Strona 7 z 10 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 100

Wątek: 74 i w dol :)

  1. #61
    destiny21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hexija,napisz dokładnie jak wyglada ta dieta kopenhaska to Ci pomoge, efekt tej diety jest neistety taki ze prawdopodobnie nawet jesli schudniesz to i tak powstanie efekt jojo bo powrocisz do starych nawykow zywieniowych.

    Proponuje poprostu rozpisac Ci co powinnas jesc(naprawde smacznie,urozmaicenie,zdrowo i zarazem schudniesz) stymze peirw musze wiedziec przebieg codzienny tej Twojej diety .

  2. #62
    Agatzien jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No a jednak potrafie
    Przekonuje sama siebie od dwoch dni, ze nie trzeba sie objadac, aby miec dobry humor(ktorego i tak sie po jedzeniu nie ma).... Po ponad tygodniu objadania sie wszystkim co znalazlam w kuchni ze lzami w oczach stanelam na wage...biorac pod uwage, ze zbliza mi sie okres i to, ze przed tygodniem wazylam 72 kilo bylam swiecie przekonana, ze moja wyrocznia pokaze kolo 75 kilo... A tu niespodzianka.... 70,5 kilo jakim cudem??? Tego nie rozumiem, 3 razy wchodzilam na ta wage i to samo pokazywala, niechce mi sie w to wierzyc, zobacze jutro czy to prawda i dopiero wtedy uwierze....
    Wendeta o cwiczenich to ja juz calkiem zapomnialam przez ta cholerna kostke, ktora dalej nie daje spokoju.... Moze wiosenna pogoda skloni Cie do cwiczen??? Napewno dasz rade
    Babsi i Heksja a co tam u Was? Jak wam idzie???

  3. #63
    destiny21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agatzien a czy poprzednio rowniez wazylas sie z rana?bo jesli nei to niestety spadek wagi jest spowodowany lekkim odwodnieniem z rana.

  4. #64
    Hexija jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Destiny, dzięki, ale mój problem polega na tym, że nie mam zbyt wiele czasu. Teraz zaczynam 1000kcal, ale nie wiem, czy będę dawać radę z tym urozmaicaniem posiłków, itd.

  5. #65
    Agatzien jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    destiny21 nigdy nie waze sie wieczorem, albo po poludniu.Po wyjsciu z lozka moje pierwsze kroki kieruje do lazienki gdzie staje na wadze... Zawsze o tej samej porze... Wiec nie mam pojecia dlaczego tak nagle spadla mi waga....

  6. #66
    Agatzien jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Laseczki co z Wami????

  7. #67
    Hexija jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jesteśmy...
    Zaczynam dziś naprawdę liczyć kalorie. Do tej pory robiłam to "na oko" i chyba było to niezbyt trafne.
    Waga stoi.
    I stoi.
    A czasem wydaje się, że rośnie
    Postanowiłam sobie - zero słodyczy. Tak na wszelki wypadek zjadłam sobie wczoraj pewien "kawałek" czekolady Terravity, no bo jeśli od dziś koniec, to trzeba choć smak zapamietać, prawda?

    Dobra, pierwszy cel - osiągnąć "6" w wadze na początku ( zamiast "7").
    Pozdrawiam wszystkie!
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  8. #68
    Coolmen jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Będzie dobrze!!!

    Witam Cię!
    Ja też się odchudzam, już trzy miesiące. Schudłam 12 kg i nie myśl,że było łatwo. Męczyłam się z tą "wagą" od 2001 roku i wreszcie mi się udało. Zaczynałam od 82 kg w 2001roku. Potem dałam sobie spokuj i moja waga wynosiła około 76 kg. Ale w styczniu tego roku się uparłam i zaczęłam od 74 kg. Dzisjaj ważę 62 kg i jeszcze nie koniec. Mnie pomogły trzy rzeczy: czerwona herbata (duuuuże ilości),suszone śliwki i płatki owsiane. Trzymam kciuki

  9. #69
    Agatzien jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem z wami!!!
    Pamietaj o tym!!! Ja dostalam jakieks nowej motywacji, juz za dwa tygodnie jade do domciu i strasznie sie ciesze. To co, ze jestem grupasna.... Kiedys to byla moja odsesja, a teraz jest inaczej... Jestem jaka jestem....Wazne zzeby sie usmiechac, bo i tak dziewczyny jestesmy sliczne... Walczymy z kilogramami, ale tylko dla naszej sztysfakcji, a nie dlatego, zeby podobac sie innym, bo przeciez wszyscy nasi znajomi i rodzinka nie patrza na nasze kilogramy tylko na nasze wnetrze... Duza buzka
    Musimy myslec pozytywnie i duuuuzo sie usmiechac...

  10. #70
    damrade jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Agatzien
    Musimy myslec pozytywnie i duuuuzo sie usmiechac...
    I to jest podejście, które mi się podoba! To jest podejście, z którym można zajść naprawdę daleko
    Właśnie dzięki temu podejściu mam już "6" zamiast"7" na początku wagi. Właśnie dzięki niemu jakoś się trzymam i nawet dobrze się bawię całą tą dietą, ruchem, jedzeniem innych, zdrowszych rzeczy. I uśmiecham się do Was wszystkich, bo w Was wierzę

Strona 7 z 10 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •