Lika a czy to nie Ty mnie opieprzłaś niedawno za nieważenie się?? A tak serio, to musimy wziąć się w garść, bo dużo kosztowało nas zrzucenie tych kilku czy kilkunastu kg. Nie wiem jak Ty, ja nie chcę tego zaprzepaścić.

Figa witaj startujemy bardzo podobnie, tzn ja obecnie nie wiem ile waże, ale choć trudni mi się przyznać, pewnie będzie coś koło tego.... mam 165 cm i moja ostatnia waga ok m-c temu to 66 kg. Skoro słodycze stanowią największy problem, czy musisz je kupować??
Nie rób zapasów. Jeśli masz już straszną ochotę to wtedy idz do sklepu, kup gorzką, albo jakiś wafelek, jeden lub miód, dźem też polecam w sensie kanapki lub z serkiem. Albo kup loda BIG MILK ale białego bez dodatków, ma tylko 80 kcal.

Katty trzymam kciuki za wybory!!

Kiteku....cały sęk z tym, że nie mam się z kim założyć. Bo kurde....ciągle słyszę, ze nie mam z czego schudnąć :/ Ale motywuję się póki co muzyką i filmikami na youtubie póki co skutecznie :P

Willex, postanowiłam się oczyścić tak jak Ty. Jakiś czas....może to pomoże mi się ogarnąć. W tym oczyszczaniu najgorsze wbrew pozorom nie będą dla mnie słodycze i inne jedzenie.....a używki k**** kawa....piwo....i....papierosy i na razie jeszcze wyjadam resztki z lodówki no i daję sobie trochę czasu na przygotowanie, bo sama nie wiem czy mam podjętą decyzję co do używek, szczególnie tej ostatniej.... tak wiszę w ambiwalencji......Jak z niej wyjdę w jedną lub w drugą stronę to dam znać
Willex skąd masz przepisy na różne smaczne rzeczy które jadasz?

uciekam się szykować do pracy

miłego dnia