Dzięki dziewczyny <3 , Generalnie uważam że dziecko nie jest winne temu jak się zachowała jego Matka i dlatego pomyślałam że pójdę tylko do kościoła, Cieszę się że Wasze opinie pokryty się z moją,
Dzięki dziewczyny <3 , Generalnie uważam że dziecko nie jest winne temu jak się zachowała jego Matka i dlatego pomyślałam że pójdę tylko do kościoła, Cieszę się że Wasze opinie pokryty się z moją,
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Zawsze lepiej potwierdzić czy się myśli słusznie
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
moja córa ma chrzestną, która widziała kilka razy i ostatnio chyba na trzecie urodziny więc jej nie pamięta i to moja dobra koleżanka kiedyś była ale jakoś nam się drogi rozeszły i nie chciała przyjśc bo mówiła , że jej głupio bo chrześniaczką sie nie interesowała a teraz ma przyjść, że młoda jej nie pamięta itp itd na co ja jej tylko powiedziałam, że nie musi dawać prezentu, nie musi nic - także się przejmować bo ma być na uroczystości dla niej, my sie bardzo ucieszymy a na pewno nikt na nia krzywo nie spojrzy bo suma sumarum ani ona (ma chore na porażenie mózgowe dziecko) ani ja nie miałyśmy czasu na spotkania, każda poświęciła sie rodzinie, ciężko z organizacja bo i u mnie i u niej las rąk do pomocy więc nie ma sobie wyrzucać. No i po rozmowie potwierdziła, że będzie
Jadlospis
Granola
2 kawy z mlekiem
Schabowy, 2 gotowane ziemniaczki, korniszony
Serek.wiejski z dżemem
Dziś regeneracja
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Dziś 3; 5 l wody ; ) tyle to chyba jeszcze nie było u mnie
No malalaewielka zaszalałaś nie ma co 5 l łał
Gratuluje chociaz gdzies czytałam zze ponoc woda w nadmiarze wypłukuje minerały z organizmu. nie mam pojecia czy to prawda wiec moze niech dziewczyny sie wypowiedza moze ktoras cos czytała, słyszała na ten temat.
Jadłospis taki sam jak wczoraj wiec nawet nie bede sie powtarzała
Pynia padłam jak przeczytałam o Twym wypluwaniu zakazanych rzeczy szacun że miałas na tyle samozaparcia ja jakbym cos już wzieła do gęby (mam na mysli slodkie ) to chyba siła by mi nie wydarli
No wiem wiem z ta woda ale dziś u nas było w południe 25 stopni i słońce to tak się chciało pić że szok więc jakoś poszło później to lipa bo burza była u nas i teraz pogoda słaba więc i woda spadnie jej ilość. I ładnie idzie Ci Mrowek poniżej 59 kg Ja jak na razie widać chce do tych 70 dojść do tego 5.lipca chociaż mam nadzieje ze może szybciej się uda Ważenie w sobotę i w sumie to jeszcze dobre będzie bo później już okres się będzie zbliżał więc woda będzie stać na pewno.. Oby w sobotę było te 76 kg..
malaalwielka trzymam kciuki zeby było te 76. Mi jakos to idzie (oby nie zapeszyc) bo zostałam ostatnio uswiadomiona ze na to co jem to spalam wiecej mimo ze nie cwicze. Mlody prawie calymi dniami na rekach i to nie ze sobie moge z nim siedziec nie nie trza chodzic tanczyc itp. do tego spacer ze dwie godziny conajmniej, sprzatanie, krzatanie w domu i tak naprawde ja siedze jedynie jak pisze tutaj z Wami Powiem Wam ze nawet nie miałam tego swiadomosci ..... Milego pochmurnego dzionka (przynajmniej u mnie poki co pogoda fatalna )
Małaalewielka ja też właśnie uważam, ze z tą wodą to chyba nieco za dużo, pamiętaj, że wiele pokarmów stałych też ma w sobie wodę. Tez czytałam artykuł, ze picie nadmiernych ilości wody może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Ale wszystko zależy od wagi, od aktywności, stylu życia i po prostu organizmu. Dla mnie optymalne jest 2-3 l. Ale nie będę się mądrzyć, wkleję link do pierwszego lepszego artykuły:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Boże jak ja marzę o 5 z przodu..... a przede mną taka dłuuuuga droga jeszcze......masakra....
W ogóle źle się czuje, mam jakieś wahania nastroju i w ogóle niechęć do wszystkiego, muszę się solidnie motywować, żeby ruszyć d**e z miejsca, nie wiem co ma na to wpływ.....ale obym jak najszybciej dostała @ bo to mogą być hormony....są takie silnej, silniejsze ode mnie, jak to jest do cho***y??
Uciekam robaczki
Zakładki