-
Re: Re: Re: Re: Help!
JASNE ŻE CINNI JADA CINNI MINNIS ;0))))
Madziulku,ja nie wiem co to za płatki Lion,a mieszkam w Warszawie i tu gdzieś napewno muszą być.Jestem bardzo ich ciekawa!! Jaka to firma?
Madziulku trzymam mocno mocno kciuki,trzymaj się dzielnie.Ja nie mam humorku bo mam problemy miłosne (wrr Ale co tam,mam nadzieję,że się poprawi.Buziaczki,trzymaj się!!
-
Dzien dobry
Madziu wiesz od czasu do czasu na słodkość trzeba sobie pozwolić, by nie zwariować i zaprzepaścić sietki. WIesz pewnie jak to jest więc chyba lepiej zjeść troszeczkę słodkiego niż potem żucać się na nie. Fajnie że Twój mężczyzna Ci w dietce pomaga, zawsze będzie łatwiej.
Pozdrawiam, miłego dnia
Justyś
-
Re: Re: Re: Help!
Drogie koleżanki nie wiem czy to do was dotrze bo jakoweś errorki mi się pokazały. Ale jeżeli dotrze to chciałabym odpowiedzieć tusiaczkowi,że faktycznie wagi w IKEA są tzw.łazienkowe KILAN cena w dniu.26.02.2003 to 15,95 zł.są to zwykłe wagi łazienkowe dosyć dokładne, bo nie chodzi tu o popzbycie się nadmiaru dekagramów tylko kilogramów.PIszesz że brakuje ci pupila , a co z twoim kundelkiem???czy to nie jest piesio????????????CZY nie jest twoim największym przyjacielem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Re: Re: Re: Re: Help!
kika:
to nie tak ...ja bardzo kocham zwierzeta...ale odkad moj kundelek na mnie "naskoczyl"...zawarczal i chcial ugryzc pogniewalam sie na neigo ...zreszta im starszy tym ...ehhh...zdaje sobie sprawe ze moj piesek sprzedalby mnie za kawalek kielbasy;[ ...stad tez teskno mi do pupila do ktorego moglabym sie przytulic...Moj obecny "przyjaciel" calymi dniami lezy w swoim lozeczku na parterze...nawet nie raczy przyjsc choc na chwile do mnie do pokoju ...jesli sie pojawia ,to wtedy kiedy wlaczaja odkurzacz(boi sie odkurzacza)...to ma byc przyjaciel ?...
pozdrawiam.
Tusiaczek.
-
Re: Re: Re: Re: Re: Help!
Wiem o czym mowisz, Tusiaczku, rok temu "zmarl" moj piesek, ktory mial prawie 15 lat. Pod koniec swojego zycia zmienil sie strasznie..jak u czlowieka...byl samolubny i ciagle chcial byc sam. Nie wiem, moze go cos bolalo. W kazdym badz razie o zadnej zabawie z nim nie moglo byc mowy. Teraz moi rodzice maja mlodego pieska, ktory tryska energia i nie da ci posiedziec 5 minut bez ruchu, no i taki wierny i przyjazny jest...
Co do jedzonka..to moze ten temat dzis pomine...Lionowe platki prawie zjadlam....ale na sporcie tez bylam 2,5h wiec nie jest tak tragicznie.
Buziaki
Magda
-
Dobry wieczór
Mam nadzieję że chociaż Was nie dopada ta prezkleta grupa, bo nie dość że w nocy spać nie mogę to jeszcze głowa pęka.
Dietka nawet nawet u mnie chociaż jest powyżej 1000kcal, ale jutro zabiorę się za to bo dzisiaj już nie mam na nic siły, idę do łóżeczka poleżeć może pomoże. Miłych snów pa
-
hej :-)))
No gdzie wy wszystkie jestescie dziewczynki???
Wpadlam podniesc wam posta, bo wy chyba sie objadacie paczkami i nie macie czasu sie wpisac...
Magdalenkasz, swoja drogaa czy u ciebie znaja Tlusty Czwartek? Bo u mnie nie dosc ze samego swieta nie ma to oni nawet paczkow nie znaja... Tak wiec jestem uratowana od pokus ))) przynajmniej tego typu. A platkow liona nie bylo w sklepie (tez je uwielbiam) no wiec bede jesc grzecznie platki fitness )) i tym lepiej dla mnie.
Wracaj bo ja regularnie twoj post czytam!
Paulinka
-
Re: hej :-)))
Witam wszystkie internautki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!Dziewczyny gdzie wy mieszkacie że u was nie znają pączków?? i kto się objada pączkami ??.Ja na razie się trzymam jak czytam sobie listy na tym forum to podnoszę się na duchu i nie ulegam pokusom,chociaż nie wiem jak to będzie gdy wyłączę kompa.POzdrawiam GOrąco!!!!!!!!!!!!!!
-
Re: Re: hej :-)))
Rzeczywiscie...moj piesek nie jest pierwszej mlodosci ...
Zalamac sie mozna ...pinczerek z rodowodem 1800zl ...buuuuuuuuu ;[[[...moze wezme pieska ze schroniska?...
Jak przezylyscie tlusty czwartek ?
U mnei byl 1 paczek
Tusiaczek.
-
Re: Re: Re: hej :-)))
Dzieki za tlustoczwarkowe odwiedzinki.
Justys- mnie na szczescie grypsko nie dopadlo. Za to dopadla mnie wielka ochota na jedzenie) Nie wiem, co gorsze...
Trolinka- dobrze, ze jestes..hmm..wlasciwie, to caly czas jestes, tylko sie nie ujawniasz) Nie, nie kochana..u mnie tlustego czwartku tez nie znaja, za to paczkow od zatrzesienia tzw "berliner", ale jakos nie jadlam dzisiaj paczkow..za to 2 sztuki corny...prawie na to samo wychodzi..dzieki Bogu Liony sie skonczyly
Kika- ok...ujawniamy miedzynarodowe forum odchudzaczek. Trolinka mieszka w Belgii, a ja w Niemczech
Tusiaczku- moja mama kupila pinczerka- ratlerka (to to samo) w lecie za 400zl!!..co prawda bez rodowodu, ale jego matka posiadala takowy...mamie po prostu rodowod byl niepotrzebny. A ze schroniskiem tez niezly pomysl, tyle tam tych wiernych, kochanych stworzen czeka na odrobine milosci...
Kolejny dzien obzarstwa:
S: 2 tosty z dzemem, kawa z mlekiem - 250kcal
2S: 2 kiwi, 2 sliwki, 1 gruszka- 150kcal
O: 2 male bulki z orzechami- 350kcal
P: corny, jogurt maly- 200kcal
K: troche ziemniakow, 1 parowka, ogorek kiszony.. a potem napad checi na slodkie i 1 corny- 400kcal
hmm...niby 1400kcal...a wydaje mi sie, ze wiecej zzarlam.
Ze sportu dzis nici, bo...moja choroba nadmiernej potrzeby kupowania ciuchow postepuje nadal...polazlam z mocnym postanowieniem poogladania sobie nowych ciuszkow...a wyszlam z 1 para spodni brazowych z bialymi cieniutkim paseczkami (na gorze obcisle, nogawki szerokie), 1 obcislym podkoszulkiem koloru pomaranczowego, 1 para ciemnobrazowych, strasznie szpiczastych butow na malym obcasiku...czasem sie pytam siebie...i czy to jest normalne? ale tak sie ciesze z drugiej strony...whatever..kupione jest kupione)
To na tyle marudzenia dzisiaj
Kochane dziewczyny, do jutra
Magda
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki