-
no to ja tez sie dolaczam,
zaczynam od dzis
mam zamiar zrobic sobie calodniowa glodowe
mam nadzieje ze wyjdzie
a od jutra 1000ckal
znalazlam ta stronke rok temu i nie ukrywam ze jeszcze nic nigdy nie zmobilizowalo mnie do odchudzania jak ta stronka-zmagania innych i ich sukcecy, no i schudlam z 64 tak do 53, teraz waga troche podrosla,ale narazie sie nie waze, moze jutrobo buzka moja juz okraga.
mam 159cm, prawie 160cm i chcialabym wazyc 49-50kg
i trzeba wierzyc ze w koncu sie uda
bo poraz pierwszy wlaczam sie do forum i mysle ze wasze sukcesy bede mnie mobilizowac
-
Cieszę się kaczuszko, że do nas dołaczyłaśPewnie, że się uda!!!!Mnie ludzie piszacy na tym forum tez bardzo mobilizuja!Jak im sie udalo to dlaczego mi ma sie nie udac?!Trzeba tylko pamietac, ze wszystko powolutku.To jest moj najwiekszy problem, ze chcialam szybko schudnac i miec to z glowy.Niestety tak sie nie da Musze z tym walczyc Mam duzo silnej woli i mam nadzieje ze mi jej wystarczy.Nie moge juz patrzec na swoje sadelko i na swoja okragla buzieWiara czyni cuda...a ja wierze, ze mi sie uda!!Trzymam kciuki za nas wszystkiePozdrowka!
-
ja tak bardzo chce byc szczupla:
ale jakos nie wychodzi
chce chce ale czegos brak
nie mam w sobie tego zaciecia ktore jest mi potrzebne by odchudzanie bylo radoscia i nie potrafie spowodowac zeby te mocne checi nadeszly,
a wiem ze bez zaciecia nie dam rady-znam siebie i to jest najgorsze.
ale bede sie starac i wszystko samo przyjdzie,
bede taka pewna ze bede w stanie gory przenosic!!!!!!!!!!!!!!!!!!
tylko tzreba mi chyba poczekac
-
Mam nadzieje ze dlugo nie bedziesz musiala czekac...bo szkoda kazdego dnia!Ja zmarnowalam juz za duzoi nie mam zamiaru tracic ani jednego dnia dluzej!Powodzenia!I czekam az do nas dolaczysz!!
-
Witam Panie!
Cieszę sie, że jest nas coraz więcej razem zawsze łatwiej. Ja już frugi dzień, właśnie jestem po warzywkach z patelni i do wieczora może jeszcze jakiś jogurcik jeśli będę głodna!
Puszku serdeczne dzięki za przepisy - szczególnie brakowąło mi pomysłów na obiady i teraz mam ich sporo, dzięki Co do ćwiczeń to chętnie bym pojeździła na rowerze, bo to uwielbiam ale po ciemku to już sę nie da Moim największym problemem jest tłuszczyk umiejscowiony w okolicach ud, pośpadków itd. Tak więc codzinnie pół godzinki ćwiczeń. Mało ale widzę efekty już po 2 tygodniach bo od takiego czasu ćwiczę. Trzymam za was kciuki, za wszyskie listopadowe odchudzajęce się
Gorące pozdrowionka.
A
-
Kaczuszko! A może potrzebujesz jakiegoś celu? Może sylwestrowa impreza, może jakieś zapomniane spodnie w małym rozmiarze? Powiem ci o sobie, że ja mam cel do którego chcę dojść! I wtedy jest naprawdę łatwiej. Kupiłam sobie na wiosnę spodnie w rozmiarze 38 - świetne czarne biodrówki-bojówki, jak je kupowałam były obcisłe ale dokładnie takie jak być powinny, musiałam je wyprać bo mi się jogurt w torbie rozwalił jak je niosłam do domu. i niestety "troszkę" się zeszczupliły. Teraz leżą w szafie i czekają na sylwestra! A może wcześniej.... To jest mój cel, teraz nawet do bioder ich nie wcisnę. Wiem, że mogę tak wyglądać bo kilka lat temu wyglądałam. Pomyśl, o tym, może to będzie ci w stenie pomóc się zmobilizować. Zawsze to jakiś sposób...)
Buziaki
A
-
;)
U mnie tez najwiecej sadelka "osiadlo"sie na udach.To moja najwieksza zmora.Chociaz w innym miejscach tez go nie brak:/Tak samo jak Aga mam spodnie ktore kupilam pare miesiacy temu.Super biodrowki, w ktore tez wciaskam sie do polowy ud:>ale mam zamiar odchudzac sie do mementu kiedy sie w nie zmieszczeDzis mialam lekka zalamke, ale juz jest dobrze.Wytrzymalam!Nie jem od 17 i jest okBylam na godzinnym spacerku i mam jeszcze zamiar poskakac na skakance.Dalam rade kolejny dzien!Trzymajcie kciuki!!Jutro wracam do akademika wiec nie wiem czy bede tu codziennie.Postaram sie zeby byc bo te ferum daje mi duzo silektzn.WY drogie dziewczynkiTrzymajcie za mnie kciuki a ja trzymam za WasBuziaki!
-
Dasz rade Kazda z nas da.Nie może być inaczej.Zobaczycie to za jakis czas inni beda nam zazdrościć figurki Wierze w Was i w siebie.
-
Hello!
Ja tez trzymam kciuki za nas! Cel do dobre rozwiązanie ale rzeczywiście dużo zależy od naszej silnej woli Spodnie czekają. Byłam głodna więc zjadłam kisielek, zatrzymałam się dzisiaj na ilości 709 kalorii (nawet nie wiedziałam, że przy takiej małej ilości będę się tak dobrze czuła Troszkę mało ale głodna nie jstem, czuję się dobrze a poza tym za późno by jeść. miłej nocy drogie Panie!
Pozdrawiam
A
-
Hej! Melduje sie! U mnie dzisiaj w porzadku, przekroczylam 1000 kcal(gdy jest zimno TAAK chce mi sie jesc...powinnam pic ciepla herbatke...np jasminowa, zamiast jesc!), cwiczylam (cwiczenia z ciezarkami na nogi z Claudia Schiffer,30 min). Musze zaczac jakies cwiczenia aerobowe, bo najlepiej spalaja tluszcz z calego ciala...bieganie? Brrr..zimno na dworze..a moze zaczne korzystac z DARMOWEJ silowni na uczelni?! Rok temu chodzilam regularnie...chyba tak zrobie! EUREKA! :P 3 razy w tyg wystarczy...
Pozdrawiam Was kochane! 3majmy sie razem!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki