Wątek: DO DZIEŁA- CZEŚĆ IV- MM

Oooo jak miło NETINKA nas odwiedziła ) A propos chorowania to widze, że jak siostry to siostry, nawet choroba nas się czepiła w tym samym czasie ))
Co do siłowni to grunt to zacząć, zrobić sobie małe (albo duże ;P) zakwasy i przez następne dni je likwidować Wspaniałe uczucie )))
A Monti... narazie nie wychodzi, bo wszędzie cukier- w soczkach, w konfiturkach jagodowych, w lekach... Marzę o wyzdrowieniu... bo mam dość takiej bezczynności...
Już mi się marzy spacerek, siłownia, i ... ustąpienie kataru ;o)
Zresztą ostatnio coraz częsciej dochodzę do wniosku że nie chodzi mi o gubienie kilosków, ale raczej o poprawienie wyglądu, zgubienie paru centymetrów, więc powinnam się głównie skupić na ćwiczeniach i ... zdrowym odżywaniu a nie dietowaniu. A kiloski jak się zgubią seme to oki, a jak nie to ... grunt żeby dobrze wyglądać
KASIACZEK pewnie wczoraj zabalował ;o) I to chyba mocno bo coś znaku życia nie daje ))
A ja dziś czuje się już ciut lepiej, choć nadal mam katar, lekkie zawirowania w główce i czasami siakieś drgawki. Ale w porównaniu do wczoraj to jest ok )
Od jutra zaczynam totalny post- mówię kategoryczne "nie!!!" dla mięska i słodyczy. O ile za tym piewrszym tęsknić specjalnie nie będę, o tyle o to drugie to się boje czy wytrzymam... Siakąś godzinę temu raczyłam się ciastkiem maślanym po śniadanku i mam nadzieję że to będzie koniec na jakiś czas. Buziaczki
Ch.

***
Do wczorajszego żarełka dołączyłam jeszcze
kubek kisielu ze słodzikiem
3 czekoladki
jajko
jogurt bez cukru 0%tł.

jakby ktoras chciala sobie urzadzać wieczór panieński i zachciało by sie jej striptizu - to strata kasy...
w sumie to sama nie wiem czego sie spodziwalam... wiedzialam, ze raczej mi sie to nie bedzie podobac ale nie myslałam, ze bedzie az tak daremnie!!!!!

Ide sobie jeszcze pospac a potem zabieram sie za nauke i studiowanie montiego.
papa

Gorączke zamieniłam na kaszel ;P
Monti nadal tylko w teorii.
Na obiad zjadłam kilka ... kopytek...
Ojjj powinnam dostać po dupencji. Ale w sumie chora jestem, więc... )

caly dzien dzisiaj biegam i robie zakupy!!!! W normalnych sklepach nic nie moge dostac: ani bialego sera, ani jogurtu 0% wiec skonczylam na kerfurze...
i tak pytanka: kupilam chleb schuldstad żytni razowy pelnoziarnisty. Wiem ze do takiego montignakowego duzo mu brakuje ale w ksiazce jest pod haslem "dopuszczone" wiec chyba moge sobie na niego pozwolic? tylko ze ma az 8 gr tłuszczu na 100... i to mnie wlasnie zastanawia. Ale w sumie przeciez kazdy chleb, zawiera tłuszcz!!!!
No i szukalam jogurtów - są albo 0% tłuszczu i tylko jeden (z danona ******nea) posiadal jakies substancje słodzace ale nie cukier. Mozna jesc te jogurty 0%, ktore zawieraja cukier czy nie???
Ryż. Czy ryż dlugoziarnisty to to samo co pełnoziarnisty??? Były ryze brazowe, dzikie, czarne? Ale który z nich jest pełnoziarnisty??? Jak to wogole wyglada???

To chyba by bylo wszystko, jak mi sie cos jeszcze przypomni to wpadne.
kasia

Hmm... ) Tu expertka Chaneyka ;o)
A więc przede wszystkim sprawa jogurtów! Te z cukrem są beeee!!! Zapamiętaj to sobie KASIACZKU na zawsze ;o)
Te z tłuszczem mogą być pod warunkiem że nie jesz do nich np płatków, czy chleba, bo jak wiesz węgli nie można mieszać z tłuszczem!!!
Wiem (bo sama jadam) że jest taki genialny jogurt bez cukru i 0% tł. - jogurt z sanoka (podobno jest w "normalnym" opakowaniu, ale ja na takie nie natrafiłam i kupuje taki z Leader Price'a) No mniamci ) I tylko 46 kcal na 100g
W miarę zgodne z Montim (wyczytałam to gdzieś na formu) są jogurty jogobella light (bez cukru, ale z odrobiną tł.)
Chlebek typowo a la Monti rzeczywisice trudno znaleźć. No vasa 3 zboża taki jest, ale czasem się chce normalnego chlebusia a nie tylko tekturki. Acha i jeśli chodzi o chleb to pan M twierdzi że można go jeść tylko i wyłącznie na śniadanie!!!
Jeśli chodz i ryż to gdzieś czytałam że M. zezwala na ten właśnie dziki ryż, ale ja ogólnie nie jestem aż taką zwolenniczką ryżu i zadowalam się makaronem al dente )
Byle nie ziemniaki!!!
Choć ja to dziś ... ehh szkoda gadac jak to mamuśka chorą poszczącą Chaneykę karmi... normalnie aż mi wstyd za te kopytka... Gadam jak nakręcona o Montim, a tym że ziemniaki są beee a sama jem kopytka... A fuj... Ale postaram się poprawić ... Może już od jutra bo lepiej się czuje ) Dziś jeszcze nie miałam siły żeby sobie coś do żarełka a la Monti zrobić. Ale i tak jest ok, bo po podliczeniu tego co dziś zszamałam wyszło tylko siakieś niecałe 1000kcal.
A tak zbaczając z tematu obliczyłam że do świąt 6 tygodni, więc hipotetycznie mogłabym chudnąć ładnie 1 kg na tydzien, czyli 6 kilo mniej do świąt. Ale to by było pięęęęękne! ) Chyba postaram się te hipotezy wcielić w życie, w końcu bez słodyczy i bez mięska to chyba całkiem możliwe?
Buziaki
Ch.

chyba przeczytam sobie ten rozdzial "mateoda" jeszcze raz... bo wlasnie taki glupie bledy robie. Chleba mi sie na kolacje zachcialo
mam jeszcze jedno pytanie: kupilam sobie musli i na pudełku jak byk jest napisane bez cukru. Ale w skladzie sa niestety platki kukurydzine. I co ty na to Chaney? mozna czy nie mozna?
A co do ryzu to ja wlasnie jestem jego wielka pozeraczką. Tylko, ze ten dziki strasznie drogi (ponad 8 zl a byly takie nawet po 12) i czy zwykly brazowy nie mogłby być?
Aha i jeszcze makaron: gdzie ja mam dostac taki makaron???? Moze wystarczy kupic byle co i przyzadzac go al dente????
To by bylo chyba wszystko. Zakupilam sobie jeszcze drozdze (pan M bardzo poleca) i bede je wcinac. Dzisiejszy dzien zaliczam do udanych, choc bez błedow sie nie obyło, ale mysle, ze z czasem zostana one kompletnie wyeliminowane!!!!!

nie moge wejsc na nasz drugi post
Chyba to wina grubasów, bo inne strony ładuja mi sie bez problemów. Dzisiejszy jadlospis bedzie wypisany tutaj:
sn: dwa kiwi, grejfrut
Dwie kromeczki żytniego chlebka fitness z bialym serem i drzemem.
ob:makrela wędzona, fasolka szparagowa
k: reszta fasolki, jabłko, kiwi, śliwki suszone, orzechy laskowe, jogurt.
Czy cos jest do poprawki?

musli pojda w odstawke!!! Kłamczuchy jedne napisali na pudełku bez cukru a teraz dopiero patrze na skład a tam na 100 gr 11 to cukry!!!!! a do tego 3/4 weglowodanow to skrobia... Tez sobie kupie otreby, sliwki, orzechy mam i sama sobie bede robic musli owocowe.

Chaney ty moja złota kobitko !!!! Dziekuje za rozpiske!!!! Jak zaczełam czytac to sobie pomyslalam, ze przeciez i tak z niej nie bede miec pozytku bo nie wiem jak sie polowe z tych rzeczy robi!!!! A ty mi kochana i przepisy przyslalas...
Dziekuje jeszcze raz bardzo, bardzo mocno!!! Bede sie bawic w kucharke w weekendy, bo w srodku tygodnia nie za bardzo mam czas a jak dojde do wprawy to kto wie...
papa

musli pojda w odstawke!!! Kłamczuchy jedne napisali na pudełku bez cukru a teraz dopiero patrze na skład a tam na 100 gr 11 to cukry!!!!! a do tego 3/4 weglowodanow to skrobia... Tez sobie kupie otreby, sliwki, orzechy mam i sama sobie bede robic musli owocowe.

Chaney ty moja złota kobitko !!!! Dziekuje za rozpiske!!!! Jak zaczełam czytac to sobie pomyslalam, ze przeciez i tak z niej nie bede miec pozytku bo nie wiem jak sie polowe z tych rzeczy robi!!!! A ty mi kochana i przepisy przyslalas...
Dziekuje jeszcze raz bardzo, bardzo mocno!!! Bede sie bawic w kucharke w weekendy, bo w srodku tygodnia nie za bardzo mam czas a jak dojde do wprawy to kto wie...
papa

musli pojda w odstawke!!! Kłamczuchy jedne napisali na pudełku bez cukru a teraz dopiero patrze na skład a tam na 100 gr 11 to cukry!!!!! a do tego 3/4 weglowodanow to skrobia... Tez sobie kupie otreby, sliwki, orzechy mam i sama sobie bede robic musli owocowe.

Chaney ty moja złota kobitko !!!! Dziekuje za rozpiske!!!! Jak zaczełam czytac to sobie pomyslalam, ze przeciez i tak z niej nie bede miec pozytku bo nie wiem jak sie polowe z tych rzeczy robi!!!! A ty mi kochana i przepisy przyslalas...
Dziekuje jeszcze raz bardzo, bardzo mocno!!! Bede sie bawic w kucharke w weekendy, bo w srodku tygodnia nie za bardzo mam czas a jak dojde do wprawy to kto wie...
papa