Półtora kilo, wściekłam się na siebie w zeszły weekend bo podzeralam i wyskoczyło 68 z hakiem więc nastąpiła pełna mobilizacja i są efekty wczoraj oczywiście walczyłam że sobą mocno bo po piwku mi się gastro włączyło ale ostatecznie dałam radę wytrwać obym co tydzień miała taką radoche
Jeśli chodzi o świąteczne przygotowania to jestem w klasycznej duuu....... W tym roku postanowiłam że ja zrobię święta -nie jak zwykle do rodziców na gotowe - w związku z tym że mam dużo rzeczy do zrobienia a nie wiem od czego zacząć postanowiłam jeszcze dzisiaj odpuścić
W poniedziałek zacznę powoli sprzątać i systematycznie robić zakupy. Kaczkę do lidla w promocji wrzucają więc od razu pobiegne
Zakładki