Hej jestem czytam Was codziennie tylko że ja tak jak retsina z komórki i potrafi mnie wywalac co chwilę najgorzej jak kończę pisać posta i tadam wszystko znika wrr ja powolutku wracam na właściwe tory z wodą mam problem bo zimnoi tę cholerne mentosy no ale nic muszę jakoś się ogarnąć bo kupiłam spodnie i wstyd byłoby niedługo się w nie nie zmieścić
gratuluję Wam wytrwałości a i tabelki zaległe dodam jak tylko będę miała dostęp do komputera stacjonarnego
Zakładki