Strona 47 z 51 PierwszyPierwszy ... 37 45 46 47 48 49 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 461 do 470 z 503
Like Tree17Lubią to

Wątek: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies - Część 1

  1. #461
    Awatar retsina
    retsina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-09-2012
    Posty
    883

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Hej pewnie ze pomożemy w grupie raźniej ja się też od dzisiaj wzięłam za siebie. Po raz chyba już tysięczny, moim największym wrogiem są wieczorne napady głodu, 2 dni się.pewnie trzymam a trzeciego dnia jak się rzucę na jedzenie to matko Boża.. Ale jestem mocno zmotywowana, nie dam się tym razem
    Waga 59,0
    Bieganie kwiecień -100 km


  2. #462
    malaalewielka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-02-2015
    Posty
    670

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Powodzenia jaka diete wybierasz? i ćwiczenia od dziś zacząłam a6w ćwiczyłam o 9 a nadal czuje ze mam napięty brzuch i że mięśnie pracują


    Faza I schudnąć poniżej 75

  3. #463
    Awatar gaja81
    gaja81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-12-2013
    Posty
    1,981

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Witam nowicjuszki u nas
    Ja szóstki Weidera nigdy nie robiłam wolę pilates abs bo jest urozmaicone i ma wiele wariantów, na każdy dzień inny można sobie wybrać.
    Dziś zrobiłam 1000 squads-ów Uwielbiam te wyzwanie i przysiady
    Jutro jakies cardio trzeba machnąć i ramiona Co by wyrównać statyczne ćwiczenia i dynamiczne

  4. #464
    Awatar Kiteku
    Kiteku jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-12-2012
    Posty
    1,090

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Hejka. Nowe dziewczyny - piszcie dużo i często!!
    U mnie brak apetytu, ale waga stoi - wiadomo - w diecie chodzi o to, żeby jeść zdrowo, a nie nie jeść : /
    Właśnie siedzę przed salą reanimacji w słynnym szpitalu z filmu "Bogowie" . Już kiedyś polecałam ten film, jeszcze raz powtórzę - pozycja obowiązkowa! Tato już po operacji. Na szczęście wszystko poszło dobrze.
    Do jutra w takim razie, trzymajcie się zdrowo!
    Aaa! Też bym chciała, żeby mój M coś robił w kierunku zdrowia. Niestety pali i jest pracoholikiem. A tu, na reanimacji , leżą sami panowie oprócz jednej tylko pani. Imponują mi panowie dbający o siebie
    Ostatnio edytowane przez Kiteku ; 04-03-2015 o 21:10


  5. #465
    Awatar bernii
    bernii jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-03-2014
    Posty
    443

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Hej Wam
    Witam nowe forumowiczki - też uważam, że w diecie chodzi o to żeby zdrowo jeść. Trzeba zwyczajnie zwracać uwagę, żeby to co jemy zawierało składniki korzystne dla zdrowia I nie zapominajcie o ruchu, cokolwiek tylko systematycznie.

    Mój dzień 4:
    [woda z cytryną] 1) serek wiejski, 2 kromki razowca ze śliwką
    2) płatki owsiane górskie z jabłkiem
    3) kromka razowca ze śliwką
    4) kasza gryczana, 2 jajka sadzone, oliwa
    5) koktajl: szpinak, banan, wiśnie, maślanka nat.
    Trening: Jillian cardio kickbox (25m)

    Do jutra!

  6. #466
    Awatar retsina
    retsina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-09-2012
    Posty
    883

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Dzisiaj się dzielnie trzymałam ale hmmm od jutra przez tydzień wakacje all inclusive więc trzymajcie kciuki
    Waga 59,0
    Bieganie kwiecień -100 km


  7. #467
    Awatar awersja
    awersja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-03-2008
    Posty
    1,093

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Witam wszystkich a szczególnie dwie nowe Panie,

    Małaalewielka przede wszystkim nie głodź się, bo na samej kawie długo nie pociągniesz i rozwalisz sobie metabolizm. Ucz się na cudzych błędach nie na swoich Po 2 u mnie żadne diety określone nie sprawdziły się, bo nie lubię mieć narzucanego czegoś, nie tylko w diecie, mam tak też w życiu. A w takich dietach nie zawsze wszystko spasuje idealnie, nie zawsze mamy ochotę na to czy tamto, trzeba się zmuszać. Odpadam zawsze po 3 - 4 tygodniach. U mnie sprawdziło się zdrowsze jedzenie, zamieniłam wszystko co białe na ciemne mąki, kasze ryż, śmietane na jogurt, odstawiłam smażone, od niedawna używam oleju kokosowego, ale też nie codziennie. I coś co u mnie przynosi natychmiastowy efekt do węglowodany na minimum. Czyli słodycze idą w kąt, i uważam na wszelkie mączne produkty, cukier z owoców a nawet z warzyw. Ale ejst efekt. Choć idzie mi obecnie z trudem, bo węglowodany są pyszne Nie będę Ci pisać o 5 posiłkach itd., bo dla mnie to np. za dużo i ja wtedy nie chudnę. Nie wiem czy to mój rozj**** metabolizm, czy chora głowa, ale tak mam. Mi starczają spokojnie 3 posiłki. I teraz moja refleksja jest taka, że nie warto katować się głodówkami, bo organizm się broni i szybko przywyknie, spalając Twoje mięśnie a gromadząc tłuszczyk. Ja po wielu nieodpowiedzialnych dietach, głodówkach itp. dziś, żeby schudnąć muszę naprawdę mało zjeść. Generalnie nie polecam Po prostu mnie i zdrowej żryć a więcej się ruszać, że tak to nie ładnie ujmę.

    Piszcie dziewczyny jak najwięcej co jecie jak jecie, jak ruch co u Was, czy Wam ciężko, lekko, czy coś przeskrobałyście, czy Wam się coś chce dobrego itd. itp. Brakowało tu świeżynek

    Kiteku cieszę się, ze operacja się udała!!

  8. #468
    mazda__ jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-07-2012
    Mieszka w
    województwo mazowieckie
    Posty
    410

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    O tak Kitekt, ja też cieszę się, że operacja udana.

    Co do mnie to waga oscyluje w chwili obecnej w granicach 63-63,5 kg. Źle nie jest i może za jakiś tydzień lub dwa zobaczę wagę z suwaka - 61,9 kg Chciałabym
    Wczoraj dietka bardzo ładnie. Poza tym, wczoraj zaliczyłam basen...
    Myślę, że dobra energia nadejdzie i dla mnie.

  9. #469
    Awatar gaja81
    gaja81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-12-2013
    Posty
    1,981

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Witam
    Ja to tam dietę raz trzymam a raz nie, tzn nie jem dużo ale zazwyczaj to co niedozwolone wpadnie :P Taka głupia jestem.
    Kręgosłup mnie boli od tygodnia, matko jak ja tego nienawidzę - nawet śni mi się w nocy, że na masaże chodzę bo z bólu nie mogę :/ Także poświęcam więcej uwagi na jego rozciąganie po ćwiczeniach.
    awersja jakbym miała węglowodany ograniczyć to bym nic nie jadła bo ja lubię i makaron i ryż i inne takie :P Po prostu długo bym nie ujechała na diecie niskowęglowodanowej bo mi po prostu nie smakuje

  10. #470
    Awatar likaa
    likaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-06-2008
    Mieszka w
    La Teste de Buch
    Posty
    336

    Domyślnie Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies

    Kiteku super ze sie udala operacja i dalej zycze zdrowka!!! Nie dziwie sie ze wiecej facetow tam.. bo po 1 faceci faktycznie mniej dbaja o zdrowy tryb zycia a po drugie ci jeszcze ze starszej generacji (bo chyba sie to wyrownuje) zyli zawsze w pelnym stresie "glownego zywiciela rodziny". Na nasza babska niekorzysc nadeszlo rownouprawnienie...

    Nowe dziewczyny witajcie! Ciesze sie ze powialo nowa energia
    A 6weidera ujjj ambitnie tez sie zastanawialam ale odpuscilam bo ponoc nie warto zaczynac jesli sie nie jest juz wprawionym w brzuszki bo malo kto wytrwa do 42dnia. No i przede wsxystkim ten sam efekt (bo efekty sa!) Mozna otrzymac regularnymi lzejszymi cwiczeniami! Podziwiam i pisz jak ci idzie! Ja sobie robie wyzwania na brzuch,dupsko,plecy i klate i jestem na 18dniu i przyznaje ze juz jest mi bardzo ciezko bo liczba powtorzen ciagle rosnie i coraz trudniej mi wytrwac gl z nudow (taka rutyna) i z braku czasu (coraz dluzej trwa cwiczenie a troche mi ciezko sie tak "wyrwac").
    Dzis chyba po raz pierwszy odpuszcze cwiczenia bo dostalam okres i brzuszki mnie nie kusza i brak czadu bo musze jechac do urzedu a potem do pracy. Ale ciezko mi z ta mysla bo boje sie ze jak raz cos opuszcze to potem juz sie popsuje i bede bardziej skora do "przerw"...
    Dietowo nawet nie mowie... albo powiem jednym slowem : tragedia.
    Milego dnia!!!

Strona 47 z 51 PierwszyPierwszy ... 37 45 46 47 48 49 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •