-
Hej Klawdia, ja tez zaczynalam z waga podobna do twojej 64, tyle wazylam na poczatku czerwca, stosujac diete 1000 + duzo ruch (rower, cwiczenia, bieganie) waze juz 56-57 , do szczescia juz tylko 5 kg, nie moge w to uwierzyc!! przez tyle lat zmagalam sie z waga, dwa tygodnie jadlam po 500 dziennie, a pozniej wszystko wracalo i dol
, ale w czerwcu wzielam sie za siebie, wtedy to tez zerwal ze mna chlopak z ktorym bylam pol roku i go kochalam... Jesli mi sie udalo to napewno tobie tez!! Najtrudniej jest zaczac wpasc w rytm chudniecia, potem gdy wyrzymasz tydzien dwa bedzie latwiej ale pamietaj, zeby sie nie oszukiwac, wziasc sie w garsc, nie dac sie zlym chwila, chcac cos zjesc niedobrego pomysl czy wolisz ciesyc sie na nastepny dzien ze udalo ci sie -pokonac slodycze itp czy byc smutna, wkurzac sie na sibie ze znowu nie potrafilas sie opanowac. wierze w ciebie, trzymaj sie!! Buzki pa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki