Hej. U mnie ważenie tak jak się spodziewałam 57,4, czyli niecały kilogram spadku. Gratulacje wszystkim wytrwałości i walczymy dalej Też chyba muszę wyznaczyć sobie kolejne wyzwania na przyszły tydzień
Hej dziewczyny , wczoraj zastosowałam sie do rad , które wyczytałam w poradnikach dla odchudzających się i dałąm organizmowi odpocząć, tzn diete trzymałam natomiast nie cwiczyłam, byłam na spacerze ale w takim wolniejszym tempie które sprawia mi przyjemność. I nie wiem czy to podzialło czy co sie stało ale wczoraj było 300 gr mniej czyli 79,4 a dziś rano poczułam sie jakoś lżej i waga pokazała......78,4 . Wazyłam się kilka razy bo myslałam ze cos z wagą nie tak. Chyba jednak bede ważyc się w niedziele a w sobote dam organizmowi chwile relaksu, bo chyba sie przetrenowałam ostatnio, kolana mnie troche bolą, nie chce kontuzji jakiejs sie nabawić. To razem wyszło 1kg 300 gr mniej czyli dokładnie tyle ile wyliczyłam z tygodniowego bilansu kalorycznego , wyszedł jakoś troche ponad 10000 na minusie , 1 kg mniej to ok 7000 kcl więc powinam schudnąc ponad kilogram ale mniej niz półtora. Zobacze czy w przyszłym tygodniu tez obliczenia sie sprawdzą.
Bernii gratuluje przy tak juz małej wadze to bardzo duzy spadek wagi.
malaalewielka i polarna- moze Wam tez potrzeba po prostu troche relaksu?
Witam kochane
Wrocilam do Warszawy wiec moge podsumowac tydzien
Bilans kaloryczny zgodnie z planem
Bieganie w tym tyg 25 km czyli.zgodnie z zalozeniem-dzis dobilam do planu osemka takze jest gitara
Na wadze 1 kg mnie co mnie mega cieszy zwlaszcza ze jestem przed @
Jutro zaplanowana pelna regeneracja
Witam w poniedziałek
Plan na ten tydzien
Bilans 1200 kcal , bieganie min 25 km no i rowne 60 na koniec tyg na wadze
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Hej dziewczyny ostatni tydzien wypadł dobrze zrobiłam w 7 dni 150,000 kroków średnio ponad 21000 dziennie, przeszłam ponad 91 km srednio 13 dziennie, spalałam srednio dziennie 2777 kcl, aktywna fizycznie byłam przez 26h i 27 min w tym 6,5 h aktywna w sferze bardzo wysokiej ( pewnie aerobik), bardzo fajne to podsumowanie tygodniowe moja opaska robi.
Retsina gratuluje, chyba też sobie wyznacze cele na ten tydzień.
Zatem :
1. Od dzisiaj do niedzieli wieczorem chce zrobić 200,000 kroków- cały tydzien ma byc piękna pogoda wiec jest szansa ze mi sie uda wyspacerowac tyle.
2. Cwiczyć co najmniej pół godziny dziennie na stepie ( zakupiłam sobie) - cwiczyła moze któraś z Was step aerobik?
3. Jeść od 1000 kcl do 1300kcl
4.wybrany dzień przeznaczyc na post oczyszczający (myśle ze jutro)
S. Stracic na wadze tyle ile sie da - jak zobacze 77 z haczykiem będe usatysfakcjonowana
Skruszona po weekendzie dziś starałam się wrócić do diety. Nie było źle, ale mogło być lepiej. Spacer z małym 1,5 godz. w trakcie czekania na córkę aż skończy zajęcia w szkole muzycznej. Pogoda super . Jutro mam godzinę czekania i też mam zamiar to wykorzystać.
Też muszę się zmobilizować do ćwiczeń, ale mam takie tyły w pracy że nie wiem kiedy i jak się z tych projektów odkopię .
Mama29 - ta Twoja opaska wygląda nieźle. Napisz jaka to, bo w necie jest ich sporo, ale niektóre nie są nic warte.
Dobrego jutrzejszego dnia
Dziewczyny dzień minął wspaniale 3 h spaceru, i 50 minut step aerobik i juz wiem ze moja prygoda z nim sie szybko nie skończy. Jestem zachwycona tymii cwiczeniami, to cos dla mnie. Znalazłam świetne filmy dla początkujacych , super prowadząca, treningi mało skomplikowane ale różnorodne, intensywne (spociłam sie mocno), ale takie , ze potrafiłam je wykonać i nie czułam ze juz nie moge czy ze sie zmuszam no i nie czuje sie nimi znudzona jak zwykłym aerobikiem -jednak przyrzad motywuje i daje szerokie moziwosci. Róznorodność ćwiczen mi odpowiada- na rowerku stacjonarnym czy stepperze nudziło mi sie bo ciagle ten sam ruch a tu czuje ze robie cos co mi sie podoba i moge dazyc do jakichs stopni zaawansowania. Juz nie moge doczekac sie jutrzejszego treningu. Mozna sukcesywnie uczyc sie trudniejszych kroków, a zaczynac tak jak ja dzis od takich które mozna z marszu wykonac. spaliłam dzis 3000 kcl i zrobiłam prawie 27 000 kroków.
Polarna- moja opaska SIGMA ACTIV Z WYSWIETLACZEM- 169 zl dalam natomiast czy taka rewelacyjna? Słyszałąm ze są lepsze. Moja nie ma pulsometru, natomiast na podstawie szybkosci ruchu kwalifikuje aktywnosc do poziomu niskiego, sredniego lub wysokiego. I tak spacer z wozkiem nawet dosc intensywny to srednia aktywnosc, bieg czy aerobik to wysoka( wiecej kaorii spalonych liczy), niska to jakies domowe czynnosci lub spacer w zolwim tempie. Liczy kroki od 20, pojedynczych nie liczy- zawieraja sie w podstawowej przemianie materii bo tak jak pisałam wczesniej ona do wysiłku fizycznego dolicza jeszcze podstawowe zapotrzebowanie kaloryczne na podstawie danych wpisanych w aplikacji. Moje zapotrzebowanie do wagi, wieku, wzrostu to niecałe 1500kcl ale dodatkowa aktywnosc podnosi liczbe jednak aktywnosc srednia i niska podnosci duzo mniej niz wysoka. Wysoka podkreca metabolizm silniej i to jest juz wkalkulowane. Ale sie rozpisałam masakra.
Dodam ze dzis zjadłam 1300 kcl ( w tym grzeska )wiec bilans wyszedł 1700kcl na minusie
Hej
A u mnie lipa po całości....
Mrówek, strażnika ustawia się teraz na stronie forum (nie na głównej jak kiedyś) w zakładce ustawienia tam powinno być profil, edytuj profil czy jakoś tak i po lewej stronie będzie w kolumnie gdzieś sygnatura, reszta bez zmian.
Miłego dnia
Witam we wtorek
Mama_29m powiem Ci że szalejesz z tymi krokami. Ja patrząc na niedziele kiedy to bylam biegac - 8 km ,przez cały dzen nastukalam w sumie 15 tys kroków
Polarna przesyłam mobilizującego kopniaka
Gdzie reszta ????
U mnie wczoraj wpadło za duzo jedzenia . Po sukcesie ze spadkiem zawsze "tego dnia" popłynę z jedzeniem . Nie wyszło jakoś dużo bo 1500 kcal ale duża kolacja + wzdęcia przed okresem sprawiły że czułam się w nocy jak wieloryb
Miłego dnia laski
Waga 59,0
Bieganie kwiecień -100 km
Hej dziewczyny ja Was czytam ciągle a nie pisze bo.. nie mam czym się chwalić Niby chodzę dużo staram się ćwiczyć pół godz dziennie jem zdrowo regularnie mieszcząc się w 1200 kcal, nawet pije wodę minimum 1.5 l a waga nie spada i ciągle waha się w granicach 69 - 70. Ja już nie wiem co robić.. Z jednej strony ciesze się że waga się ustabilizowała i max wynosi 70 kg, z drugiej żałuje że waga mimo starań nie spada..
Gratuluję Wam zaparcia siły walki i efektów, a Tym którym jeszcze słabo idzie daje mocnego kopa
Do końca roku zostało 40 dni i nie możemy się poddawać - jak teraz nie ma spadku to do końca roku na pewno się pojawi - na to liczę
Zakładki