Wątek: SB - I FAZA - od 22.11.2004 - wytrzymam?

a wcinam dużo raczej jak dla mnie to jest dużo np. śniadanie jajecznica z 2 jajek , potem zjem pomidora . na obiadek pierś z kurczaka, późnie tuńczyka z puszki w sosie własnym ,a na kolacje warzywa ile wcisne z serkiem wiejskim 3% , dzisiaj dołożyłam 3plastry sera żółtego odtłuszczonego , szynkę i fasolkę <lol>
czy schudłam nie wiem bo jeszcze sie nie ważyłam ,ale chyba jutro się zważę to Was poinformuję , najwyżej sie załamię heh

oblizywalam palce czekoladowe po robieniu tortu!! przyznaje sie bez bicia zupelnie!! (swieta666 nie ty jedna popelniasz grzeszki )
strasznie mdle mam to jedzenie nie smakuje mi. nie umiem nic wymyslic z tych zkladnikow z I fazy. w II bedzie lepiej... wlasciwie to juz 3 dzien za mna(mysza2307 twoj juz drugi ). nawet nie wiedzialam ze czlowiek zjada tyle cukru! strasznie mi tego brakuje...

mam juz plyte z cwiczeniami i od jutra sobie troche sportu dodam, zebym nie schudla mniej niz moniczka do sylwestra

wiecie ze te nowe soki tymbarka "fit" nie maja w sobie cukru? tylko naturalny cukier z owocow i slodzik - beda dobre na II faze chyba co?

bombelku jestem bardzo ciekawa ile juz schudlas! trzymam kciuki za wazenie!! bedzie super na pewno!!!

3 kg .. w dół <jupi> , aż z wrażenia za dużo dzisiaj pochłonęłam , i to o wiele heh , zjadłam za dużo słonecznika i za dużo migdałów , a powinn się jeść dziennie albo 15 migdałów , albo 3 łyżki słonecznika heh u mnie to chyba potrójnie wyszło ale musi być dobrze jutro pójdę na dyskotekę zrzucę co pochłonęła , w sobote mam 2h sks-y i we wtorek jadę na zawody czyli troszke chcąc nie chcąc poćwiczę :P . Mam tylko nadzieję ,że przez ten słonecznik i migdały moja waga się zbytnio nie powiększy , juz stwierdziłam ,ze przedłużam sobie o 1 tydzień I fazę , już nie mam ochoty na słodycze ani owoce , więc 3 tydzień też wytrzymam ,a w 4 tydzień - II faza .
Nie wiem jak Wy , ale ja sobie odpuszczam dietowanie 24.XII z tej przyjemności nie zrezygnuje .

podam stronki z przepisami jak nie macie pomysłów
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

RACUSZKI KOKOSOWE

-ubijamy 2 białka na piane(tak zeby po przewroceniu naczynia do góry nogami sie
trzymała
-dodajemy wiórki kokosowe badz zmielone orzechy i bardzo delikatnie mieszamy
-nalewamy lyzke oleju(najlepiej oliwa z oliwek) na patelnie i łyzka nakładamy
troche masy- takie placuszki
-smazmy do lecitkiego zbrązowienia z dwóch stron'
-posypujemy słodzikiem w proszku(obry jest sweetex dosc duzy słoik kosztuje
okolo 6 zł), od II fazy tak mi się wydaje bo kokos jakby nie patrzeć to nie warzywo ;/

ooooooooo bombelku te kokosowe pysznosci musza byc pyszne!!! i wiesz mi sie zdaje za na I faze jednak dobre, bo kokos to orzech, a nie owoc! chyba sobie takie zrobie jesli tylko kupie slodzik. jakos nie moge sie do niego przekonac.. zdaje mi sie ciagle, ze to sama chemia i nie moze byc zdrowy.... co ty na to? uzywasz? gratuluje straconych 3 kilo!!!! jestes swietna! tez bym tak chciala

cwiczylam wczoraj i dzisiaj tae-bo z plytki... bola mnie zaje... wszystkie miesnie na plecach... pozostale zmeczone, ale zakwasow nie ma, bo je trzymalam w jakiej-takiej formie. pot sie ze mnie leje w czasie tych cwiczen, wiec sa niezle

jak wam idzie dziewczyny? widzicie juz jakies efekty? bo ja na wadze nie mam zadnych raczej na razie, tylko wciecie w talii jakby wieksze. powiedzcie, ze chudniecie, to bede miala wiecej sily

kurczę ja nic nie ćwicze poza 6 weidra a to mało ;/ musze jutro poćwiczyć . Chociaż ciesze się , że schudłam praktycznie nie ćwicząc , dlatego teraz postanowiłam poćwiczyć , gdyż 2 tydzień to jest i może będą takie same efekty i kolejne 3 zejdą wtedy to już będę w siódmym niebie

mozna jesc kielbaski na SB? w sumie to mieso, ale nie wiadomo co tam w srodku siedzi...
strasznie mnie miesnie bola..
i glodna jestem. nie ma nic co pasuje do mojej diety w domu
zrobie herbatke...

buziaki!!!!!

4 dzień jestem na diecie (zaczęłam od 1000 kcal, no właściwie 700, na wypadek, gdybym przekąsiła cos poza zaplanowanymi rzeczami), ale postanowiłam przeskoczyć na SB.
W sumie, kiedy usiadłam i rozpisałam, co chce dzis zjesc... było tego duzo... a kalorii niewiele...
MOja wersja SB będzie się zamykała w 1000 kcal (istnieje niebezpieczenstwo braku pewnych witamin i mikroelementów, ale biore tabletki, poza tym raz w miesiacu mam badanie krwi... ostatnio spadło mi żelazo (jadłam jeszcze normalnie), ale myślę, że jakoś to przeskoczę)
a dieta wygląda fenomenalnie...
i moge do woli jeść sałatke: pekinka, sałata i mnóstwo natki (podobno przyspiesza przemiane materii)...
trzymajcie kciuki

dzisiaj na sniadanie byly cieple jeszcze paczki i cieplutki chlebek ze swiezym maselkiem...
.................................................. .................................................. ......
.................................................. .................................................. ......
ale nie dla mnie!!!!!!!!! cala rodzinka sie tuczyla a ja chudlam dzieki jajecznicy.. z 1 jajka, bo tylko tyle bylo w domu

beem uwazaj z tym zelazem!

hmmm glodna jestem po tym malym jajeczku... ale powoli idzie twarozek ze sklepu i sobie go zjem

chyba sobie dzisiaj te kokosanki zrobie... beda dobre zeby je do szkoly zabierac..
no to dalej dieta..
ile to juz dni?? 6!!! jest niezle!

Kulki czekoladowe

1 gorzka czekolada

pół szklanki „owsianki”= mieszanka płatków owsianych, żytnich i jęczmiennych nie błyskawicznych

1 łyżka wody

1 żółtko

zmielone orzechy

Do niewielkiego rondelka wsypać owsiankę i podgrzać na małym ogniu, uważając, żeby płatki się nie rumieniły. Wrzucić pokruszoną czekoladę i dolać łyżkę wody, żeby czekolada szybciej się roztopiła. Kiedy tylko zacznie się rozpuszczać mieszamy intensywnie, płatki powinny się okleić czekoladą. Zdejmujemy z ognia i gdy masa lekko przestygnie wbijamy żółtko. Małą łyżeczką nabieramy masę i obtaczamy w suchej owsiance lub zmielonych orzechach (polecam pistacjowe). Do kulek wyśmienite jest czerwone wino lub jogurt. Polecam przy tej okazji: jogurt naturalny 0% mleczarni Obory, wszystkie dozwolone jogurty owocowe Jogobella light, Jogurt naturalny Danone.


to w II fazie... i co wy na to? warto wytrwac pierwsza co?