chętny??
Życzę zdrówka Tobie, Kiteku i innym chorym :)
Kiteku i Lika....ja mam podobnie, przestałam chudnąć zaczęłam tyć. Jestem na plus. Nie wiem o co chodzi....Nie jem słodyczy, pieczywa, trzymam się zasad....i ch** to wszystko by strzelił. Czy mnie pozostały tylko ekstremalnie małe ilości?? Fakt, ze jak jem bardzo mało to czuję się fantastycznie....ale to na krótką metę jest.
Takata.... przykro mi, nie przekonałaś mnie :0 w dalszym ciągu ciężko mi wyobrazić sobie te tłuste uda, przy takim BMI, tym bardziej, ze sama jest gruszka.... :) Ale ok, skoro tak twierdzisz i taki masz cel.....jedno jest pewne, uważaj na siebie i nie przesadź, bo o to nie jest trudno.
Gaja, podobnie mam do Ciebie....widziałam Twoje uda.... i są szczupłe ładne i proporcjonalne do reszty..... Nie kumam o co Wam chodzi ;)
Amos witaj :)
przy takiej wadze ciężko zejść niżej, organizm się buntuje a i motywacja nieco inna. Wiem sama po sobie. Trzymam kciuki :)
Uciekam bo jak zwykle śpieszę się pracy ;)
Aha dla odmiany proponuję, abyśmy wagę podawały w każdą środę. !.10 jest w środę tak zaczynamy, więc.....ja proponuję środy, tym bardziej, ze mi gdzieś te poniedziałki nie służą, fakt motywacja przed weekendem, ale na mnie to nie działa, mnie motywują sukcesy, a środa jest takim środkiem, myślę, ze wyniki będą miarodajne. :) Takie jest moje zdanie. A Wy co o tym sądzicie?? :)
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Dobry Wszystkim!
W związku z tematem arkusza wagi myślę że każdy może sam o to zadbać i pilnować ewentualnie niech każdy się wpisze do arkusza sam a aktualizację wagi będzie prowadzić jedna osoba ze strażników wagi w każdą środę, co też wymaga dyscypliny w prowadzeniu paska :).
Oczywiście temat jest do dyskusji :)
Pozdrawiam
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Cytat:
Zamieszczone przez
likaa
KONIEC SLODYCZY. Niemoge sie pozbyc tej zmory mojej checi na slodkie! Ale obiecuje: pazdziernik miesiacem bez slodyczy!
Oki zmykam spac :) dobranoc!
Ja tak nie potrafie. Jak tylko mowie sobie, ze czegos nie moge to zjadam tego wiecej. Slodkie chyba lepiej rano.
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Cytat:
Zamieszczone przez
awersja
Amos witaj :)
przy takiej wadze ciężko zejść niżej, organizm się buntuje a i motywacja nieco inna. Wiem sama po sobie. Trzymam kciuki :)
No dokladnie. Chodz tu zaledwie o kilka kilo dla podszlifowania efektu i nie wychodzi. Przyznaje sie ze z motywacja ciezko. Wczoraj poleglam wieczorem i zjadla 2 paski gorzkiej czekolady i troche chrupek :(
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
witam,
awersja ja wiem jakie nogi mam :P Są większe niż górna partia ale też jak pisałam staram się je polubić :) Były kiedyś w o wiele gorszym stanie :P Szkoda, że cycków mi poskąpiło bo wtedy proporcje by się wyrównały a tak?????
Co do diety to w miarę ok, zobaczymy jak za tydzień waga pokaże :) Mam nadzieję, że choć troszkę ruszy :)
amos, kiteku to mamy ten sam problem ze słodkościami u mnie tylko one niweczą efekty :/
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Hej dziewczyny
Wiem jak cukier potrafi mącić w głowie, bardzo łatwo można się zapomnieć :)
Czasem naprawdę ciężko odmówić, ale trzeba jeden drugi trzeci raz i będzie łatwiej. To taki detox.
Wszystko siedzi w głowie naprawdę. Cukier nie jest do niczego potrzebny. To puste węglowodany
Trzeba sobie przetłumaczyć że cukier szkodzi i jest zły. Może to przegięcie ale u mnie działa
Ja na szczęście odzwyczaiłem się od słodkiego. Jedyna słodycz jaką jem na co dzień to miód i rodzynki.
Może facetom łatwiej na takie wyrzeczenia, gdzieś o tym czytałem że do diety podchodzą bardzo instrumentalnie.
Pozdrawiam i trzymajcie się wytrwałości