Przepraszam, że dawno nie pisałam , ale byłam na urlopie - trzeba było robić porządki świąteczne i zakupy. U mnie z wagą ok nie idzie w dół, ale w górę też nie. Po pierwszej fazie SB nic nie przytyłam choć już minęły prawie dwa tygodnie od jej ukończenia. Trochę ostatnio sobie pofolgowałam i podjadłam trochę słodkiego, ale dużo ćwiczę więc nie tyję. Wczoraj nawet już byłam na pierwszej wiosennej przejażdżce rowerem - było super bardzo mi tego brakowało.
Kaczus super że zaczęłaś biegać tylko rób to systematycznie i oczywiście pamiętaj o ćwiczonkach.
ŻYCZĘ WSZYSTKIM WESOŁYCH ŚWIĄT I PAMIĘTAJCIE O NIEOBJADANIU SIĘ I O SPACERKU NA ŚWIEŻYM POWIETRZU.