Odp: "Odchudzanie to jedyna gra, w której wygrywa ten kto traci" czyli 10 kg w 3 mies
Kiteku
Wiem co czujesz , wiele razy odchudzałam się np przez 2-3 tyg - ostra dieta ,mnóstwo wyrzeczeń, później impreza, alkohol, kac , na kacu podżeranie a w kolejne dni nawet już bez kaca, nie mogłam się opanować. Moją metodą na takie napady , było wypisywanie sobie co nast dnia będę jadła. Rozpisywałam cały dzień i zasada była taka że mogłam jeść tylko to i tylko w takiej ilości jak miałam napisane na kartce . Każdy zjedzony posiłek oznaczałam ptaszkiem , Po całym dniu wieczorem , pisałam jadłospis na kolejny dzień i tak do skutku aż się znowu przyzwyczaiłam do lekkiego i rozważnego jedzenia .
Ja generalnie jestem zadaniowo-karteczkowa, wszystko co mam do zrobienia planuje sobie na kilka dni i , to co zrobię odhaczam, jakoś mi wtedy lepiej i przy chwilach załamania dietetycznego tez te karteczki mi pomagają
malaalewielka Lepiej chudnąć wolniej i na zawsze niż szybko zrzucić a później przytyć 5 razy tyle .. Najważniejsze to być wytrwałym. Organizm przyzwyczajony do jedzenia , dużo, słodko/tłusto, późno , będzie się pewnie nie raz bronił , magazynował. My się będziemy wkurzały że waga stoi tydzień a przecież się pilnujemy . Ale pamiętajcie damy rade. Wszystkie !!
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Zakładki