76Lubią to
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Kurcze a ja juz baaaardzo dawno nie zamawialam niczego na necie!
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Gdzie Wy zamawiacie te swetry?????????????????
Szukam rozpinanego, z dluższymi bokami z brzodu ale nie do podlogi
Dzień 37 (chyba nie pomyliłam ilości dni?)
woda ciepła z cytryną
S: sałatka z rukoli, salaty, pomidorków, rzodkiewki, papryczki chili, ogorka kiszonego
Walka o zdrowie!
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Willex ja różnie, najczęściej Allegro, Top Secret (gł. autlet) i Butik.
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
no dziewczyny, szalejecie z zakupami
musze sie pochwalic. od wczoraj wrocilam do wewnetrznej harmonii i zdrowego trybu zycia. zaczelam od sauny i duzej ilosci wody, staram sie ograniczyc ilosc kawy do 2 dziennie, wiecej spie i to co najwazniejsze, zaczelam regularnie jesc.
wczoraj korzystajac z okazji, ze P w delegacji, po pracy podskoczylam na saune, a pozniej zakupy - same smaczne, zdrowe rzeczy
jutro moze odwaze sie i rano wskocze na wage, zeby zobaczyc ile przybylo...
jeszce tylko wprowadzic troche ruchu i bedzie dobrze
milego wieczoru
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
A u mnie problemow ciag dalszy... wlasnie sie dowiedzielismy ze wlascicielka domu ktory wynajmujemy bedzie go sprzedawac... ani troche sie tego nie spodziewalismy! No i sa nerwy i stres co dalej... kurde jak sie wali to wszystko po kolei
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Siemka dziewczyny,
pamiętacie mnie jeszcze??!!??
Jakoś po renowacji tego forum nie mogłam się w nim odnaleźć i nie zaglądałam tu zupełnie. Potem zaczęłam kontynuować zapiski ale na starym forum... Wczoraj przeglądając to nowe zobaczyłam Twój wątek Awersjo i postanowiłam odkurzyć znajomości
Co do diety i generalnie wagi to u mnie kiepsko, że hohoh. No ale radzę sobie i w końcu znalazłam w sobie chociaż tyle dobrej woli, aby wziąć się za siebie i walczę dalej!
Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie, jakoby z powrotem??
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Oczywiście mazda, to odpowiedź na wszystkie Twoje pytania
Jeśli Cię to pocieszy to zapewne nie jest tak kiepsko jak u mnie
Lika Twój suwak jest aktualny?? Lika jaki macie czas na opuszczenie domu??
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
17 dzień z Jillian za mną. No i udało mi się dzisiaj nie wejść na wagę Wstawanie o 6 sprawia, że teraz masakrycznie chce mi się spać... ledwo to napisałam i już zieeew
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Milo cie znowu widziec/czytac Mazdo!
Awersja jakims cudem aktualny choc z wahaniami +/- 0,3 i chyba tylko z litosci waga nie leci w gore. Nie moge narzekac ze nie spada, bo tez nie wkladam w to wysilku, ale zle mi z tym.
Nie wiemy jeszcze do kiedy bo wszystko jest takie na "chyba" jjak ja tego nienawidze! Ale czekamy do konca tyg na potwierdzenie sprzedazy i zaczynamy szukac. A baardzo nie chcielibysmy sie wyprowadzac! No nic... takie zycie chyba sie starzeje bo kiedys uwielbialam zmiany i nowosci !
Awersja a jak u ciebie z waga? Zwazylas sie juz? Tak sobie mysle ze jestesmy niekonsekwentni bo mialo byc cotygodniowe wazenie i wpisywanie do taabelki a tu chyba nikt tego nie robi! Ja sama z gory sie przyznaje ze nie wpisywalam dawno. Moze bysmy to odswiezyli tak na powaznie?! Zostal nam miesiac akcji!!!
Ostatnio edytowane przez likaa ; 27-11-2014 o 07:08
-
Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Likaa to rzeczywiście macie średnio wesołą sytuację, szczególnie, że to przed Świętami... No, ale jak piszesz - życie. Dla mnie też, takie sytuacje, typu "chyba" są bardzo stresujące i bardzo ich nie lubię.
U mnie dzisiaj waga pokazała 64,7kg. Niby zawsze ciutkę w dół, ale generalnie bardzo mało mi jak narazie spada... Może po prostu dlatego, że przyjęłam inną taktykę odchudzania. A mianowicie, wcale nie jem jakoś mało, a po prostu zdrowo. I zwracam uwagę, co mam na talerzu
Awersja, co do tabelek, to jak możesz to dopisz mnie jeszcze Moja waga startowa na początku listopada to 65,5 kg. I nie mów mi, że u Ciebie tak źle, bo widzę, że walczysz
Kitekt, dla Ciebie ukłony! Widziałam, jak przeglądałam wątek, 69,8kg .. !!! Gratki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki