Witajcie przeczytałam te 6 stron (wybaczcie nie mam czasu aby przeczytać poprzedniego wątku) czy mogę się dołączyć chociaż widzę że jesteście już naprawdę fajnie zgrane i wcale się nie zdziwię jeśli odmówicie
malaalewielka piękne sniadanko , oby tak dalej
gaja81 zazdroszcze motywacji do ćwiczeń kurcze ja do diety potrafię się zmobilizować ale do ćwiczeń ni chu chu .
Ale mimo to postanowiłam też ruszyć dupsko i zaczynam trening początkującego biegacza. Moja kondycja jest żenująca i jestem w stanie przebiec max 1,5 km a po bieganiu mało nie wypluję sobie płuc , Zajrzałam w związku z tym na stronkę "przepisałam" sobie trening i jazda
1 miesiąc to same marsze 3 x w tyg . Zrobiłam więc tabelkę zawiesiłam na lodówce i zaczynam...od dziś ...30 min marszu
Mrowek82 witam Jeśli chodzi o mnie nie mam nić przeciwko żebyś dołączyła )
Ja zaliczyłam kolejny spadek wagi także dumna jestem z jadłospisu, z wieczornego nie podjadania, z SIEBIE przede wszystkim , Po piątkowym i sobotnim szaleństwie wróciłam na dobre tory )
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Im więcej nas tym lepiej, większa motywacja i więcej do czytania
restina ja ćwiczę juz 3 lata więc to mój taki nawyk już Oczywiście w związku z tym nie mam ciała jak z kalendarza bo to bujda na resorach, chyba, że się nie miało nigdy dużej nadwagi to tak Ja niestety miałam już otyłość i jeszcze po drodze 3 ciąże - w sumie to od dziecka zmagałam się z kilogramami, byłam taki pączek :P Teraz staram się nie zaprzepaścić tego co udało mi się osiągnąć
Mrówek, ja absolutnie mam nic przeciwko tym bardziej jeśli przeczytałaś watek od początku.... hehe Napisz jak najwięcej o sobie, Twojej diecie, obowiązkach aktywności.....żebyśmy mogły Cię poznać i coś ewentualnie doradzić, wesprzeć, pomóc. Czuj się jak u siebie
Ja dziś coś taka głodna chodzę....nie wiem co mi, do tego pełna....może mi się @ zbliża....ja nigdy nie wiem, a może to stres w pracy? A może rak szlugów????!!!!!!!!
Mrowek - witaj i pisz jak najwięcej
Dziś u mnie jakieś zmęczenie psychiczne chyba i niestety pozwoliłam sobie na energetyka light, niby prawie bez kcal, ale też takie rzeczy są u mnie na czarnej liście
Dzień 23 (wczoraj):
1) 2 kromki żytnie z plasterkiem indyka
2) grahamka, sok z marchwi, kawa z mlekiem
3) serek wiejski, grahamka
4) śliwka, kawa z mlekiem
5) pieczona pierś kurczaka (z odrobiną sera) 50g kaszy kuskus, sos jogurtowo-paprykowy, ogórki z zalewy octowej
Trening: 30 day Jillian - level 1
Dzień 24:
1) banan, grahamka, kawa z mlekiem
2) grahamka, 2 śliwki
3) ryż pełnoziarnisty (100g), pieczarki, masło, szczypiorek, sos jogurtowo-paprykowy, energetyk light
4) jabłko, kawa z mlekiem
Hej koniec już jedzenia na dziś staram się jeść w miarę normalnie nie obżerając się no i zero smażonego i słodyczy. Jak mam już chęć coś zjeść i już naprawdę nie dam rady to biorę owoce albo marchewkę. Przejrzałam Wasze ćwiczenia (nie gniewajcie się) i bardzo mi się podobają wydają się w miarę proste więc może będę je robić wieczorami (albo część z nich). Bernii fajnie że wstawiasz nadal jadłospisy zawsze można coś podejrzeć jak się nie ma pomysłu na coś smacznego No i postanowienie (najcięższe;/) Postanowiłam się ważyć tylko raz w tyg będzie ciężko bo waga to moja obsesja ale czasem daje doła jak tyle samo jest albo ciut więcej... Życzcie mi powodzenia
Mrówek - witaj, rozgość się i pisz dużo i często
Ja dziś pełna energii. Bardzo się cieszę, że znów piszę sprawozdania bo bardzo mnie to motywuje do niepopełniania błędów.
A na razie jeszcze ich trochę jest.
Fajnie, że znów jest tu ruch. Szkoda tylko, że stare dziewczyny i chłopcy przepadli gdzieś w boju: ( Nie lubię jak ludzie przestają pisać, przyzwyczajam się do Was...
Raport - 2 dzień
- szklanka letniej wody z połówką cytryny
- kawa
- owies+orzechy+mleko
- banan
- zapiekanka z kalafiora i brokuła pod beszamelem
- wieśniak
- dwa malutkie Ritter Sporty
do picia no chyba nic?
Ostatnio edytowane przez Kiteku ; 24-03-2015 o 20:54
Kiteku a jak robiłaś tą zapiekankę bo smakowicie to brzmi Ja jutro planuje rybkę ugotować ostatnio strasznie je polubiłam dużo lepsze niż smażone no i zdrowsze Ja też zastanawiam się czy nie pisać co jem trochę to pomaga no i najważniejsze żeby nie okłamywać siebie samej co czasem się zdarz niestety;/
Witam wieczorem
Kolejny świetny pod względem diety dzień, aż niemożliwe
Dużo rzeczy też zrobiłam, w południe pojechałam do Castoramy bo chciałam kupić donice i kratkę do pnącza, dokupilam jeszcze dwie donice na balustrade także już w zasadzie wszystko do wystroju balkonu mam zgodnie z planem dziś przypadł pierwszy dzień treningu ostatecznie zamiast 30 min wyszło 47 i spalone 263 kcal w przerwach między marszem a zakupami standardowo przeglądałam oferty pracy.
Jutro mam rozmowę, wynagrodzenie w okresie próbnym nie jest oszałamiające, wręcz graniczy z brakiem opłacalnosci ale pojadę zobaczę co proponują dalej bo przez tel nie chcieli powiedzieć..
Każda wolna chwile spędziłam na oglądaniu TVN24, jestem wielka fanka lotnictwa, obejrzałam wszystkie odcinki katastrof w przestworzach (nie wiem czy wiecie o co chodzi) aż ciężko mi uwierzyć jak samolot mógł tak poprostu spaść z 12 km i pogrzebać 150 osób....[*]
Zmieniając jednak temat wrzucam mój dzisiejszy jadlospis
1. Granola plus błonnik
2. Kawa z mlekiem
3. Pieczony placek z gotowanych ziemniaków z koprem 250g plus duszone pieczarki 100 g plus sałatka wiosenna z lidla 1500
4. Szklanka Coli Zero - niezdrowe ale niekaloryczbe
5. 3 wasy z szynka ogórkiem pomidorem rzodkiewka
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Dziekuje Wam bardzo za takie miłe przyjęcie Oczywiscie opiszę wszystko jak na spowiedzi ale jutro rano w telegraficznm skrocie mam 32 lata jetem mama dwóch łobuziaków jeden nastolatek drugi ma raptem 4,5 miesiaca więc jak to mówię "nówka sztuka" czasu niby powinnam mieć bo jestem na macierzyńskim ale trafił mi się okaz wyjątkowo absorbujący :P czytajcie "rączki, raczki, raczki". Grzeszki jedzeniowe a raczej mega grzechy to słodycze duuuuuuuużo słodyczy i nienormowany czas posiłków . Resztę opiszę jutro z rana bo jakoś wtedy mogę więcej także dzieki wielkie jeszcze raz za miłe przyjęcie dobrej nocki do jutra
Zakładki