Wątek: Dieta Montignaca-Przepisy-Wskazówki

śliwki suszone, cytryna (a raczej jej sok) do miski, dodać wody tak by zakryło do 3/4 wysokości i do mikrofali – 800 na 5 min. Utrzeć gdy gorące, słoiki i do lodówki.
Dzisiaj
Chleb z pasta z łososia
Łosoś z rusztu, pieczarki, surówka z pora
Jogurt nat. Bez cukru
Ach i 1/5 h basen – UWIELBIAM
do wieczora.
moniki

[Baska-h]witaj Filonko mam problemy jak wszyscy ze swoją wagą, odchudzam się pół życia , potem daję sobie na luz i tak w kółko . Chętnie zasięgnę rady na temat tej diety , wiesz na czym polega i tak dalej - dzięki za informacje pa

Aia, moja córcia ma dopiero 2,5 roku ale bardzo chce być samodzielna, właśnie zaczęły do niej koleżanki przychodzić..wygania mnie z pokoju.."mamusia my się tu bawimy" eh...fajna pociecha.

Z tym szykowaniem posiłków, to staram się rzeczywiście urozmaicać, bo przy liczeniu kalorii i spożywaniu ich około 1000 (często mniej), łatwo zapomnieć o dostarczaniu wszystkich niezbędnych składników. Wpradwzie staram się trzymać w miarę stałego i prostego menu....ale sama wiesz, róznie to czasem bywa. Teraz okres przedświąteczny, więc będzie trudniej, Przyszykować potrawy bez degustacji...trochę może głupio wypaść, gdy teście zjedzą źle przyprawiony obiad...hehe...i ciacha..i w ogóle..ale postaram się być dzielna.

Moniki dzięki za przepis!! WIELKIE DZIĘKI!!

Aniur..mięsko mozna jeść..najlepiej gotowane...

Baska-h..pozwól, że odeślę Cię na stronę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
troszke tego jest, więc proponuję się zapoznać z nią z powyższej strony.
Poza tym na strinie grubasów, też chyba jest ta dieta opisana. Powodzenia i miłej lektury

Udanego weekendu dla wszystkich
Filonka

Pobieżnie przeczytałam założenia diety (eh brak czasu). Stosuję Dietę Diamondów (staram się). Jest ona bardziej restrykcyjna w stosunku do łączenia produktów natomiast nie patrzy się tam na ideksy glikemiczne. Parę lat temu stosowałam włąśnie tą dietę z uwzględnieniem indeksów + 1000 kal. i nawet dość szybko zrzuciłam to co chciałam. No ale niestetety waga wróciła więc znów do dzieła.
Filonko może u Ciebie miałoby to lepsze efekty. Wg. założeń Diety Diamodów niedopuszczalne jest jedzenie chleba z wędliną, serem itp. tylko z warzywkami, najlepiej surowymi. W ogóle do każdego posiłku powinno się zjeść jakąś surowiznę. Mięsko też tylko z warzywkami, a owoce zawsze samodzielnie.

Jeśli ktoś będzie zainteresowany to mogę o tym napisać bardziej szczegółowo.

Za to ja nie mogę pojąć o co chodzi z tymi indeksami glikemicznymi i ładunkiem glikemicznym. To na co mam patrzeć birąc produkt? np. arbuz IG 72, ale ładunek 4, to mogę go zjeść czy nie?

Ten gość to ja Ludek.

Ludek 1
Rzeczywiście arbuz ma wysoki indeks glikemiczny(Gi)ale samego węglowodanu zawiera niewielką ilość tak że ładunek glikemiczny (GL), ma względnie niski
Produkty o niskim Gi mają zarazem niskie GL, te o średnim lub wysokim Gi mogą mieć bardzo niski lub bardzo wysoki GL.

Droga do redukcji obciążenia glikemicznego diety prowadzi poprzez ograniczanie konsumpcji produktów o wysokim Gi oraz tych o wysokiej zawartości węglowodanów

W zawiązku z tym, że tego węglowodanu w arbuzie jest bardzo mało, mozna go spożywać, bo ładunek GL jest malutki.
Dochodzi jeszcze jedna zasada, że owoce należy spozywać na czczo..najlepiej 2 godziny przed kolejnym posiłkiem


Acha szczegółową dietą diamondów jestem zainteresowana...zawsze to będzie zdobycie nowej wiedzy.

Co do efektówjakie od 8 marca osiągnęłam, to sa marne, od zeszłego tygodnia straciłam jeszcze po 1 cm w biuście i biodrach i pół centa w talii. Waga bez zmian. Niestety
Postanowiłam jednak trzymać się jej. Bo utyć od nowa nie mam zamiaru.

Trzymajcie się..tak i ja się trzymam pomimo niepowodzeń

Mam takie pytanko, bo dopiero mam zamiar przejść na Montiego, uwielbiam musli, ale na Montim powinno być bez cukru czyli trzeba je zrobić samemu, ale z czego

I jeszcze jedno może ktoś mi poda co należałoby kupić na wstępie

Będę bardzo wdzięczna

siemka- nie miałam wcześniej czasu , żeby napisać - mam taki nawał.
dzięki Filonko za dietę Montignaca - uważam , że jest ok -potrzeba tylko bardzo silnej woli bo motywacja już jest - chyba muszę się ostro wziąść do roboty mam nadzieję , że się uda
wszystkim , którzy tu zajrzą życzę wesołych świąt - bo dziś przyjeżdżają teściowie więc nie posiedzę przy kompie - pozdrowionka - do po świętach

zalika

oto link do przykładówych posiłków w diecie montignaca [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

jeśli chodzi o musli, to rzeczywiście warto zrobić je samemu.
Ja jem po prostu płatki owsiane, doddaje otręby pszenne i owsiane. Nie powinno łaczyć sie ich z nabiałem.

Baska-h motywacja to podstawa, reszta to tylko kwestia czasu.

dawno żadnego przepisu nie dałam tutaj....po świtach, cosik wklepię.
a teraz Wesołych Świąt wszystkim życzę

Filonko, to z czym te płatki jesz? Chrupiesz je na sucho czy zalewasz wodą? No bo skoro mówisz (piszesz), że nie można z nabiałałem. Moim zdaniem mozna, nie można z tłuszczem. Czyli płatki z mlekiem odłuszczonym czy jogurtem 0% tłuszczu można jak najbardziej. Ja zrobiłam sobie musli następujące: paczka płatków owsianych (nie błyskawicznych), paczka, pszennych i paczka żytnich. Do tego pogroiłam 100 g suszonych moreli i 100g suszonych śliwek. Wsypuję tego 3 czubate łyżki (bardzo czubate), 2 łyżki mleka granulowanego (odtłuszczonego), zalewam wrzątkiem , mieszam starannie i odstawiam na 15 minut. Pycha, i nieźle zapycha.