witajcie siostrzyczki, pomyslalam ze jeszcze wpadne.
Dzis zjedzone:
S: tradycyjbie jajo, wasa, bialy serek 250 kcal
IIS: 2xcola light 4 kcal )))
O: herbatniki lu: 240 kcal
K: suszone sliwki, 2 jablka 450 kcal
czyli dzien minal niemal poprawnie. Musze jakos przymusic ten moj organizm do szybszego chudniecia... Przeciez, wprawdzie z malymi wpadkami ale generalnie jem malo... A tu na wadze te same cyferki mnie katuja od miesiecy... Chyba bede plakac!!! Buuuuuu... ((
Ikasiaczku wskakuj pod kolderke szybciutko, ja dzis zrobilam ogromne zakupy to juz nigdzie nie wychodz... A swoja droga wybralam sie do carrefoura... No i zapomnialm o fakcie ze nie mam autka )) Tak jakos pakowalam do tego koszyka i pakowalam... A potem myslalam, ze umre starajac sie dotachac to wszystko do domku... No ale jestem )) zywa!
Milego wieczorka