-
Dziękuje Dagmarko..bardzo podobają mi sie Twoje słowa i dodają mi otuchy...ja z moją wagą mam od dziecka problemy...niby nie sa one duze, ale jednak...odkąd zaczęłam diete, zaczęłam czuc jakby świat nalezał do mnie, że mogę wszystko osiągnąć...chce osiągnąc swój cel i tym razem dam rade, bo znalazłam się tutaj i otrzymałam wsparcie...dziękuje Wam za to, jesteście na serio wspaniale...chce zmienić swoje życie i coś sobie udowodnić
papatki dziewczyny i jeszcze raz dziekuje
-
Witam wszystkich. Obecnie jestem na warzywno-owocowej. Bardzo obawiam się czwartku.. mama na pewno zrobi pączki i faworki, ale nie dam się! Muszę wytrwać!
Ja również problemy z wagą miałam od dziecka. Już w przedszkolu miałam nadwagę. Obwiniam za to moich rodziców. Zawsze podsuwali mi słodycze i tłuste przekąski. Frytki, zapiekanki, czekolada były składnikami mojej codziennej diety. Można powiedzieć, że byłam dzieckiem fast food'ów. Przecież ja jadłam znacznie więcej niż oni! Dzieci sie ze mnie smiały i przezywały , "kochane" ciocie też nie żałowały sobie przykrych uwag pod moim adresem. Miałam już tego dosyć. Postanowiłam, że schudnę. "Pokaże im wszystkim, na co mnie stać!'' powtarzałam sobie w duchu. Ograniczyłam jedzenie. Zrezygnowałam ze słodyczy, białego pieczywa i słodkich napoi.Wykluczyłam smażone potrawy. Zamiast obciekających olejem kotletów jadłam ryby. Przez 3 miesiące schudłam 16kg. Ważyłam 49 kg i czułam się świetnie. Nikt nie mógł uwieżyć jak mi się to udało. Niestety w ostatnim okresie przybyło mi trochę ciałka i muszę się go pozbyć. Wierzę, że mi się uda.
Wytrwamy dziewczyny, prawda?
-
No Malinko gratuluje bardzo ...mnie zawsze było cięzko zrzucić pare kilo, ale teraz biorę się ostro za siebie, bo mam przed sobą 19kg
Ja byłam dzieckiem z nadwagą, ale nie było tragicznie i do tej pory nie jest, ale chce schudną dla walorów estetycznych...za to wiem co czułaś, bo przeżywa to moja siostra...wiele razy słyszała komentarze na swój temat, a potem w domu płakała..jest tylko jedna różnica między Tobą a nią- ona nie ma silnej woli i nie umie wziąść się za siebie ...ma do zrzucenia ponad 40kg, a nawet zacząć nie potrafi...zyje nadzieją, że jak zobaczy moje efekty, to będzie jej żal i sama zacznie, bo jak na razie zwala na innych, że jej nie pomagaja, a sama nic nie robi w tym kierunku
Ja miałam zrezygnować z kopenhagi, ale wcześniej powiedziałam mamusi, że chce i uprzedziła mnie w zakupach ...nie umiałam jej powiedzieć, że się rozmysliłam, bo by mi narzekała...zostane przy niej i zobacze jakie będą efekty
miłego wieczorku dziewczynki...papatki
-
ahhh kolejny zaliczony egzamin..jakie to piękne ....żeby wszystko tak szło, to było by pięknie, ale niestety
Dzisiaj mam drugi dzień kopenhagi i czuje się dobrze...jedzonko jest do przezycia chociaz jak mi mama dzisiaj powiedziała o bigosie, to aż mi coś ...nio, ale trudno, dam rade i nie poddam się...ciągle siedzi mi w głowie zdanie, że lepiej cieszyć się kazdym dniem i patrzeć z miłościa w lustro niż mieć chwilową przyjemność z jedzenia...niby to takie oczywiste, ale jak motywuje i podtrzymuje na duchu ...bardzo jestem ciekawa rezultatów tej diety, ale dowiem się tego za 12 dni
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Moja mam niestety nie godzi sie na diety typu kopenhaska, ja stosuję 1000 a i tak mi powtarza że źle sie odżywiam i takie tam, a to dlatego że jem poprostu mniej niż kiedyś, ale praktycznie to samo- no w każdym razie jej się wydaje że chodze głodna i w jakąś chorobę wpadne
Kati gratuluje zdanego egz, mnie czekają jeszcze dwa
-
Ja jestem drugi dzien na mojej dietce i jest fajnie..głodna nie jestem i czuje się lekko...moja mama też się odchudzała, więc nie ma nic przeciwko dietom...najpierw powiedziałam, ze nie, ale potem sama mi wszystko kupiła...jeszcze pozostało mi 11 dni...teraz mam okres więc się nie waże, ale jak tylko się skonczy to wskakuje na wage ..na pewno sobie poradzisz z egzaminami Karmen...trzymam kciuki...powodzenia
-
Witam kolejny piekny zimowy dzień i kolejny kilogram mniej
Jestem z siebie dumna ..jeszcze tylko dołoże kompleks ćwiczeń na brzusio i będzie super
-
Kati no świetnie Ci idzie ! super !
ja właśnie zjadłam płatki z mleczkiem mniam...
Szkoda,że nie mogę teraz ćwiczyć.
-
Witam Karmen ja czuje, że wpałam w trans ..mam nadzieje, że będzie tak dalej jestem bardzo zdeterminowana i teraz wiem, że nie poddam się ...dziewczyny napiszcie nam jak tam idzie dietka ...ja właśnie czuje, że dostaje skrzydeł i czuje się coraz lżej ...poza tym ciesze się, że nie daje się skusić na smakołyki, które non stop leżą u mnie w domciu...to jest mój mały sukces
-
No i zaczyna się pięknie ...właśnie dopiełam sie w moich jeansach i to po tygodniu dietki ...zostało mi jeszcze pare ciuszków, ale wiem teraz, że w lato je założe (no chyba, że będą za duże )dzisiaj zjedzone było tylko 750kcal i głodna nie jestem...jeszcze tylko rowerek na dobranoc i kolejny piekny dzień mam za sobą...życie jest coraz piękniejsze, a ja coraz szczuplejsza
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki