-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Gratulacje Kochane
Awersja siedzenie w domu potrafi sprawić ze nic się człowiekowi nie chce a jeszcze pogoda nie nastraja. Musisz znaleźć w sobie sile bo inaczej nic z tego nie wyjdzie i trzymam kciuki choć wiem ze jest cholernie trudno. Ja teraz wpadłam w szal organizacyjno porządkowy domu. I powiem Wam ze caly czas mam co robic co jest bardzo pomocne przy odchudzaniu bo najnormalniej w swiecie zamiast myslec o jedzeniu cos tam działam Zobaczymy w sobote jakie efekty będą dietki
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Hej dziś u mnie nie było zbyt dietowo ale od początku odchudzania stwierdziłam ze raz w miesiacu musze sobie zrobic dzień odstępstwa od diety takiego bez wyrzutów sumienia bo nie wyrzekne sie do konca zycia wszytskiego ,bo co to by było za zycie oczywiscie w granicach rozsądku , nie zebym od razu rzucała sie na lodówke i pochłoneła 5000 kcl. Ale ogólnie bilans kaloryczny i tak bedzie mocno ujemny bo duzo cwiczyłam, chodziłam i wieczorkiem jeszcze jedna seria cwiczen wiec dzień uwazam za udany Uważam ze dobrze dac sobie przyzwolenie na jeden taki dzień w miesiącu ,bo unika sie tego strasznego poczucia winy i myslenia ze juz całkiem mozna odpuscic i pochłonąc wszystko bo dzień stracony, a przeciez jak podejdziemy do tego rozsądnie i nie zrezygnujemy z porcji ruchu to i tak wyjdziemy na swoje Dziś za mną spacerek i porcja aerobiku ale 35 minut a reszta 20 minut wieczorem, bo w jednej serii to zbyt wiele dla mnie ćwiczenia są łatwe ale w tempie i sporo powtórzeń zniechęciłabym sie tylko a chodzi o systematycznosc. od paru dni robie ok 24000 kroków dziennie wiec za minimum postawiłam sobie 20000 . Ide potrenowac bo mi jeszcze troche brakuje. Miłego reszty dnia
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Hej u mnie dzień poszedł nijak - znaczy się jadłam zdrowo regularnie zero słodyczy i innych świństw, piłam dużo wody ale jakoś czuje się ciężka... Nawet poćwiczyłam godzinkę - ale dziś jakoś źle się czuje niestety - jutro na pewno będzie jeszcze lepiej.
PS. Macie jakiś sposób na mdłości - ostatnio mi doskwierają (ciąża na pewno odpada ) ale mdłości są i chce im jakoś zaradzić.
Faza I schudnąć poniżej 75
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Hej, wpadam w biegu tylko na chwilkę...jakoś ciągle nie mam czasu, a jak mam chwilę to zmęczenie mnie dopada
Z dietą jakoś mi idzie, nie jest idealnie, ale przynajmniej nie jem słodyczy i innego śmieciowego jedzenia. Najgorsze jest, że mimo chęci nie ćwiczę, na samych chęciach się kończy. Tak jak pisałam, wracam po pracy i nie mam siły kompletnie na nic Powiedzcie mi jak Wy to robicie??? Bo nie wiem jak mam pokonać tą barierę
Awersja a jak u Ciebie? Wprowadziłaś w życie postanowienia z kolejnego kroku? Chyba u mnie też już czas na kolejne zmiany żywieniowe.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Hej dziewczyny ja dzis obudziłam sie w dobrym humorze. Wczoraj pobiłam swój "krokowy " rekord 25 000 kroków.
malaalewielka- nie wiem co robiłaś ze miałaś ponad 30000 chyba w maratonie brałaś udział ja caly dzień chodziłam, ćwiczyłam , nawet biegalam i wyszło 25000 .
Nogi mocno juz czuje . Mam nadzieje tylko, ze mi sie nie umiesnią Chciałąbym raz w tygodniu wprowdzić taki post warzywno owocowy. Czytalam ze bardzo oczyszcza i odciaża organizm. Zaczynam dziś i w każdy czwartek . Lepiej byłoby w piatek ale fałszowałoby mi to sobotnie ważenie. Takze na dziś zaplanowane 2 jabłka, grejpfrut i sok marchwiowy. Ostatnio pije litrami zieloną herbate. Milego dnia wam zycze
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Mama_29 ja taki post też robię ale raz w miesiącu bo częściej nie wychodziło mi.. Co do mojego rekordu to pobiłam go w wakacje i wted naprawdę długie spacery robiłam bo 3 km do centrum to zakup tam i załatwianie innych spraw później powrót tyle samo minimum 2 razy dziennie spacer z córą i plac zabaw. Pilnowałam wtedy też dziewczynki to do niej też 2 km miałam i jakoś się w sumie nazbierało - a żeby ciekawiej t moje kroki liczone są tylko na zewnątrz bo w domu nie noszę opaski - nie wygodnie..
U mnie dziś w planie: granola z mlekiem, banan, rosół z makaronem i marchewką, kanapka z bułeczką ze szpinakiem i wędliną. Wody minimum 1.5 l pije
Faza I schudnąć poniżej 75
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Ja już po intensywnym spacerze wiec ponad 10000 kroków za mną. Ale dzis musze teoche przystopować przy moim poście.
Malaalewielka- moja opaska w ogole nie liczy kroków w domu , chyba ze trenuje dłużej a kroki liczy po 20 krokach w ciągu dopiero, bo wtedy teoretycznie mozna mówic ze jakąs aktywność wykonujesz Także jak zrobie 5 kroków po pilot do telewizora albo 15 do kuchni to nie jest to liczone
Bernii- ja po pracy tez nie mialam nigdy siły, tym bardziej ze albo miałam robote jescze do domu albo myslałam o pracy. Włąsnie jak po urodzeniu pierwszego dziecka schudłam dużo to jak poszłam do pracy zaczełąm tyć. Pracując potrzebna jest duzo wieksza samodyscyplina i organizacja, co jest bardzo trudne tymbardziej jak jeszcze trzeba po pracy cos dla rodziny zrobić. Na macierzyńskim jak wszyscy rano wychodzą to mam dużo wiecej czasu, moge isc na 2 h spacerku potem jak mała usnie potrenowac aerobik i w tygodniu po nowym roku tez łatwiej mi sie bedzie wyrwać na siłownie jak juz lekarz pozwoli bo nie mam tego stresu ze z czyms do pracy nie zdaze , ze mam tyle na głowie itp, przynajmnie tak to u mnie wygląda, także jak za jakies półtra roku wróce do pracy to nie bedzie mi łatwo. Ze o diecie chodząc do pracy nie wspomne ale juz łatwiej z tym niz z cwiczeniami.
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Witam chudzinki
Melduje wczorajszy dzien na.plus . Wczoraj byla regeneracja alw weekend zaplanowany biegowo z psem u rodzicow Obym tylko zarcia pilnowala
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Mama_29 jak idzie post? I co do pracy ja mam odwrotnie jak pracuje chudne bez wysiłku i bez wyrzeczeń a w domu bez pracy (obecnie :/) muszę się pilnować bardzo..
Retsina Ty to mnie powalasz swoją aktywnością - daj mi trochę swojej determinacji
Faza I schudnąć poniżej 75
-
Odp: ->->->->-> Nie wymiękamy do konca roku 5 kg zrzucamy <-<-<-<-<-
Post całkiem dobrze jak narazie, zjadłam 2 jabłka, troche sałaty i szklanke soku z marchwii mam w planach jeszcze pomidora i dwie śliwki łącznie 500 kcl trzeba uwazać z owocami bo można na takim poście nieźle popłynąć, są w końcu dosć kaloryczne. Nie wiem czy taka ilość i jakość jest odpowiednia przy takim poście, czy powinnam zjeść wiecej czy mniej ? oprócz tego wypiłam 4 kubki zielonej herbaty i pół litra wody, no i kawe bez cukru ale nie dałabym rady bez kawy. Mysle ze wieczorem moze przyjsc kryzys zwłaszcza jak w brzuchu zacznie burczeć , w razie czego mam gume bez cukru odezwe se wieczorem jak przezyje
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki