-
zjadłam dzisiaj paczkę migdałów i paczkę orzechó laskowych
a to wszystko przez to ,że mam okres i tylko chce mi sie jeśc i nie mogę się powstrzymać . To jest mój pierwszy dzień takich porażek w tej diecie nie wiem co mam z tym zrobić mam nadzieję ,że 1,5 godziny w kosza dzisiaj chociaż kilka migdałów eliminuje , nie mogłam grać dłużej bo palca sobie wybiłam i teraz mam fioletowego
ale tym obżarstwem to jestem załamna, nawet nie mam siły ćwiczyć bo po tej koszykówce jestem wykończona .
-
zelazo...
spadek żelaza jest nieznaczny, nadal mieszcze sie w normie, tylko kiedy po raz ostatni byłam w stacji krwiodawstwa, brakowało mi 0,5 hemoglobiny, żeby oddac krew (nie miałam hb do oddania a chciałabym mieć, ale pani doktor przepisała mi tableteczki (żadnej samowolki) i umówiłyśmy się za miesiąc na kolejną kontrolę.
Mając co miesiąc pobieraną krew nie boję się, że dieta odbije sie na moim zdrowiu
Chciałabym się jeszcze zapytać o jedną rzecz. Jak wy przeżywałyście pierwsze dni diety?
Ja byłam 3 dni na 1000 kcal, dzisiaj postanowiłam przeskoczyć na SB... i jadłam normalnie a nawet więcej a nie przejadłam nawet 600 kcal!
Wiem, że wszystko, co jadłam ma naprawdę mało kalorii, ale żeby aż tak?
a jadłam śledzie
na obiadek rybke
cały czas jakieś rzodkiewki i sałatki oparte na różnych sałatach i kapustach...
i jestem najedzona
az dziwne
napiszcie, jak wy przeżywałyście pierwsze dni
-
bombelku te orzeszki nie zaszkodza - one maja tluszcze absorbujace tluszcz z ciala i sa wlasciwie odchudzajace
beem pierwsze dni sa oczywiscie najgorsze. ja caly czas zulam gume i jadlam cukierki bez cukru, pilam duzo mleka 0,5% i tak przezylam.. do tego jadlam naprawde duzo, chociaz dozwolonych rzeczy. teraz nie jem nawet polowy tego co wtedy po pierwsze juz mi sie to jedzonko znudzilo, ale rezygnowac nie chce, po drugie mam rozwolnienie (po tych cukierkach :P ) i chyba sobie jedzenie daruje na dzisiaj...
kupilam slodzik i kokosowe wiorki. jutro ciacha!!
a szukam wiecej przepisow na smakolyki SB tylko, ze wiekszosc jest na II faze np ten:
Składniki: 1 mały kefir (najlepiej jakiś odtłuszczony ale jak nie ma no to nic
też sie nie stanie..), 1 jajko, 2/3 szkl. mąki razowej, 1/2 łyżeczki proszku do
pieczzenia, 1 duże jabłko (kwaśne -najlepiej antonówka), ewentualnie polewa
czekoladowa (tabliczka gorzkiej czekolady rozpuszczona w miseczce nad gotującą
się wodą i troszke zmielonych orzechów czy migdałów) ale bez też są pycha
racuszki z jabłkami
kroimy jabłko w małą, płaską kosteczkę; do miski wlewamy kefir, wsypujemy mąkę,
proszek do pieczenia, wbijamy jajko i dokładnie roztrzepujemy (mieszamy na
jednolitą masę), do tego dodajemy jablka i mieszamy. Smażymy na gorącej oliwie
z obu stron. Pałaszujemy póki jeszcze są ciepłe same lub z polewą, albo
możemy posypać je jeszcze cynamonem jak ktoś lubi :]
-
Batik te przepisy chyba tez nie są na 2 fazę , bo mają być ograniczone ilości mąki .
orzeszki nie zaszkodziłyby gdybym zjadła z 20 sztuk a nie z 60 , tak samo migdało . Nie ma mowy - od jutra nie kupuję nic w paczkach , bo to mnie za bardzo kusi. A teraz to musze na jakies party sie udać i to zrzucić
-
bombelku ja bym sie tak bardzo tymi orzeszkami nie przejmowala, raczej bym sie cieszyla ze to 60 orzeszkow, a nie 60 kostek czekolady a zrzucanie na party to najmilsza sprawa na swiecie az warto jesc
zwazylam sie dzisiaj i......... 63!! schudlam 3 kilo po tygodniu no moze 2kg po tygodniu a 3 to po 1,5 tygodnia, bo przed SB tez sie troche ograniczalam... az mi sie chce dalej meczyc
-
Gratuluje utraty (prawie tyle samo straciłam w pierwszym tygodniu)
ja się zważę w czwartek bo teraz jakoś nie chce się dobić
wczoraj zjadłam całą paczkę orzechów laskowych i migdałów i cały czas jem niedozwolony ser żółty . Ale dzisiaj nie było źle na śniadanko tradycyjnie jajecznica, potem gotowane brokuły, 2 pomidory,kawałek szynki chudej(nawet spory kawałek),tuńczyk z puszki , 2 jajka gotowane ,ser tłusty i koniec -mam nadzieję ,ale jestem głodna więc pewnie coś jeszcze zamknę hehe
Oby do jutra bo pójdę do szkoły to tak źle nie będzie ,bo będzie mi za zimno żeby iśc do sklepiku po coś
-
dzisiaj waga pokazala 62 kilo.... huh.... lece jak burza! nie za szybko??? ja sie tam ciesze!
zjadlam pyszny obiadek... mintaj w sosie pomodorowym. oprocz tego rano jajecznice z parowka i kakao ze slodzikiem. dlugo zajecia mialam i strasznie glodna wrocilam, ale jak na przerwie faceci sie zazerali pierogami, to mi sie nie chcialo nawet sprobowac, ani wachac to dobrze jak powiedzialam jednemu, ze nie jem weglowodanow, to on zapytal: "...yyyy... czyli czego???" hihihihi jakie to dziwne, ze nie wszyscy zwracaja uwage na to co jedza...
strasznie sie ciesze, ze w koncu odwazylam sie zaczac diete south beach. kurcze! juz z 5 lat nie wazylam tak malo!!! i mam zamiar wazyc jeszcze mniej!! moze uda mi sie to 60 kilo osiagnac wczesniej niz do konca grudnia? hmm chyba przedluze pierwszy etap, ba! na pewno przedluze, tylko o ile?? mozna dodatkowe 2 tygodnie zrobic? jak ktos wie to niech napisze szybciutko kilka slow, bede niezmiernie wdzieczna!!
-
a ja ważę 64 czyli o następny kg mniej , jestem w szoku bo zjadłam te 2 paczki smakołyków , a tu prosze 1 kg mniej (już 8-my od początku diety )
można przedłużyć , ja przedłużam o 2 tygodnie i akurat tydzień przed świętami 2 faza , 24.XII "troszkę" pogrzeszę i potem dalej na 2 fazie i w końcu w nowym roku wkroczę w 3 .i chyba sobie powtórzę ją jeszcze raz , ale nie wiem czy nie trzeba przypadkiem troszeczkę odczekać ,jak trzeba to na 1000 będę
-
jest dobrze cwiczylam dzisiaj i dieta idzie gladko. chyba sobie ksiazke o tej diecie kupie... pozdrawiam buziaki!!!
-
boje sie wchodzic na wage... a co jesli okaze sie ze 62 kilo to byla jakas pomylka?? bu... jakas taka objedzona sie czuje od wczoraj i spuchnieta... moze to przed okresem tak?...
dzisiaj nie mialam sily zjesc na sniadanie porcji twarogu z tunczykiem, ktora w 1 tygodniu zjadalam i bylam dalej glodna... ehh zmniejsza mi sie zoladek.
zakwasy mam po wczorajszych cwiczeniach...
jade dzisiaj szukac ksiazki SB ... moze taniej gdzies ja dostane.. a ma ktos moze ten nowy przewodnik po weglowodanach? warto to kupic?
schudlam 4 kilo, a sie czuje strasznie grubo - jakbym tyle przytyla... moze za duzo soli? cholera nie wiem nic...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki