-
Przed świętami nie uda mi sie nic napisać, bo mam nawał pracy (a net w pracy). Obiecuję, że napiszę po świętach.
Ja juz mam pewne postępy. Może nie jest to mistrzostwo, ale zawsze coś. W ciągu miesiąca schudłam 3 kg na Diecie Diamondów, a do tego ponieważ mam słabą silną wolę, założyłam, żę 1x w tygodniu mogę sobie pozwolić na coś słodkiego np. w niedzielę zjadłam 4 jeżyki.
W święta też sobie pozwolę na jakieś ciacho więc szansa istnieje, że szybko te 3 kg odzyskam.
Życzę wesołych, spokojnych świąt i wtrwania w diecie.
-
Trochę Was jeszcze pomęczę, ale chciałam zapytać o nabiał na Montim, bo ja uwielbiam mleko (zwłaszcza 0%), sery, serki, jogutry itd itp, jakie można jeść i z czym łączyć i o jakiej porze dnia?
-
Zmagania filonki
Batory masz rację co do tych płatków!! Ja płatki jadam z jogurtem naturalnym 0%..taką papkę jadam. Twoja wersja musli jest na pewno zdecydowanie ciekawsza i smaczniejsza.
Muszę kończyć. Po swiętach sie rozpisze
-
Wiem, że narazie nie macie czasu, ale proszę o odowiedź. I tak hurtowo jeszcze jedno pytanko, jak jest z panierowaniem, bo może jakieś kotleciki bym zrobiła
-
Boję się, normalnie się boję... Po kopenhaskiej udało mi się schudnąć (dziś ostatni dzień, nie ważyłam się jeszcze, ale to widać) i bardzo się boję, że przytyję na Montim. Już mi głowa puchnie od ilości artykułów przeczytanych, jutro zapoluję w księgarni na książkę. Już sama nie wiem co i z czym i kiedy mam jeść, normalnie panika
-
nabiał powinno się jeść rano i tyle
a po kopenhaskiej najlepiej co 3 godziny mały posiłek - trochę ryżu i ryba albo jasne mięso z warzywami i wtedy się nie tyje, a jest się najedzonym
a jak kotlety to przygotowywane bez tłuszczu i niestety bez panierki
nabiał i owocki bywają zdradliwe, bo mają cukry proste - łatwoprzyswajalne, więc najada się nie na długo, a te cukry szybko lecą do komórek z tłuszczykiem; zdrowe co prawda, więc jeść warto, ale nie hurtowo i najlepiej rano
Pozdrawiam Wszystkie!!!!!!!!!! :P
Alicja
-
Dziękuję za odpowiedź
-
Dieta montignaca- Przepisy - Wskazówki
Zalika, z pewnością ksiązkę warto przeczytać. nie sposób w kilku słowach oddać całej idei odhcudzania zgodnie z ta dietą. Sama czasem do niej wracam, bo przyłapuję się na tym , że czasem zaczynam odżywiać się niewłaściwie. Wiesz, ja po diecie grejpfrutowej a potem kopenhaskiej, sama miałam dylemat co dalej, co zrobic by nie przytyć. Przeszłam na diete montiego, no i przez jakieś pól roku, wrócił mi tylko kilogram. Nadal intensywnie ćwiczyłam. Potem przezstałam brać tabletki antykoncepcyjne i zaczął się koszmar..tyłam z dnia na dzień, W ciagu pół roku przytyłam 20kg!!!!!! (wciąż w to nie wierzę, że aż tyle).
Znów podjęłam walkę ale teraz nie idzie tak łatwo. Od 8 marca jestem na montim i doddatkowo pilnuję kalorii (mimo, że dieta montignaca, mówi o tym, że nie trzeba ich pilnować, jeśli się je zgodnie z jej założeniami). Schudłam do tego czasu tylko dwa kilo, pomimo, że 5-6 dni w tygodniu ćwiczę z kasetą Cindy Crowford, jeżdżę rowerem, pływam.
Alicja_22 po krótce napisała jak jeść ale proponuję przeczytać książkę.
Z tymi owocami to jest ciekawie, Powinno się je jeść na czczo, pół godziny przed kolejnym posiłkiem lub 3 godziny po posiłku. Jeśli zjesz np. po obiedzie, to Twój żołądek będzie trawił najpierw obiadek a tym czasie zjedzone owoce będą podlegały fermentacji. Lepiej trzymac się zaleceń montiego.
Ryż najlepiej jeść ciemny, makarony gotowane al dente, jeszcze lepiej z mąki pełnego przemiału. O kukurydzy, gotowanych ziemniaczkach i buraczkach zapomnieć. Polubić soczewicę.
Białe pieczywko omijać z daleka.
Miesko najlepiej gotować, o panierce zapomnij.
Ze słodkości dozwolona jest fruktoza, chociaż też najlepiej nie nadużywać.
I dużo ruchu nie zaszkodzi.
A może ktoś wpisałby się tutaj, kto osiągnął sukces odhcudzając się zgodnie z ta dietą?
Pozdrawiam
Filonka
-
czesc dziewczyny. ja sie całe zycie odchudzam......czego ja nie probowałam. Dzis w pracy wydrukowałam sobie cały ten post i czytałam, do tego przejzałam wszystkie mozliwe strony o tej diecie i postanowiłam że spróbuje tak wlasnie sie odzywiac.
Po swietach zaaplikowałam sobie diete kopenhaską i dzis jest 4 dzień wiec po skonczeniu zaczne z Montim.
Jako że nieczytała jeszcze ksiazki mam zamiar sobie ja kupic w przyszlym tygodniu mam do was prosbe czy taki jadłospis na cały dzien jest wg Montiego ok?
Śniadanie godz 07:00
szklanka soku (swiezo wycisniety sok z 1 jablka, 1 pomaranczy i 1 marchewki)
po 15-30 minutach. kromka chleba żytniego, liść sałaty, pasta z tuńczyka (tuńczyk w sosie własnym + ogórek + 1 łyżka jogurtu naturalnego + szczypiorek)
II śniadanie godz 10:00
sałatka owocowa: 1/2 jabłka + 1/2 pomaranczy + 1 kiwi zalane kefirem 0% tłuszczu
Lunch godz 13:00
Sałatka: sałata + ogórek + pomidor + jajko na twardo + kawałki piersi z kurczaka gotowanej + groszek konserwowy
Obiad godz 16:00
Makaron z sosem (sos zrobiony ze swieżego pomidora, czosnku, z dodatkiem łyżki jogurtu naturalnego
warzywa na parze: kalafior + brokuły + fasolka szparagowa zielona
Kolacja godz:19:00
sałatka z makreli (makrela wedzona + ogórek + sałata + pomidor)
PROSZE O OPINIE
czy takie jedzonko scisle przestrzega zasad diety Montiego.
-
A MAM JESZCZE JEDNO PYTANIE
W SKLEPACH MOZNA KUPIĆ TWAROŻEK WIEJSKI LEKKI FIRMY PIATNICA ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników])
CZY MOŻNA GO JEŚĆ PRZY DIECIE MM????
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki