Trzymaj się, stary!
Ja czuję dokładnie tak samo. Ssie w żoładku i w ogóle wszystko jest szare... ((
Zęby w futrynę radzę wbić. I wizualizuj sobie jaki będziesz przystojny koleś bez balastu.
Będzie git.
Pozdrawiam. Niech Moc itd... ;o)))