Strona 7 z 11 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 105

Wątek: NASZ WSPÓLNY POST 2

  1. #61
    beby jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie 18:17

    witam, u mnie dzis tak sobie mialbyc dzionek ocztszczajacy ale
    troszke nie wyszlo, ale w sumie nie bylo zle, na liczniku ponizej 1000
    i poza jedna kanapka to owocki , jogurt i maslanka.
    Zero slodyczy, czyzby maly sikces, ale nie chwalic dnia
    przed zachodem slonca,
    polubilam maslanke nie wiem na jak dlugo, mam nadzieje ze
    sie juz dzis na nic nie skusze, chcialbym tez troszke pocwiczyc,
    ale maz zamiast mnie wspierac laskocze mnie w piety jak zaczyban
    robic brzuszki, oj jak ja tego nie znosze, Polis mam do Ciebie
    pytanko chcialabym namowic meza na jakies lekkie cwiczenia,
    co myslisz o kupieniu mu hantli albo jakis ciezarkow, a moze
    znasz jakies cwiczonka ktore moze wykonywac w domu,
    a ktore pozwola zeby mu uroslo troszke miesni?
    Beatko czemu mamy nie wierzyc, jestes dzielna i dasz rade,
    Aniu a Ty znow zaganiana?
    Trzymajcie sie jeszcze z godzinke popracuje i zmykam do domu,
    Milej nocki Justa

  2. #62
    beby jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: poniedzialek 9.20

    No nie wiem od czego zaczac czy od pocieszania czy skarcenia,
    zaczne najpierw od menu poza tym co napisalam
    bylo jeszcze
    2 pomarancze (male po ok 15 dag w skorce) 80
    2 chrupki z odrobina sera bialego i kurczaka 100
    nusli (na sucho) 160

    w sumie ponad 1200 a mialo byc tak ladnie, Obie Anie glowki do gory,
    wiem ze czasem jest ciezko, ja tez nie jestem uczciwa w swoim poscie
    od slodyczy, zamiast czekolady zajadam na sucho nussli z owocami
    suszonymi zeby chociaz troszke bylo slodkie czy to uczciwe?
    A teraz pocieszanie to moze Aniu jesli chodzi o prace sprobuj
    dowiedziec sie cos o specjaliscie do spraw integracji
    z unia, miala to byc osoba zatrudniona w urzedzie miasta
    i informujaca ludzi o tym co da im unia, mysle ze taka prace
    moglabys pogodzic ze studiami i pozniej w CV brzmi to ladnie,
    Aniu Wirtualna kazdy zalicza czas zniechecenia ale pomysl co juz
    masz kochajacego meza, mieszkanie i szanse na powiekszenie
    rodziny w skonczonym czasie czy to nie jest duzo, nie chce
    ciagnac tego watku bo to u mnie drazliwy temat, ale wiedz
    ze to naprawde strasznie duzo, a jak masz przy pomocy
    tych argumentow problemy z zasypaniem dola t wysylam lopatke

    milego dnia Justa

  3. #63
    beby jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: 10.45

    Witam ciagle mi wyskakiwaly dzis errorki, mam nadzieje ze humorek
    lepszy, z ta praca to tak mi wpadlo do glowy bo akurtat kolezanka
    sie zatrudnila na tym stanowisku, a ze ma malutka coreczke to
    podejrzewam ze nie zbsorbuje to duzo czasu, ale oczywiscie co
    kto lubi, nie wiem na ile sie interesowalas ale czasem na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    sa reklamy targow pracy, ja Cie doskonale rozumie, bo moja
    braznza to tez martwa dziedzina i wlasciwie z moim dyplomem
    bez dodatkowego papierka nie uda mi sie znalesc pracy nigdzie,
    smutne to ale prawdziwe, ponarzekalysmy sobie,
    a teraz znow zmykam do swoich zabawek troszke zle sie czuje
    a w srode czeka mnie powazna rozmowa i musze sie do niej
    porzadnie przygotowac
    Mam nadzieje ze humorki lepsze Justa

  4. #64
    Beat@  28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie 4.20

    Jeju paranoja, jest 4.20 a ja spać nie mogę, tzn. już się wyspałam.
    Teraz siedzę w necie i nadrabiam zaległości na forum, bo za dnia nie bardzo mi chce chodzić, a już na forum to szkoda mówić jak komputer wolno chodzi, buuu.
    Ja dzisiaj zaczynam drugi dzień dietki, mam nadzieję, że bedzie równie udany jak pierwszy.
    Na ten czas przeraża mnie fakt, że do lunchu mam jeszcze tyle czasu, a przyznam się szczerze, że zjadłabym co nie co :-/, ale nie! wytrzymam, a co!!!
    Ok to na tyle,
    Życzę wszystkim udanego wtorku.
    Pozdrawiam
    B.

  5. #65
    BetaTester Guest

    Domyślnie 12.00

    Witajcie dziewczyny )

    Dawno się nie wpisywałam, ale też strasznie jestem zaganiana w pracy.
    Betka - cieszę się, że dieta idzie Ci dobrze. Zobaczysz, waga poleci jak szlona.
    Angie - Ty też widzę dietę zmodyfikowałas na dobre, bo obniżona ilosć kcal na to wskazuje.

    U mnie wszystko ok, na wagę nie wchodzę, bo w toalecie bardzo dawno nie byłam i waga może być nieadekwatna do własciwego mojego stanu )
    Jem rano, na czczo sliweczki (za radą Polis)i nic !!!! Od piątku nic (przypomnę, że wtorek dzis)!
    Sliwki jem już od ponad tygodnia. I nie eksperymentuję z żadnymi herbatkami.
    Co robić dziewczyny?

    Pozdrawiam Was i życzę miłego dnia -Ania


  6. #66
    angie1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie 13.00

    witajcie dziewczyny!
    wlasnie wrocilam z cotygodniowej szczepioneczki za chwile zabieram sie za sporzadzanie obiadku rodzince. bedzie to zupa... wow... z mrozonki hehe ))
    ale jest calkiem smaczna i szybka w przygotowaniu!

    Beatko, teraz juz pewnie jestes w trakcie konsumowania lunchu... warto bylo poczekac, prawda? kurcze, ja nie wiem jak to mozna sie wyspac do godziny 4 rano, ja o 8 wstalalm ledwo ledwo i to dlatego ze musialam!

    Aniu masz racje, stopniowo zmniejszam ilosc kcal az dojde do 1000. narazie idzie mi z tym niezle ))
    a co do wyproznien, to tem mam ostatnio problemy... im mniej jem tym jest gorzej... paranoja!

    Justynko, Plis pozdrawiam Was i mam nadzieje ze dzis jeszcze do nas zajrzycie!!!

    buziaczki dla wszystkich, pa
    anka

    PS ciekawa jestem co tez u Agi slychac, dawno Cie Aga tu nie bylo, mam nadzieje ze sie wkrotce pojawisz...
    buzka!

  7. #67
    beby jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: 13.00

    Witam mam chwilke czasu, u mnie zle wczoraj byl sliczny dzionek
    mimo ze malo nie zjadlam wlasnego jezyczka nie tknelam
    nic kalorycznego po 18-tej, i byl 40 minutowy spacer i 20
    minutowa jazda rowerem i czulam sie leciutko dzis znow ciagnie
    mnie do slodyczy, jak zwykle troszke nerwowki w pracy i rzucam
    sie na wszystko co slodkie, jest dopiero 16-ta a ja juz mam 1000
    kcal na liczniczku, oj mam siebie serdecznie dosc,
    Aniu (Wirtualna) co do sliweczek to moze sprobuj dolozyc siemie lniane,
    mi troszke pomaga, tzn jest lepiej niz bylo kiedys, chociaz
    szczerze mowiac nie jest jeszcze rewelacyjnie,
    Aniu ciesze sie ze zaczyna Ci dobrze isc, mam nadzieje
    ze i u mnie w koncu dietka zagosci na dobre, narazie chodze
    troszke jak snieta, wcale nie wiem co sie dzieje, ciesze sie
    ze niedlugo wiosna i bede mgla jezdzic do pracy rowerem
    bardzo mi tego brakuje,
    Beatko Tobie tez idzie super,
    Pozdrowienia dla Polis i Agi.
    Własnie doszlam do wniosku ze jednak musze sie
    wpisywac rano wtedy mniej marudze, pod koniec dnia
    robie sie strasznie marudna, niedlugo ide na niemiecki
    a tam zawsze jest wesolo wiec mam nadizeje ze wroce
    w lepszym humorze,

    Caluski i pozdrowienia Justa

  8. #68
    Beat@  28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie 16.20

    No i jestem znowu po 12 godzinach nieobecności hihihi
    A jednak do lunchu wytrzymałam, ale teraz jakoś mi sie pusto w żołądeczku zrobiło, ale to chyba niemożliwe że tam jest pusto, to raczej moje łakomstwo się teraz odzywa.
    Aby nie rzucić się przypadkiem na jedzonko bo do 18 trochę czasu jednak zostało piszę tutaj, na forum trochę czasu mi zejdzie.
    Popijam zieloną herbatkę i buszuję w sieci, trochę się wkurzam bo nie mogę się dostać na mojego bloga, a narobiło się trochę zaległości.
    Znowu w nocy będę musiała pisać

    Ok to na tyle
    pozdrawiam
    Miłego popołudnia życzę
    papap
    B.

  9. #69
    angie1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie 19.00

    hello hello

    u mnie tez nienajgorzej (mam 1200 na liczniku), ale boje sie ze cos jeszcze skubne. no coz postaram sie powstrzymac, ewentualnie pozwole sobie na jakies bialeczko, jezeli wczesniej pocwicze (taki jest plan).

    Justynko, ja mam takie same napady, jak nie wiem co ze soba zrobic, albo mam za duzo nerwow, to tez mysle o slodkosciach (dzis sobie pozwolilam na pasek gorzkiej czekolady).

    Beatko, ale Ty jestes dzielna. super ze sie trzymasz!!!
    Aniu Ty tez, fajnie ze to juz polowa 13, szybko minelo (dla Ciebie pewnie nie tak szybko...). dzis najgorszy dzien, ale wierze ze wytrzymasz!!!
    moze tez sie jeszcze skusze na te 13, ale na pewno nie szybko. mysle ze latwiej jest wiosna lub latem... teraz wiem ze po prostu nie dalabym rady wiec nawet sie nie zabieram za nia.

    moze jeszcze wieczorem sie odezwe, mam nadzieje ze kogos
    zastane w naszym 'domku' ))

    buziaczki, a.

  10. #70
    angie1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie 19.00

    czesc

    widze ze Wy rowniez macie problem z tym forum. to juz staje sie bardzo uciazliwe, strona w srodku dnia laduje sie kilka-kilkanascie minut i to nie zawsze... szlag moze czlowieka trafic!!!

    dzis bylo:
    I 2 kanapki z chlebkiem zytnim, indyczkiem i serkiem plesniowym 300
    II jogurt z platkami + jablko 300
    III krupnik + pestki z dyni 300 (pestki liczylam po okolo 650 kcal/100 g, bo w koncu nie wiem ile maja)
    IV jogurt z platkami 220
    razem 1120 kcal
    jeszcze pewnie na cos sie skusze, ale i tak idzie mi niezle!!!

    mam nadzieje ze ktos tu jednak przybedzie, a i ja postaram sie pozniej ))

    pozdrawiam

    a.

    PS mialam dzis szczepionke i okrutnie boli mnie lapka


Strona 7 z 11 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •